15-12-2018, 22:47 | #181 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | - Ok, dzięki. Tyle, że zbrojni też są w bazie no to transport do klubu byłby podobny. A czy puszczać się w miasto do klubu kogokolwiek to sami zdecydujcie.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
16-12-2018, 14:43 | #182 |
Reputacja: 1 | Ryzyk fizyk. Albo dużo zyskamy Albo stracimy Albo stracimy relatywnie więcej/mniej |
16-12-2018, 14:53 | #183 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | Tura 16 - 2037.II.21; sb; wieczór - Oki, no to Wasze posty wcześniej to i mój też Termin powiedzmy, że do pt. 21.XII. Czyli ok tygodnia na sklejenie posta. Fajnie by było pyknąć przed świętami jeszcze jedną turę Ja jestem w nd - śr dość wyjazdowy to może być mnie mniej na forum albo i wcale. Stan BG: - Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga III; Skany) - Frank Hodowski; 12/12; zdrowy (Ranga III; Produkcyjny Lekki) - Sytuacja na parkingu rozwinęła się mniej wiecej tak: "Amadeo" zorientował się, że warsztatowi nie prowadzą Rubena do jego samochodu więc zaatakował. Z początku zaskoczenie i flashbang dały mu przewagę. Udało mu się oszołomić ich zapalniczką - flashbangiem oraz odbić Rubena. Potem jednak przewaga liczebna zrobiła się zbyt duża. - Z mechy, dźwigając kogoś, to zżera 1 Akcję. Więc taka osoba jest wyraźnie wolniejsza i ma mniej swobody manewru od innych. - "Amadeo" jest pod ostrzałem z dwóch stron. Z jednej strony strzelają/są ci z warsztatu a z drugiej niektórzy goście którzy wybiegli z klubu. O ile warsztatwoi strzelają dość rzadko to ci z klubu sobie folgują nieźle. - Na koniec posta. "Amadeo" ma realne szanse wydostać się z parkingu samodzielnie jeśli natychmiast zacznie biec przez ulicę, oddalając się od klubu. Wtedy ci z klubu czy warsztatu mogą do niego strzelać gdy będzie biegł przez ulicę ale potem raczej powinien zniknąć im z oczu. Musieli by podjąć pościg aby znów móc do niego strzelać. - Natomiast z Rubenem no to mając do dyspozycji tylko 1 Akcję to albo ruch albo strzał. Każdy kto by chciał to by go dogonił no bo to są 2 Akcje bruchu vs 1. Dłużej też pokonywałby ulicę więc jest 2x więcej okazji do strzelania. - Jeśli się zdecydujecie na wariant militarny wówczas "Amadeo" może zostać na miejscu i podjąć walkę. Mamy wówczas regularną strzelaninę na kilka luf. Trochę czasu minie zanim z bazy przybędzie odsiecz, przez ten czas "Amadeo" musialby wyrwać samodzielnie. Na koniec posta broń w ręku ma 4 warsztatowców na parkingu i 2-3 gości którzy wybiegli najwcześniej z klubu. - Naturalnie możecie też wymyślić coś samodzielnie na tą okazję - Dron działa więc w HQ macie dość dobry wzgląd na sytuację tego co się dzieje na parkingu. Nie licząc tego co się dzieje w samochodach, budynkach itd. - W tej turze chciałbym wiedzieć na co sie decydujecie. Wariant wojskowy, wywiadowczy czy jakiś inny. Macie komunikatory więc możecie ze sobą gadać nawet jeśli nie jesteście w jednym pomieszczeniu. I nie zwalajcie decyzji na BN, to Wasza akcja i Wasze decyzje jak ją poprowadzicie --- - Chyba tyle ode mnie. Jeśli coś niejasne no to pytać
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
21-12-2018, 01:13 | #184 |
Reputacja: 1 | Jeśli mój post byłby niejasny, no to Amadeo zostawia Rubena, a Yoshiaki podlatuje dronem. Jeśli ma zamontowane głośniki (co w sumie nie ustalaliśmy, ale byłoby super, gdyby miał ), to przez syntezator zaczyna mówić jak oficer ADVENTu, każe ludziom odłożyć broń, nie ruszać się do przyjazdu sił porządkowych itp., przy okazji waląc im reflektorem po oczach. Jak nie ma głośnika, no to po prostu przelatuje i węszy.
