|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
02-09-2021, 19:10 | #601 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | O, Arch się aktywował! Jakże odważnie Nie no śmieje się, po prostu Twoja postać nie kojarzy mi się z takimi akcjami, chociaż z krótkimi deklaracjami jak najbardziej.
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103) |
02-09-2021, 20:07 | #602 |
Reputacja: 1 | Byku długo walczył i nic się nie stało jego broni. Statystycznie w pierwszej turze pojawi się demon. Statystycznie jeszcze bardziej w drugiej pojawi się jeden demon. Statystycznie co turę będzie pojawiał się demon (przy 4 wolnych slotach). Nasz mag będzie odsyłać je co 2 tury, jeżeli to obronimy. To oznacza, że będą pojawiać się 2 razy szybciej, niż będą odsyłane. Zakładając, że bierzemy do pomocy jeszcze jednego maga, to statystycznie nadal pojawia się jeden co turę (tylko jakby ciut bardziej, taka to statystyka). Wtedy dwóch magów nadąża z ich odpędzaniem. Ale nie wiem, czy my damy radę utrzymać ich przy życiu. Przy wyciągnięciu dwóch magów z kręgu powinno się tych demonów pojawiać półtora na turę. Czyli 3 na 2 tury. Dokładnie tylu, ile może odpędzić 3 magów. Uwagi jak wyżej. Wg mnie trzeba jednego maga wyciągnąć z kręgu. Statystycznie każdy kolejny już niewiele zmienia w naszej sytuacji, a zapewne spowolni rytuał. Jeżeli chcecie walczyć to proponuję wyciągnąć jednego maga z kręgu, w trójkę robienie za ich ochroniarzy, a jeżeli będzie źle, to wtedy wyciągnięcie z kręgu wszystkich magów i ucieczka gdzie drinki z palemkami rozdają. Ale tak serio, to ja uważam, że w młotka nie gra się, by ratować świat. W młotka się gra, by nie dać się zabić |
03-09-2021, 08:26 | #603 |
Reputacja: 1 | myślę, że w każdego RPG gra się by nie dać się zabić ale są też kwestie tego co chcą same postacie a nie gracze Dla mojej postaci pozostawienie tego aż się wybudzi będzie łączne z ostatnią inwazją chaosu, patrząc, że świat jest po niej osłabiony nadal to tego typu tytaniczna bestia przetaczająca się przez świat nawet dla samego zniszczenia pochłonie i rasy rozumne i mutanty w równej mierze chyba, że jakiś demoniczny byt się z nią jakoś skomunikuje i naśle ją na tereny ludzi / elfów i krasnoludów ;d
__________________ „Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?” Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427 |
03-09-2021, 09:05 | #604 |
Reputacja: 1 | Archiwum, a Ty głosujesz za opcją 1 czy 2? Bo jeżeli zostajemy to Molkar jest za 2) i ja wtedy też za 2). Natomiast jeszcze do obadania czy 1) Dieter staje w kręgu 2) Dieter nie staje w kręgu, odsyła demony; reszta magów w kręgu 3) j.w. ale jeden mag wychodzi z kręgu odsyłać demony 4) więcej magów wychodzi z kręgu? Ja głosuję za 3). Do zdecydowania 1) Wszyscy zostajemy ochraniać magów 2) ktoś idzie po kamień 3) ktoś idzie znaleźć słabość bestii 4) jedna osoba idzie po kamień i jedna znaleźć słabość bestii Głosuję za 1) |
03-09-2021, 12:50 | #605 |
Reputacja: 1 | Skoro ty i Molkar się na ten wariant co proponujesz to niech będzie.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
06-09-2021, 08:43 | #606 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
06-09-2021, 13:13 | #607 |
Reputacja: 1 | Ja też bym się trzymał obecnej taktyki.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
06-09-2021, 13:27 | #608 |
Reputacja: 1 | boże przecież ja mam magiczny łuk który powinien sobie lepiej radzić z takim czymś jak demon niż zwykła włócznia : D Postaram się zmienić broń na łuk jeśli jest taka możliwość (nie ma przy mnie demona i trzymać nie za duży dystans (tak z turą zapasu jakby coś miało do mnie iść).
__________________ „Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?” Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427 |
06-09-2021, 18:26 | #609 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | Ja Was rozumiem chłopaki. Nie chcecie zmieniać bo działa, ale jak zauważyliście, Molkar już coś kombinuje, próbuje się odsuwać, co powoduje że szansa na to że demon zaatakuje któregoś z Was wzrasta z 33 na 50%. Molkar: swoją drogą strzelanie z łuku do demona ma minus związany z jego aurą, dlatego używaliście broni białej. Teraz część tych minusów się redukuje bo demon idzie bezpośrednio na Was, ale dalej bron strzelecka jest gorszym pomysłem.
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103) |
06-09-2021, 18:39 | #610 |
Reputacja: 1 | Molkar, masz jeszcze sztylety? Dekline, o to przecież chodzi, żeby demony atakowały nas, a nie magów? |