|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
07-09-2017, 08:54 | #11 |
Reputacja: 1 | A propos płonących żołnierzy - kraś zakłada swój sfatygowany płaszcz podróżny i nosi cały czas. W razie czego zerwie z siebie, jeśli zacznie płonąć. Kolczugę trudniej z siebie zrzucić i szkoda, żeby ogień rozhartował, jakby co. Dodatkowo radzi Walterowi, żeby wziął kawał liny i przywiązał się do drzewa. Nawet jeśli w czasie strzelania się poślizgnie, to nie zleci na dół. Ludzi Sala (jeśli jacyś wlezą na drzewa) ma w zadku - w końcu to rozbójnicy. Przygotowania: Urządza sobie stanowisko na wozie stojącym na 27.11. Od strony ogniska szykuje kilka skrzynek i beczek, żeby można było po nich szybko wejść na wóz (coś jakby schody). Burty wozu dodatkowo wzmacnia workami z obrokiem i skrzynkami (układa ciaśniej, żeby jak najlepiej chroniły przed ostrzałem). Zostawia wąskie przejście na swoje stanowisko ogniowe od strony prowizorycznych schodów. Pod ręką 2x pawęż lub (w przypadku braku takowych w transporcie) jak największe dostępne dwie tarcze, którymi będzie mógł nakryć swoje stanowisko, gdyby poleciały granaty (każdą chwyci w jedną łapkę i położy płasko na skrzynkach po bokach i z przodu - sam będzie pod spodem ). Szykuje 3 kusze (cięciwa napięta i z bełtem na łożu) oraz łuk z tuzinem strzał (sprzęt czeka na stanowisku). Poza tym - z worków z zaopatrzeniem i mundurów robi kukły, które umieszcza w różnych miejscach obozu. Mają udawać śpiących żołnierzy (czyli przykryte kocykami itd.). Generalnie im mniej szczegółów widać, tym lepiej. Dalsza część wieczoru/nocy zgodnie z deklaracją na docu + kurzenie fajeczki (dym cuchnie jak onuce ogra ). Zamierza zarwać nockę i odespać następnego dnia na którymś z wozów. Chyba tyle
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |