[Komentarze] Ostatni. Srebra dla sprytnych. - Strona 83

pi0t · 09-12-2018, 21:01

Bałagan jakich mało, choć w trochę innym sensie. :P

Wrzuciłem, bo nie wiedziałem kiedy pojawi się fragment z docka. Jutro nie dałbym rady takiego postu stworzyć. Wybiegam cały czas mocno do przodu, ale na tygodniu może być różnie z czasem, a tak w kolejnych kolejkach będzie łatwiej się odnieść innym do moich zamiarów/próśb sugestii.

Stalowy · 09-12-2018, 21:15

Cytat:

Napisał hen_cerbin

Dodam przy okazji, że bardzo lubię właśnie takie posty jak Pi0ta, z całą rozmową, opisem, planem i celami, które się chce osiągnąć.

Zwykle mają spore szanse na powodzenie i są warte sporo PDków.

Aye aye, kapitanie.

Piot

Ale że w sensie Galeb i Bert mają w najbliższym miasteczku wysłać ten list, dać komuś, czy jak?

pi0t · 09-12-2018, 21:19

Stalowy
Przeprowadzić rozmowę z kapturkiem (założenia z 1 postu) i jej to wszystko dać.
Nawet jeśli wszystko pójdzie zgodnie z nowym planem, to wolę się jej nie pokazywać. Skubana nawet pozbawiona pamięci może mnie przejrzeć, akcja się powtórzy więc usuwam się w cień.

Stalowy · 09-12-2018, 21:36

Cóż... wygląda na to że to nie babcia przeklęła Pana Wilka, a mała zdołała to jakoś uczynić. Babcia po prostu trzymała Kapturka "na smyczy" jeżeli chodzi o czarowanie.

Zobaczymy co z tej sceny wyniknie, ale po tym jak dziołcha zmanifestowała czarodziejstwo to rzeczywiście wypada albo ubić albo odstawić do kolegium na pranie mózgownicy.

Bo po traumach i bez czyszczenia przez ciebie pamięci to
CZARNOKSIĘŻNICZKA
z niej murowana.

Komtur · 09-12-2018, 22:29

Chciałbym zgłosić że mogę nie zdążyć z odpisem. Więc krótkie deklaracje zmej strony: Bert stara się uspokoić Kapturka, a w razie kłopotów zdekoncentrować lub ogłuszyć. Śmierć dziewczynki to ostateczność, która jest brana pod uwagę. Jest jeszcze sprawa Shredera i jeśli Bert dowie się o liście, to będzie chciał odnaleźć gagatka lub jego ciało.

hen_cerbin · 09-12-2018, 23:00

Cytat:

Napisał Komtur

Chciałbym zgłosić że mogę nie zdążyć z odpisem. Więc krótkie deklaracje zmej strony: Bert stara się uspokoić Kapturka, a w razie kłopotów zdekoncentrować lub ogłuszyć. Śmierć dziewczynki to ostateczność, która jest brana pod uwagę. Jest jeszcze sprawa Shredera i jeśli Bert dowie się o liście, to będzie chciał odnaleźć gagatka lub jego ciało.

Deklarację przyjąłem.

O glejcie Shredera może się dowiedzieć od Olega. Gagatka (a w każdym razie jego ciało) łatwo znaleźć. Język ma Oleg, a reszta jest w płytkim grobie na podwórzu. Bert by go rozpoznał - zaraz po jego śmierci ciało z wilczego wróciło do formy człowieka, ale akurat był gdzie indziej wtedy.

hen_cerbin · 11-12-2018, 00:08

@ Hakon, Morel

Następne ominięcie kolejki bez słowa skończy się utratą PP.

@ wszyscy

W chatce czujecie się bardzo, bardzo nieswojo. Ci, którzy są na zewnątrz widzą, że krzaki dosłownie wyciągają ostre gałęzie w stronę domku.
Jesteście tak jakby na "polanie", tak jak na mapce było widać, ale żadnej ścieżki wyjścia nie widać.

