Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 19-12-2018, 07:13   #921
 
Morel's Avatar
 
Reputacja: 1 Morel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputację
Przypominam też o pobiciu (dwukrotnym - po raz na łebka) kolegi z oddziału. Niby się nie obraża, bo to skromny poczciwina, ale "przepraszam" to też słowo i można go używać.

A tak serio to sam osobiście prałbym Olega po mordzie i "patrzył czy równo puchnie", jak mówiła mama:P
 
Morel jest offline  
Stary 19-12-2018, 09:01   #922
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał hen_cerbin Zobacz post
Oczywiście to Wasi bohaterowie i nie ma obowiązku czuć się winnym i zmieniać profesji. Ba, to nawet byłoby dziwne skoro się nie czują winne. Ale świat (w osobach innych krasnoludów), kiedy (o ile) dowie się, że nie wykonali rozkazu, zdezerterowali i namawiali do dezercji innego żołnierza raczej ich po głowie nie poklepie.
Dlatego na końcu swojego posta dałem że nie tyle kręci Galeba sumienie co niepokoi go że jeżeli ktoś będzie nad nimi osąd robił to nie weźmie pod uwagę tych wszystkich okoliczności.
Pierwszy lepszy krasnolud, a nawet jakiś ważniak nie będzie na dzień dobry nas pytał o nasze grzechy i czy zdezerterowaliśmy z wojska, ale sam fakt tego że ktoś tam może to powiedzieć i wieść może się rozejść... lekko mówiąc jest psychicznie obciążające.
A na zasady nie ma rady. Szczególnie u krasnoludów.

Pewnie gdyby Gustavowi nie udał się rzut na przekonywanie to byśmy właśnie mieli tylko "banda zbiór, zwijamy się stąd".

Mooooże byśmy rozgrzeszenie dostali w Świątyni Valayi...
... po chłostaniu łańcuchami...
... przyniesieniu tysiąca uszu grobi...
... i w sumie ubiciu Grunnenberga, skoro to taka szuja i wyklęty to czemuście tego nie uczynili? A wróć, jest szlachcicem imperialnym
... no to jeszcze jak to zrobicie to kolejne tysiąc łańcuchów i macie skołować skrzynkę złota.



Gobi, a może my skończymy jak Rorek? On to w sumie bretońskiego barona ubił jak tam rozbójnikował.
 

Ostatnio edytowane przez Stalowy : 19-12-2018 o 09:21.
Stalowy jest offline  
Stary 19-12-2018, 10:28   #923
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Jbc to Leo wróciła do wspominanego po wielokroć Gustawa.

Po rozmowie z Galebem jest w nieco lepszym nastroju niż gdy zmierzała do domku babci. Chociaż lista nieszczęść się wydłużyła.
 
__________________
by dru'

Ostatnio edytowane przez druidh : 19-12-2018 o 10:30.
druidh jest offline  
Stary 19-12-2018, 14:56   #924
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Zachodzę na LI i czytam.

Tak jak już wspomniano, że to wszystko kwestia podejścia. Szykuję się do pisania i wiem, że teraz będę uważał, iż piorun był chaosu a że przeżył to znak od Sigmara, że ma cel i wsparcie od boga. trochę mi to śmierdziało plagiatem (Leo), ale chyba spróbuję.

Co do lojalności do Gustawa czy Wissenlandu już padło wiele tekstu. Gucio jak MG zauważył jest "dworakiem" i jak reszta został wciągnięty do woja. Może sam chciał, ale tego nikt nie wie. Ważne jest, że wiedzą, że dowódcą jest tak samo długo jak oni w armii.
 
Hakon jest offline  
Stary 19-12-2018, 21:03   #925
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Hakon Zobacz post
Ważne jest, że wiedzą, że dowódcą jest tak samo długo jak oni w armii.
Taki los tych na świeczniku - na świeżo mianowanym dowódcy wiesza się psy jak na starym wydze. A nawet bardziej - bo mniejsza szansa, że ma dużo wysoko postawionych kolegów

Cytat:
Napisał hen_cerbin Zobacz post
Mógł - miał dużo mniej do przejścia wg rozkazku Gustawa (tylko jednorundowy odcinek powrotny vs 10 razy dłuższe przedzieranie się przez krzaki "na drugą stronę". A pioruny waliły dopiero dużo później, jak już Leo zdążyła wrócić się, Gustaw zdążył zawrócić i dotrzeć i ponownie zawrócić po słowach Galeba.
Najpierw narzekasz, że się opierdzielamy zamiast brać nogi za pas, a teraz, że był czas spacerować w każdym kierunku? (żarcik taki ).

Detlef zabrał się za karple zanim padł rozkaz o pójściu strumieniem, co więcej, Gucio przyglądał się przygotowaniom, ale nie reagował (post #271). W tym samym poście Detlef utknął w zielsku, a magiczny wir stał się widoczny w realnym świecie.

