Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04-01-2007, 17:04   #21
 
Bortasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Bortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputację
Edmund patrzył na mistrza gdy ten wymówił „Chaosu” wzdrygnął się mimo woli. Pięści zacisnął tak że aż mu zbielały ręce.
„Chaos. Ogień Ogniem zwyciężaj. Tak mawiał dziadek. Co by teraz zrobił stojąc na mym miejscu? Na pewno nie trząsł by się jak osika. Chwyciłby broni którą go obdarzono i walczył by. Niech więc tak będzie”
Spojrzenie Edmunda stwardniało, rozluźnił pięści. Z zadumy wyrwał go głos Gunthera.
„Ten się nie boji a ja mam? Jeżeli chcesz przewodzić innym najpierw zostań panem siebie.”
Edmund czekał na odpowiedzi mistrza przenosząc wzrok z drzwi do drzwi. Spojrzenie było twarde i pewne.
„Opanuje Magię lub zginę. Lecz nie będę już jej się bał. Wolfowie od wieków walczyli o Imperium z Chaosem i żaden nigdy nie stchórzył. I ja nie stchórzę.”
Postawa Edmunda nabierała coraz większej pewności siebie i determinacji.
 
__________________
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron
Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho
Bortasz jest offline  
Stary 04-01-2007, 22:04   #22
 
Yarot's Avatar
 
Reputacja: 1 Yarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnie
- Dobrze zatem. Przejdźmy przez pierwsze drzwi - Mistrz Aldophus podszedł do stalowych drzwi opatrzonych znakiem

- To właśnie znak aqshy - wiatru ognia, który już mieliście okazję widzieć po drodze tutaj.
I otworzył drzwi.
Ze środka buchnęło ciepłe powietrze. Momentalnie poczuliście gorąco, które zdawał przenikać przez skórę i działać od środka. Dla Edmunda to doznanie stało się nie do zniesienia. Tak bardzo chciał stawić temu czoła, nie okazać strachu, że teraz odczuwa to, co nienazwane w dwójnasób. W oczach pojawiły się łzy a umysł otoczył pierścień ognia, który zaczął coraz bardziej się kurczyć. Ostatecznie rozum postanowił całkowicie przejąć kontrolę nad ciałem przyszłego maga. Edward przymknął oczy i upadł na kamienną podłogę.
Gunther zaś przygląda się jak zafascynowany wnętrzu niewielkiej komnatki. Nie jest bogato urządzona. Ba, za cały jej wystrój służy postumencik oraz leżący na nim czerwony kamień. Za taki kamień pewnie można kupić kilka wiosek. Wyglądał na drogi, na czerwony i na magiczny. Powietrze nad nim drżało jakby to od kamienia biło ciepło. I może rzeczywiście tak jest, bowiem nie widać źródła ciepła, które ciągle bije zza otwartych drzwi.
Mistrz prawie natychmiast zareagował. Podniósł ciało Edmunda i przeniósł pod ścianę. Tam posadził go i zaczął delikatnie szczypać go w policzki.
- Nie wchodź jeszcze do środka młodzieńcze. Widzę, że nie jesteś gotowy na to - rzucił do Gunthera ciągle szczypiąc leżącego.
Wreszcie udało się doprowadzić do tego, że Edmund zaczął odzyskiwać przytomność. Czuł teraz tylko spaleniznę oraz smak popiołu, choć nie widać było niczego, co by się paliło. Aldophus łagodnie się uśmiechnął i podał rękę, by pomóc wstać dla młodziana.
 
__________________
...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._
Yarot jest offline  
Stary 04-01-2007, 22:11   #23
 
Koinu's Avatar
 
Reputacja: 1 Koinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputację
W końcu... czuje obecność magii, jej siłę, jej moc... Gunther był tym tak zafascynowany, że wyciągną noge i chciał postawić krok poza próg drzwi, ale usłyszał głos mistrza i się zatrzymał, w ogóle nie zauważył, że Edmund upadł na ziemię, ale po chwili odwrócił się i zobaczył mistrza, który pomaga wstać Edmundowi. Spytał się
-Co się stało Edmundowi mistrzu??-.
 
Koinu jest offline  
Stary 04-01-2007, 22:21   #24
 
Yarot's Avatar
 
Reputacja: 1 Yarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnie
- Magia tak na nas działa. Teraz macie z nią bezpośredni kontakt i niektóre umysły mogą nie wytrzymać szoku. To jest nasza, ludzka, ułomność niestety. Dlatego też żaden ludzki mag nie będzie lepszy niż elficki. To elfy nauczyły nas magii i to one są w niej mistrzami. My tylko staramy się nie zginąć pośród zamieci- Mistrz ciągle pomaga wstać Edmundowi. Ten wydaje się być coraz bardziej świadomy tego, co się stało. Choć zapach popiołu i spalenizny jest ciągle obecny.
- Przy zetknięciu z wiatrem w jednej z najczystszych postaci, tak może reagować organizm. Ale mogę was pocieszyć - jak już będziecie poza tą komnatą, to raczej wątpliwe jest byście znaleźli gdzieś takie stężenie magii. - choć to ostatnie powiedział z wyraźnym wahaniem.
 
