|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
16-01-2019, 15:45 | #1041 |
Reputacja: 1 | To ta karawana tam stoi też tydzień?
__________________ by dru' |
16-01-2019, 18:12 | #1042 |
Reputacja: 1 | OK. Jeżeli Leo przedstawia krasiom, że reszta się ogarnęła i próbuje załatwić transport w górę rzeki to Galeb jest za cofnięciem się *sic* do Auggen. Reakcja na brak akcji ze strony ekipy... no cóż... zobaczymy. |
16-01-2019, 18:14 | #1043 |
Reputacja: 1 | Dwie kolejki temu: karawana idzie do Auggen Kolejkę temu: nadal idzie. Ostatnio: dotarła W najbliższej: pójdzie dalej bo gracze nie skorzystali z możliwości pochwycenia/zabicia głównego komorzego granicznych. No ale, nie mój problem. |
16-01-2019, 18:43 | #1044 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. | |
16-01-2019, 18:54 | #1045 |
Reputacja: 1 | Jaka podpucha i prowokacja ze strony MG, trzeba być ostrożnym, a najlepiej zadbać o bezpieczeństwo głównego komorzego granicznych. Choć z drugiej strony jakby go wziąć żywcem, to można by pozyskać wiele cennych informacji dotyczących traktu i sił granicznych do samej przełęczy, a i może coś o układzie granicznych z khazadami. e: Mag nie może czekać dwa dni, bo Gustaw nie stałby jak słup soli, tylko jakiś rozkaz wydał. Obozowania lub ruszenia... e2: Ewentualnie w przypadku czekania, to próbuje pozyskać trochę żywności, stać na czatach i obserwować okolicę przez lunetę.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! Ostatnio edytowane przez pi0t : 16-01-2019 o 20:05. |
16-01-2019, 19:25 | #1046 |
Reputacja: 1 | W punkt. Edit. Ale serio jeżeli wrócimy z Leo, a okaże się że zbijaliście bąki to chyba Galeb wyzbędzie się jakichkolwiek wyrzutów sumienia. |
16-01-2019, 19:57 | #1047 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
BTW mówiłeś o dwóch tygodniach stania w miejscu graczy. To się dopytałem, bo nie bardzo wiem ile te kolejki trwają. Myślałem, że dzień. Plan Berta mówił od wbijaniu do miasta jak karawana wyjdzie. Ma to sens, nie będzie 4 ludzi polować na tuzin, czy coś takiego uzbrojonych żołnierzy.
__________________ by dru' Ostatnio edytowane przez druidh : 16-01-2019 o 19:59. | |
16-01-2019, 22:49 | #1048 | |
Reputacja: 1 | Przesunąłem akcję "trochę" do przodu. Dla tych, co nie lubią/nie mają czasu czytać całego posta - Gustaw w komentarzu zarządził odpoczynek i wymarsz lądem, zatem: Dzień 1 (22 Nachgeheima) Gustaw & kompania odpoczywają, szukają żarcia, widzą patrole granicznych. Krasnoludy łowią i robią runy. Leo szuka i znajduje krasnoludy. Bert szuka i nie znajduje ich śladów ale za to widzi którędy można obejść miasto. Dzień 2 (23 Nachgeheima) Gustaw & co - rano wymarsz, Bert prowadzi tak żeby nie wpaść na wroga, później wpadają na khazadów & Leo, którzy, miejmy nadzieję, nimi nie są. Khazady & Leo - rano wymarsz, około południa zbliżają się do Auggen, cofają się i wpadają na Gustawa & co. Potem wszyscy idą do Betzigau i tam śpią. Dzień 3 (24 Nachgeheima) Olegowi wypadają dobre rzuty. Nie tylko jest trzeźwy ale wie co nieco o okolicach. Jak chcecie coś rozegrać w retrospekcji to bardzo proszę. Ale chętnie zobaczyłbym deklaracje także na przyszłość. Cytat:
Ile minęło czasu gry widać w postach, przy każdej zmianie wstawiam czas i położenie postaci i to pogrubiam. W tamtym komentarzu pisałem o dwóch tygodniach czasu rzeczywistego (naszego), czyli od 04.01.2019 do 16.01.2019 (niech będzie, że to "tylko" 12 dni). Karawana "w grze" pojechała po jednym dniu. | |
17-01-2019, 21:58 | #1049 |
Reputacja: 1 | Weekend na specjalizacji, w poniedziałek szykuje mi się gorący dzień więc napisałem dziś, żeby nie zgubić kolejki. Wiele nie wnoszę, ale jeśli się uda to coś jeszcze dopisze, ale wrzucę kolejny post.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |
18-01-2019, 18:32 | #1050 |
Reputacja: 1 | Nie żeby coś, ale pójście do tej wsi co teraz idziemy to jest w złym kierunku, nie? Oleg, ktokolwiek wie gdzie można przekroczyć tą rzekę nad którą jest ta zapchlona dziura? Jest jakaś nadzieja na zbudowanie tratwy? Co się stało z planem Berta, który zakładał wejscie do miasta i zorganizowanie flisaków i poruszanie się tratwą w górę rzeki?
__________________ by dru' |