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |
21-12-2018, 08:14 | #185 |
Reputacja: 1 | Tylko żebyście się tam w Wywiadzie nie pomylili i nie rzucili "proszę odsunąć się od agenta operacyjnego" |
23-12-2018, 08:10 | #186 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | - Oki panowie. Post pisany w kiepskich warunkach i sprzęcie i necie ale jakiś jest. Stąd wygląda jak wygląda. Co do terminu no to ucieszyłbym się jakby pykła tura do końca roku. Ale jak nie dacie rady no to kumam czaczę. Wtedy jednak po Nowym Roku fajnie jakby się pojawiły Wasze posty - Stan Zdrowia u nikogo się nie zmienił, na razie wszyscy cali i zdrowi. "Amadeo" co prawda został ostrzelany ale sprzyjało mu szczęście w kostkach no i wyszedł z tego cało. Dron oberwał i rzut monetą ile jeszcze pochodzi. Jeśli wypadnie właściwa połowa no to lata tą turę dalej, jeśli nie to spada. Przy 10 na k10 jest kraksa i dron spada tak pechowo, że ulega zniszczeniu (MTM możesz dokleić rzut k10 do swojego posta na tę okoliczność). - Ogólnie to wygląda na to, że Ruben dalej jest nietomny i został przejęty przez warsztatowców i zawleczony do ich auta. - "Amadeo" trochę dzięki fortelowi z dronem, trochę dzieki fartowi w kościach udało się zwiać na względnie bezpieczną odległość. Jest pi x oko kilkadziesiąt metrów od parkingu, po drugiej stronie zaułka. Ze swojego miejsca widzi dość wąski odcinek parkingu, na tyle aby zporientować się, że jest zamieszanie ale bez detali. Nie widzi ani warsztatowców ani Rubena. - Numer z dronem się udał przednie. I zapanowała na ziemi powszechna panika. Zupełnie jakby w klubie gromadził się aspołeczny element czy cóś. Większość z nich wylała na parking do swoich wozów co skutecznie zaciemniło obraz, chaos kompletny. - Lawowi udało się włamać do systemu komunikacji miejskiej aby dostać się dosystemu nagłaśniania co podsunął Hodowski. No ale ta sama sprawa co z kamerami i resztą czyli czarna dziura. - "Amadeo" przesłał część numerów, markę i kolor pojazdu do jakiego wcześniej próbowano zapakować Rubena. Law może sprawdzić w kompie, jest to maszyna zarejestrowana na jakąś laskę. Detale możecie sobie wymyślić. Z rysopisu nie pasuje do nikogo z warsztatowców. Więc albo bryka kradziona, pożyczona albo z odpowiednią legendą albo wymyślcie sobie sami. Ponieważ w strefie nie ma kamer itd. nie da jej się śledzić w ten sposób. --- - Ok co chcę w tej turze aby było w postach: 1 - Decyzji co dalej z dronem. Wraca, ląduje, leci, jak i gdzie. 2 - Decyzji co dalej z "Amadeo". Czy ma spróbować "zorganizować" na parkingu pojazd czy nie. Jak tak to nie wiada jak to pójdzie (kostki) i co dalej miałby robić szef zbrojnych. Jak nie to też co dalej miałby robić. --- - I standardowo. Coś niejasne to pytać i ustalać śmiało. A ja czekam na posty - I nie wiem czy popiszemy się przed świętami. Więc jakby co to życzę Wam spokojnych i upojnych świąt. I chciałbym Wam podziękować i pogratulować, że wytrwaliście dzielnie w tej xcomowej sesji
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
28-12-2018, 20:49 | #187 |
Reputacja: 1 | Na wstępie nieco spóźnione wesołych świąt Z mojej strony podziękowania MG za cierpliwość i wyrozumiałość do swoich niecnych graczy No i dzięki wielkie Stalowy za wsparcie duchowe i osobowe Wszystkie najlepszego Wam! Co do deklarek. Rzuciłem kością i wypadła chyba ta gorsza połowa, więc zgaduję, że dron ląduje. Jeśli tak, to Yoshiaki spróbuje osadzić go jak najdalej od parkingu, tak by Amadeo dał radę go zgarnąć. Co do szefa zbrojnych. Niech czeka, aż towarzystwo się rozbiegnie, po czym spróbuje wrócić się po swój wóz. Skoro dron spada, to nie pośledzi pojazdu mechaników. Podobnie Amadeo zanim dobierze się do samochodu (swojego czy nie) nie zdąży pojechać za mechanikami. Więc rozumiem, że numery wozu i próba jego namierzenia to jedyne, co nam zostaje. W takim razie Yoshiaki spróbuje włamać się do kamer na skrzyżowaniach i wypatrzyć ten wóz mechaników (o ile przejadą pod jakąś kamerą). Jeśli się uda, no to wtedy puściłbym za nim naszą furgonetkę i by się zobaczyło co dalej. Jeśli nie, no to chyba tracimy Rubena w takim razie.
