09-01-2012, 22:39 | #591 |
Reputacja: 1 | Elektra, Kamil, Coca-Cola: Po chwili z pomieszczenia obok usłyszeliście dźwięki jakbyście byli zamknięci w zgniatanej puszce, a do tego ryk odpalanych silników. Dźwięk nie sprawił wam bólu... nie było nawet wibracji choć był przeokrutnie głośny. Tak. To było uruchomienie Astralnego Przejścia - urządzenia na Astropolu niwelują dźwięki i światła dla uszu i oczu ludzkich, ale tak właśnie wybierane są adresy. Najwyraźniej Danielski lub/i Malinowski przeskoczyli... po chwili te same dźwięki. Tak, teraz już obaj uciekli. Coca-Cola po prostu zmęczył się wykorzystywaniem mocy, ale jego stan nie jest aż tak ciężki. Po prostu czuje się słabo. Kamil bezradnie patrzył jak Elektra zamiast ścigać Malinowskiego wolała zająć się Coca-Colą. Wicher, Potwór, Mośko, Błysk, Spannung: Już Błysk założył rękawice i miał wyjmować kryształ, gdy zauważył, że jest włożony jakby kluczyk w stacyjkę - da się go wyciągnąć jeśli będzie przekręcony albo do końca w prawo albo w lewo - teraz jest mniej więcej w połowie. Spannung zorientował się, że powstało spięcie właśnie z tego powodu, że maszyna została uruchomiona do połowy i do tego przestrzelona. Czy to jednak bomba? Tego nie wiecie, bo i nie wiecie, w którą stronę jest włączenie, a w którą wyłączenie. Mośko w tym czasie skontaktował się z kimś przez radio. Najwyraźniej to to dziecko, o którym mówiła Elektra, bo tylko powiedziało dziecinnym głosem: Mam tu wcisnąć? Halo? Potwór zapakował do kieszeni znaleziska, a Wicher dość nagle obudził się. Wicher: Błysk stoi przy przestrzelonym Napędzie Punktowym. Kryształ Malinowskiego (aktywujący) wciąż jest włożony w walizkowaą maszynę i iskrzy się. Obok Napędu leży jednorękie ciało Danielskiego, które zostało przeszukane przez Potwora. Mośko skontaktował się z kimś przez radio, a Spannung wspomaga Błyska. Są tu też nieprzytomni: Malinowski, Kamil, Elektra i Coca-Cola. Brakuje Entera. Właz do maszynowni (po drabince w górę, tak jak pierwszy raz spotkałeś Danielskiego) jest zamknięty i wyraźnie słychać jak ktoś się dobija. |
09-01-2012, 23:01 | #592 |
Reputacja: 1 | Bawimy się w zgaduj zgadula?Ja jestem za prawą opcją,ktoś ma jakieś inne propozycję?Bo jeśli to bomba i jak pierdyknie to będzie to najkrótsza misja w jakiej braliśmy udział. Za nim przekręcę kryształ w prawo czekam na odpowiedź reszty.I oglądam tą walizkę czy są jakieś napisy typu "włącz","wyłącz". Patrzę czy to może być jakiś ładunek wybuchowy.Do Spannunga Kolego może przypatrzysz się czy to bomba czy jakiś "złom" który mamy zabrać ze sobą.Jako elektrotechnik możesz to rozróżnić. Do reszty:Mamy tu sapera? |
09-01-2012, 23:16 | #593 |
Reputacja: 1 | Powoli się podnoszę i rozglądam -Cześć chłopaki co tam .Ten jednoręki to żyje? Ciekawe jak go ostatni raz widziałem, to miał dwie ręce. Tak czy inaczej... - wyciągam pistolet i strzelam Danielskiemu w łeb. Głupi skurwiel z niego był. Mam nadzieje, że poczuje w tej innej rzeczywistości. - Patrzę na towarzyszy To co tam? |
10-01-2012, 08:25 | #594 |
Reputacja: 1 | -A co masz do wciśnięcia?- mówię do dziecka. Potem rzucam do Błyska -może po prostu nie wyciągajmy tego, co?- a na to co odwalił Wicher wzruszam ramionami. |
10-01-2012, 12:22 | #595 |
Reputacja: 1 | Biegnę za nimi. Kurwa |
10-01-2012, 12:36 | #596 |
Reputacja: 1 | No dobra mogę się wstrzymać,tylko póki co siedzimy tu zamknięci jak szczury i nie mamy żadnego racjonalnego planu czy pomysłu co dalej robimy.I jedna z ciekawych rzeczy tutaj to walizka z magicznym kryształem To dlatego chciałem coś z tym zrobić. Skoro nic nie robimy z walizką to ściągam rękawiczki i chowam je do skrzynki.Siadam wygodnie o ile się da i nucę melodie z Mario. |
10-01-2012, 14:23 | #597 |
Reputacja: 1 | Kamil (i Elektra i Coca-Cola jeśli ruszyli za nim): Cała maszyneria teraz działa. Pomimo tego, że część jest zniszczona zupełnie tak jak w momencie waszego przybycia to jednak wszystko wydaję się podłączone. Teraz jak jest widno nawet gorzej to wygląda, a mimo to jest tu więcej porządku. Zardzewiałe wysięgniki wokół zakrzywień przestrzennych Astralnego Przejścia czekają na kolejną aktywację. Błyska się czerwony przycisk, który dokładnie wskazuje co zrobić. Najwyraźniej adres jest wybrany, ale za pomocą pokręteł można go zmienić. Czy Danielski i Malinowski trafili do jednego miejsca? Tego nie wiadomo, ale którykolwiek z nich był tym drugim - teraz Astralne Przejście prowadzi właśnie do niego. Wicher, Potwór, Mośko, Błysk, Spannung: Błysk już był tak bliski, żeby wyciągnąć kryształ, gdy mu Wicher przerwał. Może lepiej będzie najpierw oderwać kable? A może właśnie gorzej. A któż to wie? |
10-01-2012, 14:40 | #598 |
Reputacja: 1 | Właśnie zdałem sobie sprawę, że oni tu rozmawiają z jakimś dzieckiem. Pojebało was? Na tym statku dziecko? Olejcie je, to jakiś gówniany potwór albo inne gówno. Mówię wam, nie ufajcie nikomu kto nie jest z AP. Jak byłem nieprzytomny to ten cały Danielski nas oszukał a Malinowski okazał się jakimś psycholem. |
10-01-2012, 15:31 | #599 |
Reputacja: 1 | Dobrze Cie widzieć wśród przytomnych a powiedz kim są Danielski,Malinowski i to dziecko?i gdzie jest kapitan? |
10-01-2012, 15:40 | #600 |
Reputacja: 1 | Danielski to ten koleś co do niego strzeliłem. Malinowski to kapitan, tylko, że tak naprawdę jest zwykłym mechanikiem i mu się ubzdurało, że jest kapitanem jakimś. Tak więc jest szalony. A dziecko to nie wiem, w nieprzytomnej rzeczywistości dziecka nie było. A może tamta rzeczywistość była prawdziwa, a ta jest fikcją, a może obydwie są prawdziwe? Tylko, że wtedy by znaczyło, że Danielski żyje i nie żyje jednocześnie, a do tego ma napęd punktowy. |