__________________
...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._
Yarot jest offline  
Stary 05-01-2007, 17:29   #25
 
Bortasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Bortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputację
Edmund stał tylko dzięki pomocy swego mistrza. Czuł się oszołomiony powoli dochodził do siebie, ale jeszcze po oczach szło poznać, że jeszcze nie do końca zdaje sobie sprawę gdzie jest. Z wolna docierało do niego gdzie się znajduje. Słowa słyszał jakby z oddali zniekształcone przez ryk ognia. Zdawało mu się, że płonie. Jeszcze czuł ciepło w całym ciele a pot spływał mu po twarzy.
”Ten płomień. Te ciepło. Cóż za siła. Cóż za potęga!”
Edmund stał pot z czoła i trzymając rękę przy twarzy rozglądał się wokół.
 
__________________
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron
Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho
Bortasz jest offline  
Stary 05-01-2007, 17:50   #26
 
Koinu's Avatar
 
Reputacja: 1 Koinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputację
-Rozumiem mistrzu- Powiedział Gunther, patrząc cały czas na oszołomionego Edmunda.
O chyba już wraca do siebie, dobrze, że mnie coś takiego nie spotkało, westchnął Gunther.
 
Koinu jest offline  
Stary 07-01-2007, 13:12   #27
 
Yarot's Avatar
 
Reputacja: 1 Yarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnie
- Jeszcze będzie jakiś czas oszołomiony, ale to minie. Teraz aqshy wypala się w nim i powoli wypuści ze swoich objęć. A tymczasem można podziwiać właśnie wspaniały rubin, w którym jest esencja Czerwonego Wiatru. Oparta na nim magia to Tradycja Płomienia i jest pilnie studiowana przez Magistrów Płomienia w Kolegium Płomienia.
Mistrz popatrzył na Edmunda, który wracał do siebie i słuchał to, co się do niego mówi. Jeszcze tylko spojrzenie w oczy i mistrz znów kontynuuje:
- Pamiętajcie też, że aqshy to nie tylko ogień, ale również żywioł tkwiący w nas samych - pasja, uczucia i odczucia. To, co mogliście czuć na zewnątrz, gdy szliśmy tutaj, to mógł być objaw aqshy - gdy złość czy gniew wzbiera, tam pojawia się Czerwony Wiatr podsycając to uczucie. Napełnia ono energią, dodaje dynamizmu i niejako uskrzydla. To jedna z najpotężniejszych szkół magii, a Mistrzowie Ognia to jedni z najpotężniejszych magów. Z drugiej strony to najbardziej kapryśna ze wszystkich Tradycji, działająca często na szkodę samego maga. Jeśli zdecydujecie się tam dołączyć, to musicie się wykazać nie lada hartem ducha oraz żelazną wręcz dyscypliną, by sprostać Czerwonemu Wiatrowi. Z czasem aqshy zmienia ich w osoby impulsywne, skore do gniewu i złości. Edmundzie - zwrócił się do młodzieńca - Czy już wszystko w porządku?
 
__________________
...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._
Yarot jest offline  
Stary 07-01-2007, 14:03   #28
 
Bortasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Bortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputację
Gdy mistrz mówił Edmund starał się skupić na nim swą uwage, co przychodziło mu z trudem. Jednak już słyszał normalnie i rozumiał, co się do niego mówi. Gdy mistrz spojrzał mu w oczy przez chwile szukał jego spojrzenia, które latało we wszystkie strony. Po krótkiej chwili jednak Edmund spojrzał na niego z uwagą. Gdy ten kontynuował mowę Edmund potrząsnął głową zdawał się już panować przynajmniej nad swym ciałem.

- Tak mistrzu! Już mi lepiej! Czuje się dobrze!

Edmund mówił szybko i gwałtownie, każde zdanie było krzykiem i rozkazem jednocześnie. Cała jego postawa była naładowana energią zdawało się ze nawet ustać nie może spokojnie.
 
__________________
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron
Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho
Bortasz jest offline  
Stary 07-01-2007, 21:02   #29
 
Koinu's Avatar
 
Reputacja: 1 Koinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputację
Gunther cały czas spoglądał raz na miatrza, a raz na Edmunda i obserwował to co się dzieje dookoła, po chwili się odezwał:

-No... jak już Edmund wraca do normy... to możemy kontynuować??

Kiedy zadawał to pytanie czół się nie pewnie, wiedział, że Edmund jeszcze jest w lekkim szoku i nie był pewien czy zadał odpowiednie pytanie w odpowiedniej chwili.
 
Koinu jest offline  
Stary 09-01-2007, 19:38   #30
 
Yarot's Avatar
 
Reputacja: 1 Yarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnie
- Tak. Już możemy. Edmundzie, poczułeś właśnie tchnienie aqshy. Niektórzy magowie bitewni, szczególnie magowie ognia, tylko dla tego jednego momentu czekają całą bitwę. Ich moc jest potem nieograniczona, ale i można się w niej bardzo łatwo zatracić. Obaj już zaczęliście edukację, ale jeszcze nie przebudziło się w was to, co czyni z was magów. Nic straconego - jeszcze siedmioro dzwi przed nami. Czy, zanim przejdziemy do następnych, macie jakieś pytania?
Aldophus popatrzył na młodych uważnie. Stanął nieopodal drzwi, które jeszcze niedawno sam otworzył i chwycił za nie, jakby miał zamiar je zamykać.
 
__________________
...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._
Yarot jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:05.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172