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |
29-12-2018, 08:24 | #188 | ||||
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | ||||
05-01-2019, 09:14 | #189 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | Tura 18 - 2037.II.21; sb; wieczór - Oki, no to mój pierwszy w tym sezonie post jest :> Termin powiedzmy, że do czw. 10.I. Czyli ok tygodnia na sklejenie posta. Ja na ów weekend powinienem już być pourlopowy to jestem przy nadziej na powrót do standardowego tempa Stan BG: - Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga III; Skany) - Frank Hodowski; 12/12; zdrowy (Ranga III; Produkcyjny Lekki) - Ok co do sytuacji to minęło w tej turze ok kwadransa. - Pierwszy rzut MTM poszedł na lądowanie drona. Kraksy nie ma więc dron wylądował względnie cało no ale jest trochę postrzelany i w tej chwili niezdatny do lotu. - W furgonetce postacie z umsem Naprawa (Frank i Junior) mogą spróbować naprawić drona od ręki. Zapewne naprawią go tak czy siak. Ale jak test się uda (Stalowy niech doda rzut kostką w swoim poście) to uda się go naprawić w miarę o ręki. Jak się nie uda no to dopiero po zabraniu do warsztatu w bazie. Przy 10 będzie coś pechowego, przy 1 coś fartownego. - Drugi rzut kostką MTM w tej turze poszedł na akcję parkingową "Amadeo". Poszło tak średnio. Czyli Amadeo udało się zdobyć pojazd względnie sprawnie ale w końcu w którymś momencie zgubił wóz warsztatowców z oczu. Ma kilka podejrzanych przecznic gdzie mogli skręcić no albo tak wyforsowali do przodu, że stracił ich z oczu. - Ruben budzi się "gdzieś". Ma dziurę w pamięci od tego jak urwał mu się film w klubie do momentu gdy się budzi na krześle. Czyli ominęła go cała afera parkingowa i jej konsekwencje. Pamięta to co się działo wewnątrz klubu. Budzi się względnie cały (z mechy pełnia Zdrowia) ino zmarznięty bo siedzenie w podkoszulku w takich warunkach fajne nie jest. Jest przywiązany do krzesła w bezimiennym pomieszczeniu. - Co do tej tury to chcialbym wiedzieć: 1 - Czy odbieracie telefon od Rubena. W sumie jest na tyle sf, że Moritz może np. przełączyć swój telefon na HQ i w może gadać albo słuchać ktoś z HQ. 2 - Co Ruben odpowiada Rando na jego pytania. Głównie o "starego piernika" czyli Moritza no i o "ciekawe wdzianko" czyli pancerz od lekkich jaki miał na sobie Ruben. --- - No i chyba tyle w tej noworocznej turze. Jak coś niejasne no to pytać a jak jasne no to pisać posty
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
05-01-2019, 12:56 | #190 |
Reputacja: 1 | Rzut dodany. Jeżeli telefon odbierze Law to będą zbici z tropu. Może nawet się uda wcisnąć kit, że Amadeo to szpicel policji, a wiadomość poszła do kogoś innego, kto Rubena ubezpieczał. :P |