Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 09-09-2007, 21:59   #71
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Wulryk powoli odzyskiwał przytomność. W jego oczach już nie płoną ogień. Były już zwyczajne no może nie do końca, bo były w różnych kolorach. Z niedowierzanie spojrzał na Wolfganga.

- No to jak rozejm, w końcu mnie uratowałeś, ale pod warunkiem, iż nigdy, ale to nigdy nie przerwiesz magowi czaru. Żadnemu, z którymi współpracujesz. Są na to nieprzygotowani. Tu nie chodzi w końcu ani o ciebie ani o mnie każdy mag potrafi zebrać w sobie olbrzymie zasoby energii przerwanie czaru grozi nawet końcem świata. W walce jak widzę, co się dzieje to nie jest takie straszne, w czasie nauki wpajają nam blokady na ataki takie, iż albo czar się uda albo nie, ale od tyłu tak jak ty to zrobiłeś to lepiej, iż byś się nie rodził. Zrozumiałeś. Mam nadzieję. – spojrzał spokojnie na wojownika.

- A ty, co Pip ocipiałeś natychmiast schowaj miecz i załaduj kuszę, ile razy ci muszę powtarzać, iż tak się robi po zakończonej walce. – spojrzał z wyrzutem na nizołka. Niziolek powoli podszedł do kuszy chowająć po drodze miecz do pochwy.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline  
Stary 09-09-2007, 23:20   #72
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
"Mamy papiery…to dobrze, nasza część misji wykonana "–pomyślał

- Dobrze idziemy, wiedz jednak, że dopóki trwa to coś co niweluje moje zaklęcia to niewielką będziesz miał ze mnie pociechę. Być może dopiero na niższych poziomach moja magia znów da się użyć.

Elf ruszył choć przodem przepuścił Ducha. Nim to zrobił skoncentrował się jeszcze próbując wyczuć jaka moc promieniuje od posągu a także gdzie jest źródło które wysysa wichry mocy.
 
Eliasz jest offline  
Stary 09-09-2007, 23:52   #73
 
Oktawius's Avatar
 
Reputacja: 1 Oktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłość
Gdy Mag to do niego powiedzial stal oglupialy.. Kompletnie, ale to kompletnie nie wiedzial oczym on mowi. Koniec swiata, magia itp. Porabani sa magowie.
- Rozejm Magu, ale jezeli stawiasz warunki, to pamietaj aby nie czarowac przy mnie jezeli to nie jest potrzebne. Nie lubie magi. Mam nadzieje ze sie dogadamy przez nastepne 2 godziny.
I jeszcze jedno, jezeli jeszcze raz zobacze tego gnojka za moimi plecami to ja nie wiem co mu zrobie
- Na koniec wyprostowal sie i podal reke dla Maga zeby wstal. Poprawil kapelusz, poprawil maske i otrzepal plaszcz. Spokojnie zaczal isc tam gdzie ostatnim razem widzial Niziolka.
Tymczasem Wolfgang zaczal sie rozgladac i ladowac dwa pistolety spowrotem je chowajac. Spojrzal na swoja lekko przypieczona reke. Dam rade, nie jest zle .
 
__________________
Wolę chodzić do studia niż na nie po prostu,
palić piątkę do południa niż mieć ją na kolokwium.

511409
Oktawius jest offline  
Stary 10-09-2007, 11:13   #74
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
- To moje narzędzie ja decyduje, kiedy magia jest niezbędna a w tej świątyni jest niezbędna cały czas, aby wypalić tych kultystów w niej zgromadzonych. No miał rację kapłan Vereny zgnilizna chaosu dotarła aż tak wysoko. Podaj mi Pip pochodnie. - sługa zanim jeszcze Mag zdążył wypowiedzieć ostatnie zdanie już grzebał w plecaku, obok leżała naciągnięta kusza jeszcze bez bełtu. Pochodnie leżały na wierzchu podał swemu panu dwie. Jedną z nich Mag zatknął za pas.

- Tylko spokojnie - zwrócił się do Wolfganga - ty ładujesz swoje pistolety ja magię. Jasne. - to powiedziawszy rozpoczął inkantację zaklęcia.
„Med fer” – nagle w dłoni czarodzieja pojawił się płonący miecz.
- Tylko spokojnie te dwa zaklęcia to zawsze magowie z mego kolegium rzucają udając się do walki – spojrzał czy Wolfgang nie czyni jakiś nieprzemyślanych ruchów przy ładowaniu pistoletów.
- „Fev Serte AWww Argonak” -ponad głową Wulryka ponownie rozgorzała płonąca obręcz przywodząca na myśl koronę.

