|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
14-03-2015, 23:27 | #51 |
Reputacja: 1 | Jak już powiedziałem w docu, ochroniarze z domu zostają z Nicole, a ja biorę Lance'a i Marka na kilka godzin. Policz mi za to jak uważasz, ale na moje oko to potrzebuję ich na max 4h, w zależności od tego co się stanie (jeśli tylko restauracja to krócej, jeśli restauracja + hotel to 3-4h).
__________________ I am not in danger, I AM THE DANGER -Walter White |
14-03-2015, 23:46 | #52 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | @Del - Panienki niech Jermy zamawia sobie na godziny a nie poważnych, profesjonalnych kontraktorów - A na serio... To płaci się za dyspozycyjność i za to, że oni akurat są na żądanie konkretnego klienta i nie mogą być przydzieleni do innych zadań. - A najkrótsze co można wynając to doba. A, że dzwonisz bez uprzedzenia i w nagłym wypadku i chcesz ich prawie, że na wczoraj to stawka jest podwójna. Czyli 1000 dolców za głowę na jedną dobę.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
15-03-2015, 00:42 | #53 |
Reputacja: 1 | Ups to trochę niefajno... Nie do końca jasno było powiedziane co i jak, ale nasza też wina że się nie dopytaliśmy :/ Skoro tak, to wolę jechać na własną kieszeń, bez ochrony. Chyba, że wynajmę jednego kontraktora? Lance już napisał swój tekst, więc jeśli to możliwe to wziąłbym jego. Sorry za zamieszanie
__________________ I am not in danger, I AM THE DANGER -Walter White |
15-03-2015, 00:57 | #54 | ||
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | ||
15-03-2015, 01:51 | #55 |
Reputacja: 1 | Szkoda, bo Jeremy też człowiek, a mimo wszystko Billem Gates'em nie jest. Zależy mi na realizmie
__________________ I am not in danger, I AM THE DANGER -Walter White |
15-03-2015, 13:08 | #56 |
Reputacja: 1 | @Pipboy Obecne ustalenia finansowe, umowne, administracyjne, itd., są nieco sprzeczne z tym, co pisałem w poprzednich postach, ale że są to drobiazgi to pozwolę sobie nie edytować i nie mieszać. @del martini Lance może jechać do restauracji. Już mam parę pomysłów jak to rozegrać. |
15-03-2015, 17:13 | #57 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | @Del - Dość mnie interesi co odpowiada Jeremy temy facetowi na linii. Bo w poście masz już po gadce i co Jeremy proponuje zrobić. A co odpowiada temu tubylcowi co dzwoni?
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
15-03-2015, 18:59 | #58 |
Reputacja: 1 | @Pip Done.
__________________ I am not in danger, I AM THE DANGER -Walter White |
16-03-2015, 01:13 | #59 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | - Ok, ogłoszenia na dzielni Ogólnie: - Post jest - W poprzedniej turze bardzo ładnie, żeście uczestniczyli w sesji i doc' i w ogóle i jestem z Was bardzo zadowolony. Well done guy's! Oby tak dalej - Zrobiłem przeskok pi x oko od wydarzeń wieczorowo nocnych do poranka. Każdy z Waszych hirołów jest mniej więcej u progu nowego dnia i ma swoje do obrobienia. - Ogólnie jest 10 rano i 21*C czyli całkiem chłodne wczesne popołudnie jak na tubylczą aurę. - Termin na posty do pt. 20.III Detale: @Del - Conie po wyjściu z hotelu zasłabła. Zapewne z wrażenia W każdym razie mnie interesi jak się zachowuje Jeremy, co odpowiada recepcjonistce, i ewewntualnie co/jak rozmawia z Lance'm. Głównie on bo Lance jest niejako związany z nim a nie z Conie. - Czas też na amerykańskie konkrety względem rozmów z Pakistańczykami. Czyli jak reaguje ambasada na ich ofertę. - Maj. Coleman zgodził się wydzielić żołnierzy na misję w górach ale nie ma możliwości ich tam zawieść inaczyej niż po drodze. Jakiś śmigłowiec trzeba by więc skołować na miejscu. - Namiar na telefon Ahmeda jest dość orientayjny. Jest od czego zacząć szukać ale za mało by wycelować lufę czy drużynę na konkretny adres posłać. - Danny zrobił co mógł ale turystom trzeba załatwić jakąś miejscówę czy coś. Wysłanie pojedynczego człowieka to tylko półśrodek. - Ambasada dostaje info od policji, że strzelano z naboju 7.62 x 54 R czyli jak w kawałku dla Conie. - No i Nicole jest ciekawa gdzie się Jeremy szlajał po nocy. - Jak mi w tej turze obrobisz powyższe punkty to będzie git @Az - Lance jest "przypisany" do Newporta na następne 24 h. Czyli do wieczora tego dnia. - Co do porannego grafiku to do rana jest z tymi samymi kolesiami którzy zmieniali jego i Marka. Od rana jest następna para. Jak chcesz możesz ich sobie powymyślać. Ogólnie jest więc was teraz trzech ochroniarzy na Jeremy'ego i Nicole. Jakby co możesz z Del'em poustalać jakieś zmiany czy grafiki. Nicole tradycyjnie już zamierza jechać w miasto by łapać temat. - Info o Monreau to raczej takie z bardziej dostępnych i powszechnych coś co można przeszperać w necie przez godzinę czy dwie. Po prostu Lance nie traci czasu na takie grzebanie i dostaje w ładnej, praktykologicznej formie raportu o danej osobie. @Zombi - Conie miała blackout po wyjściu z hotelu. W praktyce jest nietomna przez parę minut i dochodzi do siebie przez następne kilkanascie (może mówić i paczać) i na serio to z następną godzinę potrzebuje by wrócić do jakiejś normy. - Popaczaj na info jakie Lance zebrał w raporcie o Twojej hirołsówie i w razie czego dodaj co można jeszcze z takich publicznych źródeł dowiedzieć sie o Twojej hirołsówie - Jak widzisz, dr. Khan zna sie na rzeczy w stawaniu diagnozy. Ogólnie jak się będzie Conie oszczędzać przez 24 h (siedzieć w domu i pracować zdalnie) to sytuacja zdrowotna jej się poprawi na tyle by nie ryzykować takich numerów z omdlewaniem. - Ogólnie zaczyna turę u siebie w łóżku z Danym na skype. @Lemi - Mark do czasu powrotu do bazy ma te same przygody jak Lance. Potem Lance dostaje wezwanie do Newporta i wyjeżdża a Mark zostaje w bazie. Ma wieczór wolny choć wie, że na rano znów rusza na miasto. - Ogólnie na chwilę przybycia pod siedzibę IBM sprawa wygląda przywoicie. Mark dostaje questa z dotarciem do Christiana i przytargania go albo pod centralę IBM albo na lotnisko. Adres wskazuje na dzielnicę rządową czyli żadna sensacja dla kogoś z kasą. - W tej turze chciałbym byś jakoś ogarną sytuację z dojazdem do chaty i tym Chrisem.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
23-03-2015, 20:10 | #60 |
Elitarystyczny Nowotwór Reputacja: 1 | Przepraszam za opóźnienie z mojej strony, ale jestem wypluta trochę. Posta dam jutro.
__________________ Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena |
| |