Stojącego w zielsku i poważnie rannego krasnoluda Baron oskarżył o zdradę (post #274), po czym pogadał z Leo, a chwilę później dał rozkaz wymarszu strumieniem. Czym była ta akcja, jeśli nie obrażeniem krasnoluda, który choć nie raz podważał autorytet sierżanta (nie przeczę, ale ten sobie na to zasłużył... ), to żadnym czynem czy jawną deklaracją nie dał mu poznać, że zamierza uciec/zdezerterować? Wykonywał rozkaz (o czym już pisałem), a Gustaw z początku się przyglądał, by później obrazić go zarzucając zdradę i uciec strumieniem pozostawiając rannego w magicznym zielsku.

Najciekawsze jest to, że słowa Galeba (post #275), w których namawiał Leo do pójścia z krasnoludami padły dopiero po tym, jak Baron zarzucił krasiom zdradę (były odpowiedzią na kierowane wobec krasiów obelgi).

Baron wrócił po chwili (post #280) i próbował namawiać Detlefa, żeby ten "opanował się" i "nie robił czegoś, czego będzie żałował" jednocześnie oczerniając Galeba i sugerując udział tamtego w jakimś spisku. Proponował dokończenie wyprawy (pierwsze sensowne słowa w temacie), dobre słowo po jej zakończeniu (obietnica z ust człeczyny-szlachcica brzmi mało wiarygodnie...) i złoto z własnej kiesy.

Problem był jednak w tym, że to właśnie Baron pierwszy obraził krasie zarzucając im brak lojalności, oczerniając Kowala Run mającego poważanie w krasiowym społeczeństwie, a chwilę później zamierzał uciec z miejsca (strumień) nie próbując im (przede wszystkim Detlefowi, który miał najwięcej problemów) pomóc. Powrót i próby przekonywania obrażonego krasnoluda były skazane na porażkę. Tego się nie robi bez beczki dobrego ale, sakiewki wypełnionej złotem i nie udawanymi przeprosinami. Tutaj tego zabrakło...

Tym bardziej, że zgodnie z rozmową Detlefa z Galebem przed chatą krasie wcale nie zamierzały odpuszczać misji...
Cytat:
Napisał Gob1in Zobacz post
- Niech stracę - zróbmy to, czego chce armia. Zablokujmy tę przełęcz. Ale na tym koniec. Już teraz zrobiliśmy więcej, niż na to zasługują. No i pytanie - jak to zrobimy? A właściwie - jak tam dotrzemy? I w jakim towarzystwie... to tutaj ma wybitne skłonności do robienia sobie krzywdy... - wyszczerzył się krzywo i spojrzał pytająco na Galeba.
Generalnie Barona nie było na zewnątrz w tamtym momencie i nie powinien w ogóle słyszeć, o czym rozmawiają (i znać krasnoludzkiego), ale nawet jeśli to rozmowa nie dawała podstaw do zarzucania braku lojalności, tylko świadczyła o uzasadnionych wątpliwościach co do umiejętności sierżanta do utrzymania oddziału przy życiu. Próby przedarcia się przez zielsko także, bowiem taki był właśnie rozkaz Barona.
Cytat:
Napisał hen_cerbin Zobacz post
Gustaw użył argumentu o honorze. I choć źródło słów nie jest przez Waszych bohaterów szanowane, to już sam honor i owszem.
Prawda, ale to właśnie Baron podważył ich honor zarzucając dezercję/brak lojalności ZANIM krasie zrobiły cokolwiek, co mogłoby na taką ocenę zasługiwać.
Cytat:
Napisał hen_cerbin Zobacz post
A że rozkazy są głupie... Tysiące krasnoludów szło na śmierć, bo takie dostali polecenie. Byli oczywiście tacy, którzy mówili - "to głupie rozkazy" i nie szli. Ale zwykle niedługo potem golili głowy...
Szli, ale za krasnoludzkimi dowódcami (zgodnie z hierarchią - klan/twierdza/król). Nie za człeczyną, który obraził ich honor.

Do tego dochodzi kwestia zobowiązań krasnoludów wobec Wissenlandu. Mogę się mylić, ale nie wydaje mi się, żeby jakikolwiek klan/twierdza/krasnoludzki król zgodziłby się, żeby Imperium wcielało siłą dowolnego krasnoluda złapanego na imperialnej ziemi. Pomoc wojskowa przeciwko zielonoskórym, grasantom z północy - owszem, ale ekspedycja rusza z ziem krasnoludów. Przecież nawet na stałe osiadłe krasie z Meissen nie brały udziału w obronie miasta do czasu, aż zostało to wynegocjowane. Armia zabrała prawie cały garnizon człeczyn, a dwie dziesiątki pancernych krasi pozostawili (jak dla mnie wszystko się zgadza, czyli bez zgody lokalnego szefuńcia krasi nikt brodaczy do armii nie weźmie).

