|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-07-2017, 14:19 | #51 |
Reputacja: 1 | Doc chętnie bo ja prawie cały dzień mogę tylko z komórki pisać co sprzyja dialogom. |
27-07-2017, 14:23 | #52 |
INNA Reputacja: 1 | Aveane, skoro mówisz ze rozmowa cię ominie, to ominelaby i tak, czy to posty czy doc, bo raczej nie będziemy gadać przez dwie kolejki
__________________ Discord podany w profilu |
27-07-2017, 14:27 | #53 |
Reputacja: 1 | Warlock, jak najbardziej otwieraj, kto chce skorzysta, kto nie - ten nie. Przecież nie będzie obowiązkowy. |
27-07-2017, 15:20 | #54 |
Reputacja: 1 | No to otwierajta. Tylko link wklejcie tutaj, bo skrzynkę mam pełną na 99% i od dłuższego czasu nie chce mi się zabierać za porządki.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
27-07-2017, 15:58 | #55 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | W takim razie postanowione. Link do GDoca jest tutaj (oraz w pierwszym poście komentarzy). Pamiętajcie o wpisaniu się i dobraniu sobie kolorka.
__________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019 |
27-07-2017, 18:54 | #56 |
Reputacja: 1 | Gdyby kogoś interesowało: szkorbut był śmiertelną chorobą, zabił więcej marynarzy podczas rejsów przez oceany niż wszelkie walki i wypadki razem wzięte. Rzeczywiście zaczynał się po około 70 dniach od wypłynięcia i objawy, które opisałem w poście są objawami, które opisywali marynarze. Wikingowie (Norsmeni naszego świata) rzeczywiście nie chorowali na szkorbut tak często - i rzeczywiście dlatego, że zabierali kiszoną kapustę w podróż. A że cytrusy leczą szkorbut pisano już w piętnastym wieku, co nie przeszkodziło wielu autorytetom i flotom ignorować tej wiedzy i w niektórych krajach marynarze umierali jeszcze w wieku dziewiętnastym. Zresztą, na początku marynarze opierali się przed piciem soku z cytryn i trzeba było przymuszać ich siłą |
27-07-2017, 19:58 | #57 |
Reputacja: 1 | A wystarczyło zaproponować im gin z tonikiem i cytrynką, że nie wspomnę o tequili cytrynką zagryzanej. A niby takie marynarze piją dużo i chętnie - jak widać wcale nie
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
27-07-2017, 20:05 | #58 | |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Ano, interesująca ciekawostka. Zakończyłem obecną scenę na GDocu, ale jak ktoś chce coś dodać to też nie ma problemu (tylko pamiętajcie o pogrubieniu). Ten końcowy fragment niech zostanie na samym końcu (słowa pożegnalne Albrechta), bo później całość wrzucę jako osobny post. Pytanie do wszystkich: Jak się zapatrujecie na zasady domowe i problem powtarzalności ataku wielokrotnego na zaawansowanych profesjach? To fragment napisanej (żartobliwie, ale problem i rozwiązanie jak najbardziej poważne) mojej zasady domowej, którą już przetestowałem: Cytat:
__________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019 | |
27-07-2017, 20:11 | #59 |
Reputacja: 1 | Podoba mi się. Daje okejke, ale mojej postaci i tak to nie dotyczy.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
27-07-2017, 20:16 | #60 |
Reputacja: 1 | Mi pasuje. Widziałem też rozwiązanie bazujące na kumulujących się modyfikatorach (każdy kolejny atak z -20). Czyli przy WW = 80, pierwszy atak z 3 z WW=80, drugi z ww=60, a trzeci z ww=40. Ale moja postać walcząca nie jest, więc nie musisz brać tego głosu pod uwagę. |