Morel · 11-12-2018, 09:30

Myślałem, że zdążę. Ale teraz tak, kiedy Olegowi przejdzie pobicie do nieprzytomności? Pewnie nie prędko skoro dostał po łbie na kaca.

hen_cerbin · 11-12-2018, 09:54

Cytat:

Napisał Morel

Myślałem, że zdążę. Ale teraz tak, kiedy Olegowi przejdzie pobicie do nieprzytomności? Pewnie nie prędko skoro dostał po łbie na kaca.

Przejdzie kiedy tylko napiszesz cokolwiek na sesji. Chciałem całą sytuację między Waszą dwójką rozegrać, ale to trudne kiedy jednego gracza nie ma.

Stalowy · 11-12-2018, 11:07

Hmmm...
Miszczu, jak tam z prędkością postępowania Wściekniętego Gąszczu?

Jakby nie patrzeć Detlef i Leo przenieśli rzeczy do chatki, a wygląda na to że teraz chatka jest miejscem w którym lepiej się nie znajdować, ale tam jest cały nasz dobytek.

09-12-2018, 21:01	#821
pi0t Reputacja: 1	Bałagan jakich mało, choć w trochę innym sensie. :P Wrzuciłem, bo nie wiedziałem kiedy pojawi się fragment z docka. Jutro nie dałbym rady takiego postu stworzyć. Wybiegam cały czas mocno do przodu, ale na tygodniu może być różnie z czasem, a tak w kolejnych kolejkach będzie łatwiej się odnieść innym do moich zamiarów/próśb sugestii. __________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!

09-12-2018, 21:19	#823
pi0t Reputacja: 1	Stalowy Przeprowadzić rozmowę z kapturkiem (założenia z 1 postu) i jej to wszystko dać. Nawet jeśli wszystko pójdzie zgodnie z nowym planem, to wolę się jej nie pokazywać. Skubana nawet pozbawiona pamięci może mnie przejrzeć, akcja się powtórzy więc usuwam się w cień. __________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!

09-12-2018, 22:29	#825
Komtur Reputacja: 1	Chciałbym zgłosić że mogę nie zdążyć z odpisem. Więc krótkie deklaracje zmej strony: Bert stara się uspokoić Kapturka, a w razie kłopotów zdekoncentrować lub ogłuszyć. Śmierć dziewczynki to ostateczność, która jest brana pod uwagę. Jest jeszcze sprawa Shredera i jeśli Bert dowie się o liście, to będzie chciał odnaleźć gagatka lub jego ciało. __________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

11-12-2018, 00:08	#827
hen_cerbin Reputacja: 1	@ Hakon, Morel Następne ominięcie kolejki bez słowa skończy się utratą PP. @ wszyscy W chatce czujecie się bardzo, bardzo nieswojo. Ci, którzy są na zewnątrz widzą, że krzaki dosłownie wyciągają ostre gałęzie w stronę domku. Jesteście tak jakby na "polanie", tak jak na mapce było widać, ale żadnej ścieżki wyjścia nie widać. __________________ Ostatni Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin

09-12-2018, 21:36	#824
Stalowy Reputacja: 1	Cóż... wygląda na to że to nie babcia przeklęła Pana Wilka, a mała zdołała to jakoś uczynić. Babcia po prostu trzymała Kapturka "na smyczy" jeżeli chodzi o czarowanie. Zobaczymy co z tej sceny wyniknie, ale po tym jak dziołcha zmanifestowała czarodziejstwo to rzeczywiście wypada albo ubić albo odstawić do kolegium na pranie mózgownicy. Bo po traumach i bez czyszczenia przez ciebie pamięci to CZARNOKSIĘŻNICZKA z niej murowana.

11-12-2018, 09:30	#828
Morel Reputacja: 1	Myślałem, że zdążę. Ale teraz tak, kiedy Olegowi przejdzie pobicie do nieprzytomności? Pewnie nie prędko skoro dostał po łbie na kaca.

11-12-2018, 11:07	#830
Stalowy Reputacja: 1	Hmmm... Miszczu, jak tam z prędkością postępowania Wściekniętego Gąszczu? Jakby nie patrzeć Detlef i Leo przenieśli rzeczy do chatki, a wygląda na to że teraz chatka jest miejscem w którym lepiej się nie znajdować, ale tam jest cały nasz dobytek.