|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
16-01-2007, 19:46 | #41 |
Reputacja: 1 | Mistrz Aldophus zamknął drzwi z wyraźnym ociąganiem. Zawiasy zgrzytnęły i wrota wreszcie się zatrzasnęły. Podszedł do kolejnych drzwi. Te opatrzone były znakiem Otwierając te wierzeje powiedział: - Poznajcie teraz Shyish - Wiatr Czasu W środku niewielkiej komnatki widać stojący postument oraz leżącą na nim czaszkę z fioletowym kamieniem wprawionym w jeden oczodół. Poczuliście zapach kadzideł oraz ziemi. [user=3103] Widzisz, jak wokół postumentu oraz czaszki wiruje fioletowy dym. Oplata on wszystko dookoła, czasami formułując się w twarze zanikające na wietrze lub kształty, które nie zdąrzysz rozpoznać, ale które wydają ci się znajome.[/user]
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |
16-01-2007, 20:23 | #42 |
Reputacja: 1 | Zadziwiające Pomyślał Gunther -Mistrzu, czym jest ten wiatr, czym się charakteryzuje??- Spytał, pomyślał, że ten tez może być całkiem ciekawy. Wiatr czasu- ciekawe jak to jest władać taką magią Cały czas zastanawiał się nad tym. |
16-01-2007, 21:47 | #43 |
Reputacja: 1 | Edmund patrzył zafascynowany. Oczy miał niczym spodki i dosłownie chłonął widok jaki się przednim rozpościerał. Zdawało się że nic innego nie jest wstanie go odciągnąć od widoku jaki rozpościerał się wokół czaszki. Słowa Gunthera ledwo zauważył tak wielka była jego fascynacja. W pewnej chwili jednak na jego twarzy zagościł strach wręcz przerażenie. ”Twarze miejsca. Nic nie widać. Wiatr czasu? O takim nie słyszałem. Fiolet ale przecież... „ - Mistrzu Czy inna nazwą Shyish nie jest Wiatr Śmierci? Edmund wręcz wykrzyczał ze strachem swe pytanie i jednocześnie cofnął się od drzwi ze strachem.
__________________ Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho |
17-01-2007, 23:51 | #44 |
Reputacja: 1 | - Tak Edmundzie, Shyish to również Wiatr Śmierci, gdyż zjawia się zawsze tam, gdzie ma się dokonać czyjś żywot. Czas i śmierć są nierozerwalnie złączone i zawsze idą w parze. Dlatego też aspektami Fioletowego Wiatru będzie klepsydra i kosa. Badaniem tego aspektu magii zajmuje się Kapituła Ametystu. W ich władzy jest śmierć i życie, co wiąże się z ogromną odpowiedzialnością. Dlatego też przystąpienie do tego kolegium jest szczególnie trudne i pełne wyrzeczeń. Muszą też znosić wieczne szykany ze strony tych, którzy dopatrują się w ich działalności praktyk nekromanckich. Mistrz przerwał na moment, by spojrzeć na postument i na czaszkę. - Nie musicie się obawiać tego wiatru. Póki wasz czas nie nastanie, nie zobaczycie go. Jednak gdy będzie coś bardzo nie w porządku, to możecie być pewni, że nadciąga fioletowa mgła.
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |
18-01-2007, 08:13 | #45 |
Reputacja: 1 | Edmund patrzył jeszcze przez chwile z przestrachem na czaszkę. ”No tak znowu się wygłupiłem. Wdech i wydech spokojnie. Wszyscy tutaj podlegają Imperialnemu dekretowi o Magii. Naprawdę wielka jest ich potęga. I powinienem się przyzwyczaić jeżeli gdzieś Shyish się pojawia to na polach bitew. Tak na polach bitew. Ciekawy czy któryś z mych przodków w chwili śmierci ujrzał to Fioletowe ... piękno. Cokolwiek by nie mówić to ma to w sobie swoją upiorną fascynację.” - Dziękuje mistrzu. Edmund wypowiedział te słowa z skruchą jakby przepraszał za strach jaki okazuje.
