[Komentarze] Księstwa Graniczne - Strona 411

Fyrskar · 03-09-2015, 16:33

Cytat:

Święta były wypisane w kalendarzu dołączonym do Wewnętrznego Wroga.

To Pierwszy Kufel. Jak Thurin będzie miał dostęp do tegorocznej beczki krasnoludzkiego piwa, to może będziemy świętować.

Lord Cluttermonkey · 03-09-2015, 18:12

Cytat:

Łupy z tej dziesiątki coś tam się dało zabrać po za potrawką z wilków?

W wolnej chwili wypiszę, a następnie przeprowadzę audyt obciążenia Waszych wierzchowców.

Cytat:

Napisał Fyrskar

To Pierwszy Kufel. Jak Thurin będzie miał dostęp do tegorocznej beczki krasnoludzkiego piwa, to może będziemy świętować.

Mapy z podręczników znacie - wiecie więc, gdzie szukać krasnoludzkiego piwa.

Jaka w końcu decyzja drużynowa co do dalszych posunięć?

Fyrskar · 03-09-2015, 18:14

Ja jestem za obozowaniem w ruinach.

Icarius · 03-09-2015, 18:38

Dobra pal licho wejdźmy tam. For fun... dla Zygfryda

**Kerm** · 03-09-2015, 18:48

Ruiny.
Z pewnością będzie ciekawie

Komtur · 03-09-2015, 19:10

Ja oczywiście ruiny. Czyli co przegłosowane?

Hazard · 03-09-2015, 19:30

Was pogrzało z tymi ruinami? Ewidentnie widać, że ten las się już kończy (mniejsze zagęszczenie drzew), więc może w końcu dotrzemy do tego ośrodka cywilizacji. Do ruin zawsze możemy wrócić - już zdrowi i pełni sił. Stały tam przez ileś set lat, to będą tam nadal za miesiąc. Jak spędzimy tam jeszcze jeden dzień, to zwierzaki zaczną nam strajkować z głodu.

Ehh... Z jakiegoś powodu zwierzęta tam nie chcą iść. A jak coś na nas wyskoczy to będziemy w jeszcze gorszej sytuacji niż byliśmy z hobgoblinami.

No nic, i tak zostałem przegłosowany, więc wchodzimy tam, ale Volker idzie (jeżeli jest w stanie) na samym końcu.

Lord Cluttermonkey · 03-09-2015, 19:31

Chcecie dokładnie przeszukiwać całe ruiny? Zajęłoby to dobre trzy godziny czasu gry (żeby uprościć, można powiedzieć trzy punkty ruchu) - e. tylko wszystkie postacie muszą się zaangażować rzecz jasna.

Tego dnia mielibyście jeszcze 2 punkty ruchu +3 z forsownego marszu, więc dałoby radę dojść do krawędzi lasu. Tyle że jest (niewielkie ryzyko ale jest) że jakiś koń padnie z przemęczenia (przy forsownym).

Icarius · 03-09-2015, 19:36

Cytat:

Napisał Clutterbane

Chcecie dokładnie przeszukiwać całe ruiny? Zajęłoby to dobre trzy godziny czasu gry (żeby uprościć, można powiedzieć trzy punkty ruchu).

Tego dnia mielibyście jeszcze 2+3 z forsownego marszu, więc dałoby radę dojść do krawędzi lasu. Tyle że jest (niewielkie ryzyko ale jest) że jakiś koń padnie z przemęczenia (przy forsownym).

Krawędzi lasu i wyjścia z lasu czy krawędzi lasu do ruin? Jedziemy tak by żaden koń nie padł. Wilna na postronku mógłby prowadzić Zygfryd jadać na końcu kolumny. Jego bojowiec się raczej nie przestraszy. A reszta koni powoli przyzwyczai się do zapachu (brzmi jak sensowna argumentacja nie?

)

Morlanal odpoczywa i pilnuje rannych okolicy jako wartownik. Zygfryd pewnie ruszy na buszowanie jak znam Komtura. PP ma za dużo.

e Jak się reszta uprze na przeszukanie ruin to i Morlanal się zgodzi.

Lord Cluttermonkey · 03-09-2015, 19:37

1) Krawędzi lasu.

2) Niestety nie brzmi.

03-09-2015, 19:10	#4106
Komtur Reputacja: 1	Ja oczywiście ruiny. Czyli co przegłosowane? __________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

03-09-2015, 19:31	#4108
Lord Cluttermonkey Reputacja: 1	Chcecie dokładnie przeszukiwać całe ruiny? Zajęłoby to dobre trzy godziny czasu gry (żeby uprościć, można powiedzieć trzy punkty ruchu) - e. tylko wszystkie postacie muszą się zaangażować rzecz jasna. Tego dnia mielibyście jeszcze 2 punkty ruchu +3 z forsownego marszu, więc dałoby radę dojść do krawędzi lasu. Tyle że jest (niewielkie ryzyko ale jest) że jakiś koń padnie z przemęczenia (przy forsownym). __________________ [D&D 5E \| Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 03-09-2015 o 19:35.

03-09-2015, 19:37	#4110
Lord Cluttermonkey Reputacja: 1	1) Krawędzi lasu. 2) Niestety nie brzmi. __________________ [D&D 5E \| Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman

03-09-2015, 18:14	#4103
Fyrskar Reputacja: 1	Ja jestem za obozowaniem w ruinach.

03-09-2015, 18:38	#4104
Icarius Reputacja: 1	Dobra pal licho wejdźmy tam. For fun... dla Zygfryda

03-09-2015, 18:48	#4105
Kerm Administrator Reputacja: 1	Ruiny. Z pewnością będzie ciekawie

03-09-2015, 19:30	#4107
Hazard Reputacja: 1	Was pogrzało z tymi ruinami? Ewidentnie widać, że ten las się już kończy (mniejsze zagęszczenie drzew), więc może w końcu dotrzemy do tego ośrodka cywilizacji. Do ruin zawsze możemy wrócić - już zdrowi i pełni sił. Stały tam przez ileś set lat, to będą tam nadal za miesiąc. Jak spędzimy tam jeszcze jeden dzień, to zwierzaki zaczną nam strajkować z głodu. Ehh... Z jakiegoś powodu zwierzęta tam nie chcą iść. A jak coś na nas wyskoczy to będziemy w jeszcze gorszej sytuacji niż byliśmy z hobgoblinami. No nic, i tak zostałem przegłosowany, więc wchodzimy tam, ale Volker idzie (jeżeli jest w stanie) na samym końcu.