|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
18-09-2018, 20:52 | #1 |
Reputacja: 1 | [WFRP 2ed] Gork i Mork - Klan Złamenego Kła Po bitwie Blop pędził swój bimber, Mysichuch miał względy na kuchni z racji ciągłych dostaw żarcia, Nozudg zdobył nowe buty, Zarg zdobył na jednej z wypraw upragnioną kuszę, Snit'git zdobył respekt u swych współbraci, Smostrok poczuł się w końcu częścią klanu, Hagu zyskał wraz z Urzogiem pozycję przybocznych Gnorixa, a Gnorix sprawiał, że klan rósł w siłę. |
18-09-2018, 23:13 | #2 |
Reputacja: 1 | Czarny ork Urzog siedział przy kopcącym ognisku w zatęchłej jaskini pełnej gobasowego łajna. Klan Złamanego Kła był kiedyś silny, teraz klan jest złamany "złamany jest złamany" przeleciało czarnemu orkowi przez myśl gdy gapił się w płonienie słabego ogniska. Wiele stracili, teraz jest ich kilku, w jaskini pod ścianami siedziały niedobitki z dawnego klanu, obite i odarte z dawnej chwały. Nagle w czarnym orku zagotowało się na myśl o zdradzie i o tym że klan rozpadł się z dnia na dzień, lecz gniew został skierowany w inną stronę - ludzi. - Ludzie, skurwysyny! - warknął czarny ork z nieukrywaną nienawiścią - Nie boją się Klanu Złamanego Kła, myślą że my słabi! - zacisnął opancerzone łapy na rękojeści siekacza aż zazgrzytało. - Rozniesiemy ich na kawałki! - wstając chwycił ogromny siekacz i kładąc go sobie na opancerzonym ramieniu podszedł do wylotu jaskini. - Potrzebuje zwiadu, Zarg! - zwrócił się siedzącego hobgoblina nie odwracając się do wnętrza jaskini. |
19-09-2018, 07:46 | #3 |
Reputacja: 1 | Hobgoblin Zarg siedział zamyślony, nie przejmował się zbytni tym co się dzieje z klanem i innymi ważne było że żył. W każdej chwili mógł wrócić na teren chanatu, ale to była ostateczność, gdyż ruszenie samemu było pewną śmiercią, a tego nie chciał. Więc siedział tu razem z innymi nędznikami przy słabo palącym się ogniu, był skupiony na swojej nowej zabawce "Kuszy samo powtarzalnej", nie mógł dojść do tego jak to działa. -Co to za wichajster- Mruknął do siebie Z myśli wyrwał go krzyk orka - Potrzebuje zwiadu, Zarg! - Na te słowa natychmiast się poderwał -Tak tak, zwiad- Ruszył nową kuszę założył na plecy i wrócił do starej i sprawdzonej. Przez chwilę nawet nie wiedział gdzie i po co idzie bo nagle wyrwano go z jego myśli, ale jak tylko usłyszał głosy ludzi zrozumiał w jakim jest zagrożeniu. Przyparł do najbliższego drzewa, powoli centymetr po centymetrze wychylił głowę, bez ruszania nią tylko gałkami oczu omiótł okolicę. Nic pomyślał i odetchnął, wybrał kolejne drzewo, powoli cofnął głowę, zszedł do pozycji leżącej i się przeczołgał, wstał przy wybranym drzewie znowu wychylił głowę i rozejrzał się samymi gałkami oczu, robił tak aż zobaczył ludzi... |
19-09-2018, 09:31 | #4 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Hakon : 19-09-2018 o 09:33. |
22-09-2018, 09:56 | #5 |
Reputacja: 1 | MG opuścił forum. Sesja do zarchiwizowania. |
| |