- Czekaj jak współpracujesz z magiem idziesz z boku nigdy z przodu lub za magiem, bo tak najwięcej ginie, gdy mag odwróci się do tyłu inkatując, no rzucając zaklęcie więc jak jesteś pewny ze chcesz iść z przodu albo za moimi plecami. Jeśli zmieniłeś zdanie to idziesz z boku po prawej Pip ty po lewej. I pamiętajcie wykonanie tego zadania to nie koniec może się okazać, iż „Sprawiedliwy” będzie chciał wykończyć wszystkich świadków tuż po wyjściu z kanału, u siebie albo już po wyjściu z świątyni. – mag zawołał za Wolfgangiem poczym uśmiechnął się – Wdepnęliśmy w nią na dobre czy też złe.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline  
Stary 10-09-2007, 16:30   #75
 
Oktawius's Avatar
 
Reputacja: 1 Oktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłość
Znowu Mag go zszokowal ale nie bylo widac tego pod maska. Chwile sie zastanowil.
-Bede isc pierwszy, tzn w tym momencie drugi. Trzeba dogonic malego. Twoje narzedzie, ale jesli to co mowisz ma sie stac prawda to zabijajac mnie wcale sobie nie pomozesz przy wyjsciu, wiec uwazaj jak dzialas i co rzucasz. - No do kurwy nedzy troche szacunku, uratowalem mu zycie a ten dalej sie panoszy, przeszlo przez jego glowe i dalej ruszyl w slady za niziolkiem. Ostroznie i starajac sie najmozliwiej cicho.
 
__________________
Wolę chodzić do studia niż na nie po prostu,
palić piątkę do południa niż mieć ją na kolokwium.

511409
Oktawius jest offline  
Stary 11-09-2007, 18:12   #76
 
Moldgard's Avatar
 
Reputacja: 1 Moldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemu
Adric i Lilawander:
Coś co niepozwalało rzucać czarów nie znajdywało się na tym poziomie a raczej niżej. Każdy wykonany krok na schodach zbliżał cię do tego, aż w końcu gdy zobaczyliście korytarz magia całkowicie prysneła zostawiając cię samego. Przez chwile czułeś się pusty i musiałeś dojść do siebie, w tym czasie Duch spenetrował już korytarz zwrokiem, nie było tam drugiej drużyny. Na końcu jego znajdowały się schody prowadzące na niżdze poziomy. Na prawej ścianie umieszczono wejścia do 2 pokoi, drzwi były identyczne co te na górze i zapewne miały tą samą zawartość. Zaś po lewej stronie wbudowano do muru większe i solidniejsze, które reprezentowały gabinet ważniejszej osoby, w tym wypadku Petera. Których pilnowali dwaj strażnicy wyposażeni w młoty i przybrani w niemalże kapłańskie szaty... Nie dało się przejść nie zauważonym.


Volfgang, Wulryk i Ludwig:
Dzięki napojowi rana maga szybko się zagoiła a ten odzsyskał zatracone siły w mgenieniu oka. Podczas niemal że "wzruszającej" rozmowy niegdyś dwóch przeciwników, schodami zbiegli kolejni strażnicy którzy nie popęnili błędu kolegów po fachu, zatakowali Niziołka który już czekał na wroga z przygotowaną bronią oraz uśmiechem na ustach. Byli dobrze wyszkoleni i nie zwracali uwagi na liczebność przybyszów ani na to że w ich szeragach znajduję się mag. Z okrzykiem na ustach i wyciągniętą bronią poczeli szarżować na Ludwiga.

[Opiszcie co robicie, inicjatywy nie podaje ale Yoda masz 2 tury: zaskoczenie i zwykła akcja ponieważ masz jej najwięcej]
 
__________________
Quick! Like a Shadows we must be!
Moldgard jest offline  
Stary 11-09-2007, 19:00   #77
 
Oktawius's Avatar
 
Reputacja: 1 Oktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłość
Zerknał na maga jeszcze przez plecy i zrobil krok do tylu dajac popis jego umiejetnosciom.
"Teraz walczyc mi sie niechce". Powiedzial do siebie i stanal pod najblizsza sciana patrzac co sie dzieje. Obserwowal maga i jego dzialania, jak sie skupia co mowi, gesty, czy cos takiego.
 
__________________
Wolę chodzić do studia niż na nie po prostu,
palić piątkę do południa niż mieć ją na kolokwium.

511409
Oktawius jest offline  
Stary 11-09-2007, 19:13   #78
 
kaufi's Avatar
 
Reputacja: 1 kaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwu
-Nie wiem czy damy im rade. Zaczajmy się tutaj i poczekajmy na resztę. Oni zwrócą ich uwagę, a my zaatakujemy ich od tyłu.

