09-12-2014, 00:21 | #91 | |
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
| |
09-12-2014, 08:27 | #92 |
Reputacja: 1 | Buty działają po włączeniu, bo inaczej niemożliwe byłyby manewry w stanie zero-G. |
09-12-2014, 09:34 | #93 |
Reputacja: 1 | No, mówiłem. Nie szukaj dziury w całym Pipboy Plan jest genialny w swojej prostocie i po co go komplikować? |
09-12-2014, 13:26 | #94 | |
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
- Mam nadzieję, że to wystarczy by pozbyć się Tereta. Jak się uda trzeba by chyba znaleźć i rozkminić co się z nim stało. Bo to się może powtórzyć z każdym z nas. A tego bym nie chciał. | |
12-12-2014, 19:05 | #96 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | - Ok to ja bym se włączył te SPŻ by zeskanować kapitana. Inaczej mogę to zrobić jedynie jak już będzie poza burtą a ja przy swojej konsolecie. - Jakby Izaac ruszył się do maszynowni chyba dałoby radę odzyskiwać energię na bieżąco nawet z włączonymi SPŻetami. |
14-12-2014, 10:58 | #97 |
Reputacja: 1 | KOLEJNE BUM! Mam nadzieję, że trochę się martwicie I teraz uwaga. Jest kilka minut po wybuchu. AJOLOS traci ciepło. Dryfuje. Jest na nim ciemno, zimno, wszędzie pełno dymu po przepalonych kablach, elementach wewnętrznej struktury. Bardzo możliwe, że ma też uszkodzenia zewnetrzne. Sytuacja jest bardzo poważna. Zerknijcie na swoje KP. Każdy kto ma Wolę 1 - siada i jest ubezwłasnowolniony, przybity, potrzebuje rozkazu i moywacji by podjąć działania. Każdy kto ma Wolę 2 znajduje się na krwędzi załamania, potrzebuje motywacji. Jest ciężko. Pokażcie tą część swojej osobowości. Pokażcie, jacy jesteście i jak reagujecie w takiej sytuacji. No i ułóżcie plan. Macie opisać półtorej godziny. Potem znów mój post. Jak byście potrzebowali wsparcia, wiecie gdzie mnie szukać Czas do kolejnej soboty - 20 grudnia 2014r |
14-12-2014, 13:49 | #98 |
Reputacja: 1 | Pierdziele... Co tu się stało... |
14-12-2014, 14:32 | #99 |
Administrator Reputacja: 1 | |
14-12-2014, 15:22 | #100 |
Reputacja: 1 | Generalnie wyglądamy jak wrak po wybuchu. Mamy ten plus, że ewentualne myśliwce mogą nas potraktować jako totalnego zgona i zaraportować jako zniszczony obiekt, jeśli wyizolujemy całkowicie ciepło. Bo na chwilę obecną nie wygląda to jak działająca w jakikolwiek sposób jednostka, a nas częściowo maskują skafandry. (Mam nadzieję). No ale generalnie to mieliśmy na pokładzie "Holy Hand Grenade" i udało nam się go wyrzucić na szczęście, inaczej by to była bardzo krótka sesja.
__________________ Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości... |