|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
04-05-2011, 08:13 | #41 |
Reputacja: 1 | Dobra, skoro już ktoś się z tym zgłasza to jednak przełamię się zdeklarować, że odpadam. Nie leżą mi tak krótkie posty i styl gry "po jednym zdaniu". Jedne lubi ogórki, drugi ogrodnika córki Miłej zabawy jednak życzę i do zobaczenia w troszkę "dłuższej" sesji. |
05-05-2011, 09:48 | #42 |
Reputacja: 1 | Byłem zasypany w kotlinie kłodzkiej. Teraz wróciłem z urlopu i niebawem już wracam do regularnego postowania, czego i od Was oczekiwał będę. Wiecie, taka przewaga, że jako MG mogę Odpuszczających z przyczyn różnych przepraszam, choć winy w tym mojej mało. Akwusowi wyrwę jajka. Kiedy indziej. Pozdrawiam B . |
06-05-2011, 07:45 | #43 | |
Wiedźmin Właściwy Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ There can be only One Draugdin! We're fools to make war on our brothers in arms. | |
06-05-2011, 10:26 | #44 |
Reputacja: 1 | Ja już jestem, wróciłem dzień wcześniej. Ale widzę, że nic się nie zmieniło od mojej nieobecności :P żadnego nowego postu. |
08-05-2011, 07:47 | #45 |
Reputacja: 1 | Teraz ja Wam powiem mili moi, że jesteście bodaj jedyną ekipą, która wszędzie chodzi z napiętymi kuszami gotowymi do strzału. To taki przytyk do cohena i Draugdina, gdyby ktoś nie zrozumiał. Na przyszłość prosiłbym o informowanie mnie o fakcie "napinania kuszy", bo jest on dla każdego z NPCów zaproszeniem do wpierdolu. Tak jakoś to widzę. Comprende? Bulion . Edit: Tak w sumie, to bardziej do cohena, bo Draugdin miał czas ją napiąć. Łotewer, damy radę. Na krasnoluda czekam i pisał będą. Ostatnio edytowane przez Bielon : 08-05-2011 o 08:57. |
08-05-2011, 13:28 | #46 |
Reputacja: 1 | Ja pisałem o ładowaniu kuszy jeszcze przed wejściem na teren karczmy, więc tak, ciągle z nią łażę napiętą, ale nie, nie napięła się magicznie w ułamu sekundy. Żeby było jasne.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
08-05-2011, 14:28 | #47 |
Reputacja: 1 | Aha, to spoko. Nie czytałem tam hektopostów wstecz. Dobrze na przyszłość wspominać o tym, bo się MG przydupi i będzie klops. A w drugą stronę, wystrzał może nastapić też przypadkiem i klops. Tak czy siak dzięki za wyjaśnienie i sorry za doczepkę. P b . |
08-05-2011, 22:32 | #48 |
Wiedźmin Właściwy Reputacja: 1 | Miałem nadzieję, że to będzie fajna i długa sesja, a tu nagle nam niemalże pół drużyny ginie.
__________________ There can be only One Draugdin! We're fools to make war on our brothers in arms. |
08-05-2011, 22:39 | #49 |
Reputacja: 1 | Przynajmniej atmosfera luźniejsza |
08-05-2011, 22:48 | #50 |
Reputacja: 1 | Z jednej strony powinienem podziękować (i to robię) i przyznać, że Warhammer to Warhammer i rządzi się on swoimi prawami, a i Bielon ostrzegał by głupstw nie robić. Choć z drugiej strony wcielamy się w swych bohaterów i to jakoby nas ogranicza, bo inaczej sesja byłaby za mało realistyczna (jak na ten świat) gdyby fanatyk Sigmara widzący we wszystkim swego boga, który chroni go od śmierci, nagle zaczął myśleć klarownie i odstępować od walki, w której ginie wcześniej jego kompan Roan. To tylko przykład, każdy miałby jakieś 'wytłumaczenie' rzucenia się w paszczę lwa, a to byłoby za proste, nie da się najwidoczniej tej całej kwestii pogodzić. Trudno, czas szukać kolejnej sesji Dziekuję jeszcze raz za grę i powodzenia w dalszym ciągu. |