Dlatego Detlef nie widzi zagrożenia dla swojego honoru w tym, żeby z przymusowej służby oddalić się wtedy, kiedy będzie chciał. Oczywiście człeczyny uznają to za dezercję, ale krasie nie powinny. Nie przysięgał wierności i służby wissenlandzkiej armii - nikt go o zdanie i chęć służenia nie pytał . Wierności Gustawowi też nie obiecywał, a nawet żołdu każdego 10tego nie dostaje...

Nie zgadzam się z podejściem, że skoro już go do armii wcielili, to musi jej służyć, bo jak nie, to straci honor i powinien golić łeb lub żyć w hańbie (w sumie to pierwsze to też bycie pariasem). W takim przypadku człowiek-dowódca mógłby rozkazać podległym krasiom-żołnierzom zaatakowanie swojej własnej twierdzy pod rygorem, że jeśli tego nie zrobią, to złamią rozkaz i będą żyć w hańbie. Na moje taki kraś-żołnierz w tej sytuacji powinien zrobić wszystko, żeby ostrzec swoich ziomków o planach podłego człeczyny, próbować zabić gagatka, a hańbę sprowadziłoby na nich właśnie słuchanie rozkazów kogoś takiego i wystąpienie przeciw brodaczom.

Czyli - gdyby Detlef dostał rozkaz od tana z rodzinnej twierdzy że ma służyć Baronowi, to rzeczywiście złamanie rozkazu tana byłoby ujmą na honorze. Tutaj nic takiego nie ma miejsca.


Oczywiście zdaję sobie sprawę, że powyższe przedstawia moje rozumienie trudnego tematu, jakim jest zagadnienie honoru krasnoluda. Pewnie każdy gracz widzi to trochę inaczej, ale to zupełnie tak, jak w realu w tym samym temacie.

(sry za ścianę tekstu)

EDYTA
A zmiana profesji - w sumie, to też ciekawy koncept
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...

Ostatnio edytowane przez Gob1in : 19-12-2018 o 21:06.
Gob1in jest offline  
Stary 19-12-2018, 21:28   #926
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Co do postu 271 i 274. Jaki był rozkaz? Hen_cerbin już wspomniał. Wypalanie bo Gucio sam na własnej skórze stwierdził, że się nie przebijemy. Może krasie tak, ale reszta po drodze będzie rozszarpana. Więc zachowanie krasi było niewykonaniem rozkazu.

Nie ważne w sumie co było. Teraz gramy dalej i jeśli Wszyscy chcą musimy zagrać by się połączyć na nowo.

Ps. Możliwe, że rozmową Galeba z Detlefem się zasugerowałem i zareagował Gucio ostatecznie. Chciał jeno tylko zrobić porządek a wyszło jak zawsze.
 
Hakon jest offline  
Stary 19-12-2018, 21:37   #927
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Gob1in Zobacz post
A zmiana profesji - w sumie, to też ciekawy koncept
Zmiana na zbója? Będzie Roran Style

To co miałem do rzucenia odnośnie tego już poszło w poście. Jeżeli poszłoby oskarżenie wobec nas przed krasnoludami to będzie to jak błoto. Coś się przylepi, ale niekoniecznie odpadnie. Będzie sondowanie - a czemu w ogóle szliście z wyklętym?
Nie wolno z nim rozmawiać, nie wolno z nim handlować, nie wolno mu pomagać.
Skoro zgodziliście się przyjąć zadanie i wypisano wasze imiona na papierze...

... i tak dalej i tak dalej i tak dalej.

Coś się przylepi, będzie pupa, bo jeżeli nie za dezercję to dostaniemy prawną pałą z innego paragrafu. Jakby nie patrzeć za niereagowanie przy niektórych rzeczach można nas pociągać do współudziału.

Nie mamy sobie nic do zarzucenia, lecz prawo jest prawo.

Ale spoko Gobi, coś wymyślimy. Mam z resztą już pewien pomysł co z tym zrobić. Wskakuj na rozmówki to sobie to wykoncypujemy.

EDIT

Cytat:
Napisał Hakon Zobacz post
Nie ważne w sumie co było. Teraz gramy dalej i jeśli Wszyscy chcą musimy zagrać by się połączyć na nowo.

