Inferian

Marwald zaskoczy pozostawiając swoje myśli dla samego siebie

A na serio to musze pomyśleć co by tutaj zrobił przez wszystkich lubiany Marwald, nie miałem jeszcze chwili aby siąść i coś sklecić.

 

snake.p

No Waightstill jak zwykle troszczy się o Felixa, także może się wybrać na obserwację. Tylko czy nie jest za duży, żeby się gdzieś schować? W razie czego mam edytować swój post?

 

Dekline

Liczę na Ciebie Edgar

Snake: nie musisz edytować posta, przecież możesz dać więcej niż jeden w jednej turze, odpowiadasz na zapytanie Felixa No i napisałeś tutaj, więc wiem że chcesz się z nim wybrać.

 

__________________

ORDNUNG MUSS SEIN

Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)

Kerm

Max może się poświęcić, chociaż nie gwarantuje, że uda się być dyskretnym

 

snake.p

Ok. Akcja z dziećmi na gdocku?

 

Dekline

Tak, dzieci na gdocku, zaraz roześle linka.

Czy reszta ma zamiar coś robić w tym czasie? Bo nie ukrywam że akcja Felixa, Waighstila i Maxa trochę potrwa.

 

__________________

ORDNUNG MUSS SEIN

Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)

Molkar

Ja tylko odpiszę co do wizyty i odcyfrowywania dziennika a później Konrad pójdzie się porządnie wyspać w ciepłym

Edit :
Ale się moja postać wyżaliła chyba wylała żale za całą drużynę

 

__________________
„Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?”
Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427

Dekline

Molkar, nie wiem czy zauważyłeś, ale Victorii w pomieszczeniu z Wami nie ma Napisałbym to wcześniej, ale wczoraj ogarniałem kompa i nie bardzo miałem jak. Ale żeby nie opóźniać zbytnio to zaraz ją cofnę do Was. Była potrzebna tylko w domu Dietera.

A jak już o tym mowa to na godcku odpisał tylko snake. Także arch, niestety, ale babulinka sobie idzie gdyż swoja robotę zrobiła A Was kieruje na spotkanie z dzieciakami.

EDIT:

Zacząłem się wczytywać w Twój post, odnosi się jeszcze do Waighstilla, także jednak poczekamy aż reszta wróci. Wyjdzie za duży galimatias, gdyż on pewnie też będzie chciał wrzucić swoje trzy grosze, pewnie podobnie jak i Max.

 

__________________

ORDNUNG MUSS SEIN

Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)

Molkar

Oj post jest jeszcze świeżo po odczytaniu dziennika więc teoretycznie babcia powinna być:P bo chciałem to załatwić przed wyjściem właśnie felixa itp. z pokoju wiem że troszkę późno dałem ale trochę roboty miałem i zebrać myśli nie mogłem

 

__________________
„Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?”
Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427

snake.p

To jak robimy? Zakładamy, że Konrad zabrał głos zanim Felix, Max, Waighstill i Victoria poszli do Dietera? Na gdocku i tak można działać równolegle. W sumie Konrad dobrze dowalił argumentami.