Inferian

Znaczy się profesję się wybiera z profesji wyjściowych i jest to taka kariera. Dlatego ma to znaczenie. Postać się rozwija i ostatnie rozwinięcie jest teraz aktualną statystyką.

Wydaje mi się, że pierwsza bardziej jest taką gdzie poprzednia profesja nie ma znaczenia.

 

Dekline

Tak, tylko mi chodziło o to że staty z twojej poprzedniej profesji sa dla ciebie tym czy jest start ( tym co sie losuje) dla pierwszej profesji

 

dambibi

mi jest jednak bliższa pierwsza metoda, zbyt wykoksowani bohaterowie nie będą dawali takiej frajdy.

 

Dekline

Zależy ile chce się grać. Pierwsza metoda jest dla długich kampani, a druga dla krótkich gdzie gracze nie zdążyliby się rozwinąć. Ja jeszcze NIGDY nie grałem pierwszą metodą

 

archiwumX

Ja też jestem za I metodą, gdybym umiał lubiałbym koksić, ale doprowadzanie, że nie nie trzeba rzucać na podstawowe testy np. walka (ataki zawsze trafiają, manewry obronne zawsze działa) bo jest zdany automatycznie to przegięcie, a do tego dodajmy jakieś gigantyczne hity.

PS. II podejście jest wręcz antyoptymalizacyjny. Po co koksić skoro w pewnym momencie przestaje tobie grozić cokolwiek?

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Inferian

A nie myślisz, że w tedy można też spotykać istoty, bądź ludzi którzy będą także groźni. Jak jest np gra komputerowa, to w tedy też się bohater rozwija i jest naprawdę dobry, ale zawsze przeciwnicy też stają się straszniejsi. Na przykład ma ochronę przed wszystkim, ale potwór zadaje tak potężny cios, że ochrona i tak opadnie pod tak silnym ciosem. (Dajmy przykład dokładny - tarcza, która będzie miała obrony 10, przed atakiem 10 obroni, ale z taką tarczą pewnie się nie chodzi na chłopów, aby przed widłami chroniła, lecz na coś mocniejszego, często nie małego )

Nie wiem tak się zastanawiam Mi to wszystko jedno, tylko że jak tak myślę, to bohater stoi w miejscu, bo przecież nie zawsze w profesji są wyższe rozwinięcia.

Oczywiście tak jak wyżej napisałem jestem otwarty na ten sposób, chętnie spróbuję

 

Dekline

Właśnie, bohater przykoksi to i przeciwnicy gorsi, tyle że już się płotkami zajmowac nie musi

 

archiwumX

To z tarczą mi wygląda na myślenie rodem z DnD, w Warhammerze udane parowanie neguje wszystkie obrażenia, tak po prostu. Parowanie ataku olbrzyma jedynie obdarzone modyfikatorem -30 do WW. Po za tym nie widziałem, która była tworzona na mechanice Warhammera.

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

MagMa

ja zawsze grałam według I metody, ale moim zdaniem nie ma to większego znaczenia niezależnie od rozwinięcia i tak zawsze znajdzie się coś co będzie mogło nam @$%$^...

hmm... tak w ogóle mój koń dalej jest w karczmie???

 

Inferian

Być może, ale nie mogę tego powiedzieć, bo nie jest to w tej samej karczmie do której idziecie i gdzie jest Lea, a był by on w tej pierwszej karczmie, gdzie byliście na samym początku.