Powiedział duch , po czym przykucną na schodach obserwując pomieszczenie i wyciągając sztylety. *ciekawe ile zajmie im czasu zanim tu przyjdą, a może już nie żyją... hmm nie, raczej nie ten człowiek wyglądał na dobrze wyszkolonego a Niziołek pewnego siebie, chyba poradzą sobie z kilkoma strażnikami*

-Myślisz że jeszcze żyją, no wiesz ta druga ekipa?

Powiedział nie odrywając wzroku od pomieszczenia.
 
__________________
"because, if you confess with your mouth that Jesus is Lord and believe in your heart that God raised him from the dead, you will be saved."

Rom 10:9
kaufi jest offline  
Stary 11-09-2007, 19:30   #79
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Złodziejskim gestem pokazał Duchowi by na moment się wycofali.

"-Nie wiem czy damy im rade. Zaczajmy się tutaj i poczekajmy na resztę. Oni zwrócą ich uwagę, a my zaatakujemy ich od tyłu.

Powiedział duch , po czym przykucną na schodach obserwując pomieszczenie i wyciągając sztylety.

-Myślisz że jeszcze żyją, no wiesz ta druga ekipa?

Powiedział nie odrywając wzroku od pomieszczenia"

- Widzę że nie czujesz się a siłach by dać im radę w pojedynkę, doskonale to rozumiem. Jestem marnym wojownikiem ale dobrym magiem, lepiej wycofajmy się na górę i ściągnijmy strażników za sobą, tam będę mógł skutecznie Ci pomóc w zlikwidowaniu obojga…

Elf na moment uśmiechnął się w nieco szalony sposób.

- Jeśli masz jakieś inne propozycje to mów, inaczej pozwól mi działać a sam udaj się do pokoju z posągiem i gdzieś się tam zaczaj. Spróbuję ściągnąć strażników do tego pokoju. Choć było by lepie gdybyś to ty ich ściągnął. Wystarczy, że na chwilę pojawisz się na zakręcie i zawołasz o pomoc jednocześnie szybko zawracając do komnaty. Na tobie strój kapłana nieco lepiej wygląda, a ja sam miałbym na górze czas na przygotowanie i rzucenie kilku zaklęć, ale musisz sam wybrać kto ma ich ściągnąć na górę…

- Wiem, wiem, na chwilę elf zamyślił się, mieliśmy czekać i wspólnie spotkać się tu i dokończyć robotę...Może za szybko nam to poszło, czemu ich jeszcze nie ma?? Nie słychać hałasów ani nie widać specjalnego poruszenia więc nie zostali chyba złapani...Pewnie przywleczono by ich pod posąg by dokonać jakiejś krwawej ofiary...
Elf odjechał na moment zamyślając się dość głęboko.
- Chyba masz rację, poczekajmy tu chwilę zobaczymy co się wydarzy - jakby co to plan działania już znasz. W razie kłopotów ściągamy przeciwnika na górę, tam szanse będą co najmniej wyrównane - uśmiechnął się perfidnie.
- Jeżeli przyjdzie druga ekipa to atakujemy od tyłu, tak jak mówisz, tylko nie rzucaj się przedwcześnie, możemy tylko napatoczyć się na wszechobecny ogień... Nie zapominaj kto tam idzie.
 
Eliasz jest offline  
Stary 11-09-2007, 19:38   #80
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Widząc nadbiegających strażników Wulryk chcą ich zaskoczyć zawołał. Wydawało mu się iż widok człowieka z gorejącą koroną nad głową i płomiennym mieczem w dłoni powinien ich zaskoczyć jeśli nie przestraszyć.
- Hej – następnie nie tracą czasu sięgną po bryłkę siarki i zainkatował zaklęcie.
- „Kwedre Jass”.
Pip widząc nadbiegających wystrzelił do najbliższego nadbiegającego.

[Pip strzela. Mag wykorzystuje PS na powturzenie rzutu jeśli miało by wyniknąć przekleństwo chaosu rzuca kulę ognia wykorzystuje trzy kości wytwarza zawsze 4 kule na strażników po równo rozdzielając kule ognia 1 akcja rzut kuli ognia wzmocnioną składnikiem +2 do mocy jeśli straznicy są tak szybcy iż zdążą dobiec do maga to 2 akcję w turze wykorzystuje na zadanie ciosu ognistym mieczem, w następnych też rzucam kulę ognia w Strażników lub w to co z nich zostanie wspomagając składnikiem +2 do mocy 1 akcja i to samo z mieczem, a Pip standardowo atakuje i unika]
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 11-09-2007 o 19:48.
Cedryk jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:31.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172