__________________ Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho |
18-01-2007, 15:10 | #46 |
Reputacja: 1 | Śmieć?? Nie wiem czy ten wiatr jest dla mnie odpowiedni, zobacze jeszcze inne wiatry, jakoś specjalnie mnie ten wiatr nie interesuje...hmm...sam nie wiem Zaczął rozmyślać Gunther, po chwili dodał: -Jaki jest... kolejny wiatr mistrzu??- |
20-01-2007, 12:05 | #47 |
Reputacja: 1 | Aldophus zamknął drzwi zamykając wiatr śmierci w swojej komnacie. Ostatnie resztki fioletowej mgły uleciały w korytarz i zniknęły. Zapadła cisza przerywana tylko szumem wiatru z zewnątrz, który niósł się po korytarzach wieży. - Następny? Następnym będzie Ghur - Dziki wiatr Mag podszedł do drzwi opatrzonych znakiem Drzwi gładko ustąpiły, gdy Mistrz nacisnął klamkę. Zobaczyliście w środku stojącego na postumencie rosomaka. Zwierzę było wypchane i to bardzo dobrze. Nawet oczy miało wprawione tak, że wyglądało jak żywe. Gunther im bardziej wpatrywał się w to zwierzę, tym bardziej musiał mrużyć oczy. W końcu zaczęły one łzawić, a chłopak zaczął je dość intensywnie trzeć. [user=3103]Wokół zwierzęcia dostrzegasz kręcący się brązowy obłok, który z razu wziąłeś za chmurę much. Jednak to nie muchy, bo nie wydawały dźwięków oraz zachowuje się to jak mgła a nie żywa istota. Również oczy rosomaka są błyszczące i mógłbyś przysiąć, że błyszczą się od wilgoci. Tak, jak każde żywe oko.[/user] - Guntherze, nie trzyj. Tak działa magia i najwyraźniej dziki wiatr nie jest dla Ciebie. - Powiedział Aldophus i podszedł do chłopaka. - Ghur to natura, to dzika przyroda oraz piękno gór. Równie piękny co niebezpieczny.
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |
20-01-2007, 14:15 | #48 |
Reputacja: 1 | -Szkoda... podoba mi się ten wiatr, niestety.. widocznie nie jest dla mnie przeznaczone, żeby nim władać Powiedział z zawodem na twarzy, Gunther do mistrza. Ciekawe, który wiatr będzie dla mnie odpowiedni...hmm... |
20-01-2007, 15:05 | #49 |
Reputacja: 1 | Edmund patrzył w oczy rosomaka z zachwytem i podziwem. ”Jakby w każdej chwili mógł na mnie skoczyć.” - Kolegium Bursztynu. Szepnął jeno w zachwycie. I dalej gapił się urzeczony na symbol Ghur. Dopiero słowa Gunthera do niego dotarły. Spojrzał na niego z ociągnięciem i powiedział. - Tak jest cudny. I wrócił urzeczonym spojrzeniem na Ghur.
__________________ Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho |
23-01-2007, 19:50 | #50 |
Reputacja: 1 | - To nie tak Guntherze. To, że teraz nie widzisz tego wiatru, nie oznacza, że nie zobaczysz go gdzieś indziej. W tej chwili działają tutaj potężne aury i organizm może różnie reagować na nie. Czasami ograniczna nam postrzeganie, ale nigdy nie można powiedzieć, że coś jest komuś przeznaczone, a już napewno, żeby władać wiatrem. To nie jest możliwe... Mistrz spojrzał na Edmunda i powiedział: - Prawda że ładny? To natura a Ghur jest jej heraldem, dzikością i nieokiełznaniem. To aspekt bestii i naprawdę potrafi być groźny. Odpowiada za pierwotne instynkty oraz za wszelkie zmysły. Często powoduje, że członkowie Bursztynowego Kolegium upodabniają się do różnej maści zwierząt by być bliżej pierowtnego Ghur. Czasami dosłownie. Zamilkł na chwilę. - I jako jedyne Kolegium nie ma w Altdorfie swego miejsca. Oni wolą dzikie ostępy.
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |