|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
24-01-2011, 19:54 | #491 |
Reputacja: 1 | Leoncoeur to granie większą ilością postaci jest możliwe. Przerabialiśmy to w Życiu innej sesji bielona tam tych ludzi było kilkunastu. Tak samo Akwus dowodził chyba z 100 żołnierzy a kierował jeszcze kolejna 75 straży miejskiej czy jakoś tak... Cała sprawa sprowadza się do tego jakie ambicje ma postać/tło i gracz nią grający. Postaci takie jak Aschar czy Akwus są bardzo dobre dla sesji. Pomagają napędzać machinę wydarzeń, intryg i walki. Sprawiają że stronami nie jest tylko D'Avril i Duponci... Stroną może też być Aschar... Ogólnie fajnie jest że gracz ma ambicje zostania królem pół-świadka i do tego dąży a MG mu to umożliwia. Tu się rozchodzi jedynie o to że w skutek tego przyjęcia Młokos może stracić wszystko... Cały swój dorobek. Oddzielną sprawą jest że sam do tego rękę przyłożył. Rozkaz strzelania do mieszczan był krokiem samobójczym moim zdaniem. Mord śmietanki D'Avril nie przejdzie bez echa można to było rozwiązań delikatniej. Bardziej z wyczuciem nie po zbójecku. |
24-01-2011, 20:58 | #492 |
Reputacja: 1 | "zatrzymac nas w karczmie za wszelką cenę i wszelkimi środkami, a kto się da na to złapać to czapa od inkwizycji " Ja myślałem w odwrotnym kierunku, kto spróbuje uciec na tego czapa i do inkwizycji... reszcie może się udać w zależności od poczynań. Teraz zastanawiam się czy jakiekolwiek poczynania coś nam pomogą i zaczynam zazrościć uciekającemu elfowi z magiem... No cóż pozostaje jeszcze życzliwość Kedgara w udostepnieniu na sekretnego przejścia gdy zrobi się goraco - ale nie wiem na ile Tupik ułozył sobie dobre relacje z Kedgarem a na ile były to z jego strony wyłącznie interesy... choc nie ma co ukrywac z wciąz żyjącego Tupika będzie miał większą korzyść niż z martwego... a o wygadanie nie musi się martwić, obaj mają na siebie dostatecznie dużo haków przy których rzeź w karczmie i to z wypadku to niewiele znaczący element Ale fakt faktem zastanawiam się co on z tym zechce zrobić i czy cała praca medyka nie pójdzie na marne... No i pozostaje kwestia tych co się rozbiegli. No ale zobaczymy co Bielon nam zgotuje teraz... może cosik się wyjasni... |
24-01-2011, 21:02 | #493 |
Reputacja: 1 | Mnie ciekawi czy na petera i elfa jednak coś nie wyskoczy. Mg kazał konsultować z nim każdą próbę wyjścia z karczmy... Ale kto wie może konsultowali... |
24-01-2011, 21:27 | #494 |
Reputacja: 1 | ja bym to określił jednym słowem ale nie określę Aschaar jest kultystą...znaczy w sensie młokos. No to czemu stracił Anonima, który też był kultystą? a) Czegoś nie ogarnąłem b) Są to kultyści rożnych potęg i się nie lubią c) Ogólno warhammerowy zjazd kultystów chaosu z inkwizycją jako sędzia lubię bigos A i sesja spoko tylko trochę się zaczynam w tym gubić
__________________ Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski. |
24-01-2011, 21:33 | #495 |
Reputacja: 1 | Ja napisałem co moja postać sądzi o Młokosie, a ona ma ograniczoną wiedzę na temat co się w zamku dzieje.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
24-01-2011, 22:11 | #496 |
Reputacja: 1 | Konsultował, konsultował. Dostałem zielone światło. Być może Bielon był pijany, ale biorąc pod uwagę porę dnia, to co najwyżej wczorajszy. :P Oczywiście inkwizycja mogła siły morskie zawezwać do pomocy :P |
24-01-2011, 22:17 | #497 |
Reputacja: 1 | Tak się zastanawiam jak wyglądałby alternatywny przebieg wydarzeń...: Inkwizycja - puk, puk - drzwi się otwierają, następuje przemiłe przeszukanie połączone z przesłuchaniem ogólnie dokopanie się do brzydkich prezentów - w tym szczególnie głowy... ludzie na spytki i tortury... oczywiście ranga gości nie pozwoliłaby tak przepytywac wszystkich a bynajmniej nie bez bezpośrednich podejrzeń. Tak się zastanawiam, po tej rzezi na dole, to chyba i tak pozostanie jedynie ucieczka... nawet jesli inkwizytor nie wejdzie do środka to co niby mamy zrobić z tymi wszystkimi świadkami? Przeciez nie powyrzynać z zamkniętymi oczami - bo wówczas juz na pewno ogłosza nas kultystami i zaczną ścigać wszędzie... Hmmm no i gdzie tu uciec, tak się zastanawiam czy jest jeszcze sens iśc do lorda po tym wszystkim - czy nie lepiej wprost do... richelieu lub tych drugich , o du ;pontach nie wspominam. No cóż będzie trzeba to omówić z ashagarem, to znaczy z Kedgarem, bo coś mi się widzi, że on juz i tak jest pod ścianą - podobnie trochę jak ja... i byc może każdy inny kto ucieknie nie tłumacząc się inkwizytorowi... |
24-01-2011, 22:31 | #498 |
Reputacja: 1 | Teraz pozwolę sobie poprosić Was, byście nad swój 1 post nie pisali kolejnych i dalszych. Nie kontroluję sytuacji w sesji w tej chwili, jedynie komentarze, które nie powiem bawią, cieszą i uczą. Uwaga równie istotna co podstawowa: Relacje Gracz/Gracz rozstrzyga MG. Nawet jeśli ów Gracz używa bilionów NPCów. Którymi są bez wątpienia wszystkie ludziki sesji z wyłączeniem postaci Graczy i postaci Tła. Zatem w przyszłości; bo co już napisane to już napisane; proszę o konsultacje dotyczące działań kontra inny Gracz. Tymczasem, borem lasem Walę się na ryj Bulion . |
25-01-2011, 22:43 | #499 |
Reputacja: 1 | Cudny post. Jestem pod wrażeniem. Idealny. |
25-01-2011, 22:43 | #500 |
Reputacja: 1 | Dzięki wszystkim za grę. Starajcie się przeżyć to może spotkamy się w trzeciej odsłonie.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |