druidh

Doh. No wiem. Moja galopująca wyobraźnia widzi w służbach ochotniczych samych Rangerów z Teksasu.
Tylko czym ja mam grać?
I tak wziąłem minimum do tego zadania. Nie chciałem brać żołnierzy.

Możesz potraktować te patrole jako takie dwójki zwiadowcze? Starcy zmiksowani z młodymi, w sytuacji jakichś problemów młody przybiegnie z informacją, a stary będzie zagadywał problematyczną osobę na śmierć.
Pi razy okno pasuje do opisu. Leonor raczej wykmini patrząc na tą grupę, że nic poza zbieraniem informacji i prostymi robotami oni nie wykonają.

 

__________________
by dru'

hen_cerbin

W ochotniczych to może i są tacy, ale w "pomocniczych" nie ma. A jak starcy zmiksowani z młodymi, to właśnie usuwam jeden z problemów z posta.

e: @ wszyscy

Ustalcie sobie w końcu gdzie i ilu bierzecie "pomocników". Bo Gustaw organizuje z nich noszowych, Bert część szkoli na kuszników, druidh wziął połowę do portu, a potem nagle Detlef zadeklarował wzięcie całości do pracy przy oczyszczaniu fosy.
Jeśli nie, będę rozstrzygał na zasadzie pierwszeństwa lub zabierania sobie nawzajem, co skończy się łażeniem przez nich od jednego do drugiego i brakiem zrobienia OBU rzeczy.

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Hakon

Jeśli ktoś się sprzeciwi Gustawowi i podbierze mu ludzi to biada mu!!!

Nie mam głowy do cyferek na chwilę obecną, ale tak jak pisałem w poście.
W razie co Dowodzenie i zobaczymy czy ktoś przegada dowodzeniem moich podkomendnych noszowych. Im tylko Gustaw, Waldemar i Detlef może dowodzić.

Jeśli jednak akcja Brock wyjdzie to baron przekazuje tych ludzi pod rozkazy Waldemara a sam idzie na misję. Co do transportu na drugi brzeg. Łodzią rybacką? One ciągle wypływają. Jak się da tam wierzchowca wsadzić to super. Jak nie to pobiega Gustaw trochę.
Jeśli Gustaw wybywa z miasta chce ustalić sygnał by móc wrócić do miasta. Może ktoś podpłynie po niego czy coś.

 

hen_cerbin

No właśnie detlef ich zabrać chciał.

A co do transportu - koń się zmieści do łodzi, czemu nie. Ale wiesz, po drugiej stronie rzeki są łucznicy. Tak tylko mówię.

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

pi0t

Hen, który to "pomocnik" chce kapralowi rekwirować miksturę leczenia. W nagrodę może dostać przydział na mury, a miksturę i tak oddaje, lub podaje kapłanowi. Test leczenia zdawał się zaliczony, plus nocna opieka, jakieś pż Sigmaryta powinien mieć. Mikstura też swoje by zrobiła. Otrzymał pomoc medyczną, przeżył walkę, z tabeli krytyka już wpadł, a on dalej rzuca na wykrwawienie się :P
A tak mi Waldemar i Leo głowę urwą... I fabularnie fajnie, Loftus może i jest narwany, ale umierającego człowieka z łoża by nie ściągnął...

e:
@Hakon
Konie pływają

 

__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!

Avitto

Mechanika swoje, ale logicznie podchodząc do sprawy kapłan wstanie dopiero jutro. Mam dla niego specjalną kurację.
A postrzelone konie pływają jak kamienie, skoro już tak sypiemy radami.

EDYCJA:
Przeczytałem post hena dwa razy, także na spokojnie. Miksturę odpuść, jak podbiję kapłana na 2 Żyw to mu zaaplikujemy. Mogło zabrzmieć niefajnie "zarekwirowali" ale w gruncie rzeczy to my gracze w dużej mierze kreujemy przestrzeń wokół naszych BG. Uznajmy więc retrospektywnie, że pozostawiona przy łóżku kapłana flaszeczka została wstawiona do szafki, z której nikt jej nie zakosi.
Waldemarem wparuję w trakcie tej sceny z powrotem o izby, żeby miec świadomość istnienia mikstury na stanie.

 

hen_cerbin

Mechanika mechaniką, ale masywny krwotok wewnętrzny to masywny krwotok wewnętrzny. A jeśli nie oddajesz po dobroci to ja chętnie rzucę na walkę. W pierwszej rundzie będzie tylko jeden przeciwnik. Zlecą się dopiero w drugiej i trzeciej.

Chyba że chcemy się bawić w dice-rolling a nie role-playing. Wtedy gra będzie wyglądała tak:
"A więc wbijasz mu nóż w oko? Brawo, trafiłeś. No to liczymy: 1d10-4 plus twoja siła minus jego wytrzymałość, minus punkty zbroi na głowie... Nie zadałeś mu żadnych obrażeń. A teraz jego tura."
Ewentualnie: "Twój cios dwuręcznym toporem... O, Furia Ulryka wypadła. Ile to razem? 19 obrażeń, brawo. Co my tu mamy w tabeli krytyków... A, deklarujesz ogłuszanie? A to zero obrażeń i turlamy... o, wyszedł mu test. To nic mu nie jest, walka trwa dalej."

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Avitto

Mamy jakiegoś trubadura czy coś w tym rodzaju?

https://www.youtube.com/watch?v=hvxlMSw0sJU

A tutaj to prawdę pisząc chyba nie ma innego wyjścia. Takie rozwiązanie chyba faktycznie ułatwi sprawę. Z żołnierzami jest dokładnie to samo i nie jesteśmy w stanie się zorganizować we własnym zakresie niczym rasowe wojsko pozbawione dyscypliny.

 

Komtur

Ja z pomocniczych potrzebuję tyle ile jest wolnych kusz plus jeszcze z piętnastu. Mam pewną akcję do zrobienia i potrzebuję do tego ludzi, reszta będzie za posłańców robić.

 

__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."
Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

druidh

Hen
To kogo ja miałem poprzednio, że oni tak bez szemrania chodzili. Miałem chyba dychę żołnierzy, bandę Trotskyego i właśnie dwie kaleki z 20 się tam kręciły.

Pandemonium bardzo klasyczne dla Leonory.

 

__________________
by dru'