Ps. Możliwe, że rozmową Galeba z Detlefem się zasugerowałem i zareagował Gucio ostatecznie. Chciał jeno tylko zrobić porządek a wyszło jak zawsze.
Hakon ma racje. Teraz idziemy naprzód i dalsze roztrząsanie tego to strata czasu i energii. Będziemy jej potrzebować aby dopchać się do przełęczy i wykombinować jak się tutaj po drodze nie pozabijać.
Bo jeżeli dobrze pamiętam to za niewykonanie zadania są wypisane wyroki śmierci.
A niestety aby mission complete był na 100% to my będziemy potrzebowali człeczyn (Gustav niesie rozkaz i gdybyśmy natrafili na Imperialców to tylko on może poświadczać za resztę, a pewnie będzie ustawione "postronni i cywile do odstrzału") i oni naszego (dyplomacja w Karak Hirn, bez nas i bez oficjalnego statusu wysłanników/dyplomatów to mogą sobie co najwyżej pod bramą pokrzyczeć).
 

Ostatnio edytowane przez Stalowy : 19-12-2018 o 21:45.
Stalowy jest offline  
Stary 19-12-2018, 21:40   #928
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Gob1in Zobacz post
A zmiana profesji - w sumie, to też ciekawy koncept
W sumie przy saperach "zabójcy" sprawiają wrażenie spokojnych i rozsądnych (vide wyburzenie kwartału Meissen by Detlef)

Co do nieznania krasnoludzkiego przez Gustawa to jak najbardziej racja. Ja optymistycznie założyłem, że zareagował na namawianie się krasnoludów podejrzewając je o niecne zamiary. Dlatego pewnie dostanie paranoję jako chorobę niedługo, bo PO już kilka ma. A babka, która mogłaby wyleczyć albo choć trochę pomóc nie żyje.

Co do lojalności i honoru:
Podpisał, że całkowicie dobrowolnie i na ochotnika zgłosił się do Armii Wissenlandu (a w sumie to Armii Jaśnie Wielmożnej Elektorki...). O tu jest dowód: http://lastinn.info/703199-post18.html ([Warhammer IIed.] Ostatni. Nóż w plecach. Prolog)

A poważnie, to protestować mógł wtedy, teraz, po tygodniach służby, po braniu żołdu... już trochę za późno na twierdzenie, że cywil i że słowo nieważne, bo pod przymusem. A krasnoludzcy żołnierze zdarzają się często, połowa armii Imperium trzyma się na khazadzkich sierżantach.

P.S. Nie mogę się doczekać, aż traficie do Karak Hirn. Sporo się wyjaśni. Bo pamiętacie, że i tam macie trafić wg rozkazów? Może nawet jeszcze nie wiedzą, że Gustaw został obłożony infamią przez Barrudina...

e: jak dla mnie wcale nie musicie się połączyć. Możecie grać osobno. Daję tylko podpowiedź jak taka sytuacja będzie odebrana przez innych, bo Wasze postacie to wiedzą bo nieraz widziały. I zauważam, że żartobliwe rozwiązanie ("taktyczna zmyłka") wymyślone przez Stalowego zadziała, jeśli obie strony będą się tego trzymać. Bo też wiecie, że nikt obcy nie wie jak było.

A ja na przyszłość popracuję nad lepszą motywacją dla postaci niż "macie to zrobić, albo was powieszą"
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 19-12-2018 o 21:45.
hen_cerbin jest offline  
Stary 19-12-2018, 21:54   #929
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał hen_cerbin Zobacz post
e: jak dla mnie wcale nie musicie się połączyć. Możecie grać osobno. Daję tylko podpowiedź jak taka sytuacja będzie odebrana przez innych, bo Wasze postacie to wiedzą bo nieraz widziały. I zauważam, że żartobliwe rozwiązanie ("taktyczna zmyłka") wymyślone przez Stalowego zadziała, jeśli obie strony będą się tego trzymać. Bo też wiecie, że nikt obcy nie wie jak było.

A ja na przyszłość popracuję nad lepszą motywacją dla postaci niż "macie to zrobić, albo was powieszą"
Małe kłamstewko z tą zmyłką, ale uratuje tyłek wszystkim.
Hmmm... jakby to powiedzieć... małe nieporozumienie. ;D Takie tam sobie zarzucanie zdrady, łgarstwa, niekompetencji i odpowiedzialności za całe zło świata.
 
Stalowy jest offline  
Stary 19-12-2018, 22:23   #930
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Stalowy Zobacz post
Małe kłamstewko z tą zmyłką, ale uratuje tyłek wszystkim.
Hmmm... jakby to powiedzieć... małe nieporozumienie. ;D Takie tam sobie zarzucanie zdrady, łgarstwa, niekompetencji i odpowiedzialności za całe zło świata.
Jak się uda ocalić Wissenland to za trzydzieści lat Dziadzio Gucio będzie się wnukom zarzekał, że ten plan z podziałem oddziału to on już w Meissen ułożył, a za sto lat to w podręcznikach taktyki Dony Leonory, Wysokiego Dowódcy Zakonu Płonącego Słońca, będzie to opisywane jako przykład genialnego podstępu
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:51.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172