|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-01-2012, 18:36 | #201 | |
Reputacja: 1 | Niech więc będą te pały. We dwóch zawsze można więcej pokombinować. Cytat:
Ostatnio edytowane przez Betterman : 03-01-2012 o 18:39. | |
05-01-2012, 00:35 | #202 |
Reputacja: 1 | Obydwu Panów walczących na arenie z góry przepraszam, że wykorzystałam informacje z doca. Zwyczajnie szkoda mi było nie odnieść się w ogóle do tej pięknej walki. Jeśli coś namieszałam oczywiście wyedytuję.
__________________ "Kobieta wierzy, że dwa i dwa zmieni się w pięć, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę." Dzienniki wiktoriańskie |
05-01-2012, 01:37 | #203 |
Reputacja: 1 | Nie ma za co. No, może poza tym, że nie zostałaś do końca. Po rozgrzewce zrobiło się ciekawiej. Jeśli koniecznie miałbym się czepiać to przesadziłaś trochę z "dłuższą chwilą". Ale gniewać się przecież nie będziemy. Dzięki za uznanie. |
11-01-2012, 00:55 | #204 |
Reputacja: 1 | Post wisi. Gomrund, Konrad, Erich i Sylwia: Do ciemnicy zostaliście odstawieni po zmroku. Czas jaki w niej spędziliście do momentu wezwania przed biurko urzędnika to ok. 4 godziny. W międzyczasie miały miejsce 2 sytuacje: 1) Ericha, której świadkiem i uczestnikiem może być każdy. Jeśli Erich oleje Magdę, to przez jakiś czas będzie się z niego wyśmiewała aż w końcu da spokój. Tom, rozegraj do woli to spotkanie. 2) Sylwii, której świadkiem może być każdy, ale nikt nie powinien niczego podejrzewać, ani tym bardziej usłyszeć. Dietrich ma w zasadzie chyba wszystko jasne. Przesiedział wieczór w knajpie gdzie wydał na Astrid, gorzałkę i żarcie 3 korony. Wygrał 15 szylingów. Grzywny: - Gomrund: 23 zk - Sylwia: 10 zk - Erich: 7 zk - Konrad: 4 zk
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy" Benjamin Franklin |
11-01-2012, 08:22 | #205 |
Reputacja: 1 | Czy zaproszenie do zwiedzania miejskich kanałów prócz naszych postaci dostał ktoś jeszcze? Mamy jakąś konkurencję? |
11-01-2012, 09:34 | #206 |
Reputacja: 1 | Co to za dziwny kraj że za pozbycie się zielonego szkodnika się płaci a jak jest wojna to i są ofiary A co jak ten stwór nie będzie już żywy? Bo to pewności nie ma że mu woda z kanału nie zaszkodzi albo co go tam nie zeżre... Czy jakaś inna krzywda nie spotka w takim układzie też dostajemy kasę i umorzenie pseudoprzewinień? A jak wrócimy z niczym bo go nie będzie już w kanałach to co? Jak mamy tak mało czasu to rozumiem że ten rynsztok to pod całym miasm nie jest |
11-01-2012, 10:40 | #207 |
Reputacja: 1 | Tom: Pozostała czwórka beenow zgodzi się na odsiadkę, lub wpłaci grzywnę. Nikt z nich nie idzie po stwora. Baltazar: Urzędnik odpowie nieco zniecierpliwiony, że dostarczenie martwego stwora spowoduje wyłącznie umorzenie kary. Nie to żeby im na żywym zależało, ale skoro był martwy to nie ma za co płacić A jak wrócicie z niczym to wracacie do wyboru odsiadka, lub grzywna. Co się tyczy kanałów to rozciągają się pod całym miastem, ale ilość głównych arterii jest bardzo ograniczona. Gorzej z mniejszymi, które zbierają nieczystości z ulic...
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy" Benjamin Franklin |
11-01-2012, 11:01 | #208 |
Reputacja: 1 | A odsiadka, to jak długo? Aż osiwiejemy? |
11-01-2012, 11:03 | #209 |
Reputacja: 1 | Ilość złotych koron w przeliczeniu na dni jest 1:1.
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy" Benjamin Franklin |
11-01-2012, 11:09 | #210 |
Administrator Reputacja: 1 | Jaki duży jest ten stwór? Jak wygląda? Żeby się nie okazało, że złapaliśmy innego stwora Czy ktoś nam pożyczy jakieś liny? Ile by kosztował kawał mięsa nafaszerowany środkiem usypiającym? |