|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-07-2014, 22:39 | #91 |
Reputacja: 1 | Nie wiem czemu, ale zawsze bawi mnie to jak czytam, że dajmy na to oprych ma drewnianą pałkę. Albo "Nagle zza drzew wyłoniło się siedmiu bandziorów. Przerwali oni rozmowę dotyczącą Alici. Sześciu ubrani w płaszcze z kapturem, dzierżą w dłoniach drewniane pałki". Sorry, musiałem to napisać. Mam też pytanie: Swoją drogą rozmowa na temat Alicji wspomniana w poście MG (ta z cytatu wyżej) dotyczyła zdaje się rozmowy Luisa i Oswalda, a nie bandytów między sobą. Chyba ktoś się pomylił później. Bo Oswald stwierdził, że "Czyżby rozmawiali o tej Alicji? Pomyślał". A później jeszcze klepał bandytę, który oczywiście się przyznał, że jednak rozmawiali. Ktoś to podobnie widzi? Bo nie wiem czy mam zakładać obłęd u Oswalda czy u Luisa. Bo ja to chyba inaczej zrozumiałem. Co to za bandyci, którzy sobie rozmawiają,my ich słyszymy, a tu nagle hyc zza drzewa i stać, oddawać forsę. Edit: I jeszcze im bezczelnie rozmowę przerwaliśmy. |
20-07-2014, 22:44 | #92 |
Reputacja: 1 | Jak coś porąbałem to się naprostuje delikatnie posta. Ja zrozumiałem ze zbirów zaskoczyliśmy podczas rozmowy i postanowili nas skroić i słyszeliśmy jakiś tam strzępek tego co gadali. Edyta: Faktycznie! Jak teraz czytam to: "Nagle zza drzew wyłoniło się siedmiu bandziorów. Przerwali oni rozmowę dotyczącą Alici." W sumie nie do końca jest jasno określone kto przerwał, ale na logikę chodziło o Oswalda i Luisa. Mój błąd... jakoś to zmienię i Luis nie będzie musiał poddawać mojego zdrowia psychicznego pod wątpliwość. Pozwolicie że nieznacznie zmodyfikuje posta? To nie wina Oswalda...
__________________ Our sugar is Yours, friend. Ostatnio edytowane przez Cattus : 20-07-2014 o 22:50. |
20-07-2014, 23:24 | #93 | ||||
Reputacja: 1 | Cytat:
no pewnie że nie byli, ale widząc uzbrojonych rycerzy z daleka imo powinni to inaczej rozegrać poza tym to bardziej chodziło jak to brzmi: 2 pokonuje 7 i to 2 na pierwszych profesjach a nie jakiś wymiataczy takie rzeczy po prostu w Młotku się nie zdarzają (przynajmniej na moich sesjach) co i tak nie zmienia faktu że uciekając postąpili racjonalnie Cytat:
Cytat:
EDIT: Cytat:
to takie zboczenie graczy gdzieś się przewinie imię głównego źródła informacji i od razu się na to rzucają btw dobrze że o ten klucz się jeszcze nie pobiliśmy :P Ostatnio edytowane przez Dnc : 20-07-2014 o 23:27. | ||||
21-07-2014, 01:21 | #94 |
Reputacja: 1 | Oj, zaraz się pobijemy Mortarel faktycznie daje czadu z odgrywaniem Luisa.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
21-07-2014, 01:50 | #95 |
Reputacja: 1 | Po prostu nie mogłem się powstrzymać z poprzednim postem. |
21-07-2014, 16:54 | #96 |
Reputacja: 1 | no nieźle ciekawe komu pierwszemu nerwy puszczą :P no chyba że z czasem będziemy to traktowac jak jakiś forklor |
21-07-2014, 18:02 | #97 |
Reputacja: 1 | To kto chce się randkować z Luisem na cmentarzu? Otto i Karl zostają we wsi jak zadeklarowane.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
21-07-2014, 18:08 | #98 |
Reputacja: 1 | Kto to Otto? |
21-07-2014, 18:35 | #99 |
Reputacja: 1 | Otto to On |
21-07-2014, 18:38 | #100 |
Reputacja: 1 | Dobra już mam. Czyli na cmentarzu z Luisem jest krasnal i Randulf (choć nie wiem czy oni chcą tu dłużej zostać), a w mieście będzie szlachcic i łowca nagród. |