[Komentarze] Ostatni. Nóż w plecach. - Strona 74

Komtur · 30-05-2017, 18:35

Ja też się pogubiłem. Skąd nagle w gabinecie wziął się Baron?

hen_cerbin · 30-05-2017, 18:43

Cytat:

Napisał Komtur

Ja też się pogubiłem. Skąd nagle w gabinecie wziął się Baron?

Obstawiam, że tam poszedł.

Goel · 30-05-2017, 18:44

I ja się zastanawiam - stało się dość dużo rzeczy i zadeklarowane akcje musiały zająć dość wiele czasu (przynajmniej minutę-dwie). Co się dzieje w kuchni, MG? Deklarować akcję wsteczną? Bo nie widząc klucza Abelard będzie pewnie krzyczał o pomoc - a to zapewne zbiegnie się w czasie z przeszukiwaniem pokoju przez Barona, zdecydowanie zaś poprzedzi zejście wszystkich na dół

hen_cerbin · 30-05-2017, 18:55

Cytat:

Napisał Goel

I ja się zastanawiam - stało się dość dużo rzeczy i zadeklarowane akcje musiały zająć dość wiele czasu (przynajmniej minutę-dwie). Co się dzieje w kuchni, MG? Deklarować akcję wsteczną? Bo nie widząc klucza Abelard będzie pewnie krzyczał o pomoc - a to zapewne zbiegnie się w czasie z przeszukiwaniem pokoju przez Barona, zdecydowanie zaś poprzedzi zejście wszystkich na dół

Zapewne zbiegnie się w czasie. Nie mam nic przeciwko by kilka rzeczy toczyło się jednocześnie. W poście możesz opisać rzeczy dziejące się przed tym, co napisał Hakon.

Generalnie w tej turze cały parter jest w zasięgu. Zresztą, nawet zasady ruchu w walce wskazują, że kilkanaście metrów w ciągu 10 sekund to żaden problem.

A walka się skończyła.

Hakon · 30-05-2017, 20:36

Ja dostałem zielone światło od MG. Nie chciałem także przeciągać.
Jeśli ktoś coś istotnego napisze i będę się musiał ustosunkować to spoko. Zmienię trochę posta.

Jakieś propozycje co do piwnicy?

Gob1in · 30-05-2017, 20:42

Cytat:

Napisał Hakon

Jakieś propozycje co do piwnicy?

Mama kazała wziąć siatę ziemniaków, kompot z agrestu i słoik ogórów kiszonych na obiad, bo ciotka Krycha z wujkiem Wieśkiem przyjeżdżają...

I szlugów nie jarać po kątach bo znowu szlaban na podwórko i komputer będzie

Goel · 30-05-2017, 22:21

Odpisane - wybaczcie, jeśli przyjdzie Wam przepisywać posty. Myślę jednak, że pchanie akcji o całe minuty bez poczekania na reakcję wszystkich postaci samo się prosi o podobne zgrzyty

hen_cerbin · 30-05-2017, 22:30

Cytat:

Napisał Goel

Odpisane - wybaczcie, jeśli przyjdzie Wam przepisywać posty. Myślę jednak, że pchanie akcji o całe minuty bez poczekania na reakcję wszystkich postaci samo się prosi o podobne zgrzyty

Umm... co do tego kiedy dotrą i co zrobią przybyli to niestety (na szczęście?) nie trafiłeś.
Także ostatnie cztery linijki postu Goela (Od "Lecz" do "przybyłych") proszę traktować jako efekt rozpalonej wyobraźni Abelarda, a nie rzeczywistość
(a może zedytuje posta i ten wtręt MG też zniknie).

A akcja była popchnięta o niecałe minuty. Nawet niecałą minutę, można powiedzieć.

Hakon · 30-05-2017, 23:47

To drzwi w kuchni są blokowane czy te od korytarza na główną ulicę?
Gdyby była kuchnia pewnie by Baron reagował ale korytarz olał z myślą, że grupa uderzeniowa poradziła sobie.

hen_cerbin · 30-05-2017, 23:59

Cytat:

Napisał Hakon

To drzwi w kuchni są blokowane czy te od korytarza na główną ulicę?
Gdyby była kuchnia pewnie by Baron reagował ale korytarz olał z myślą, że grupa uderzeniowa poradziła sobie.

Od kuchni. Gdy przez nią przechodziłeś do gabinetu żadnych wrogów tam nie było.

30-05-2017, 18:35	#731
Komtur Reputacja: 1	Ja też się pogubiłem. Skąd nagle w gabinecie wziął się Baron? __________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

30-05-2017, 18:44	#733
Goel Reputacja: 1	I ja się zastanawiam - stało się dość dużo rzeczy i zadeklarowane akcje musiały zająć dość wiele czasu (przynajmniej minutę-dwie). Co się dzieje w kuchni, MG? Deklarować akcję wsteczną? Bo nie widząc klucza Abelard będzie pewnie krzyczał o pomoc - a to zapewne zbiegnie się w czasie z przeszukiwaniem pokoju przez Barona, zdecydowanie zaś poprzedzi zejście wszystkich na dół

30-05-2017, 20:36	#735
Hakon Reputacja: 1	Ja dostałem zielone światło od MG. Nie chciałem także przeciągać. Jeśli ktoś coś istotnego napisze i będę się musiał ustosunkować to spoko. Zmienię trochę posta. Jakieś propozycje co do piwnicy?

30-05-2017, 22:21	#737
Goel Reputacja: 1	Odpisane - wybaczcie, jeśli przyjdzie Wam przepisywać posty. Myślę jednak, że pchanie akcji o całe minuty bez poczekania na reakcję wszystkich postaci samo się prosi o podobne zgrzyty

30-05-2017, 23:47	#739
Hakon Reputacja: 1	To drzwi w kuchni są blokowane czy te od korytarza na główną ulicę? Gdyby była kuchnia pewnie by Baron reagował ale korytarz olał z myślą, że grupa uderzeniowa poradziła sobie.