|
Autorskie systemy RPG Rozmowy na temat autorskich systemów RPG |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
19-10-2011, 15:21 | #2 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Innymi słowy chcecie tworzyć Superduperhard SF z inspiracją Star Wars. Jakoś mnie to nie zachęca... za to zachęca mnie to: Cytat:
| ||
21-10-2011, 12:41 | #3 |
Reputacja: 1 | Nie chciałbym się tutaj jakoś specjalnie przechwalać, jeżeli chodzi o oryginalność ras, jednak gdy obiektywnie na patrzę na to jak zostali stworzeni, na ich biologię, anatomię itd. To podoba mi się ten pomysł :~) Na pewno będzie post poświęcony obcym bytom, jednak są to tak obszerne tematy, że na pewno nie pojawią się one za jednym razem~>raczej preferujemy formę "od ogółu do szczegółu", więc będzie pierw ogólnik rasy, a następnie poszczególne sfery ich egzystencji :~) Jeżeli chodzi o Twój pierwszy "zarzut" to powiem tak: jest to sprawa gustu. Jeden powie, że sci-fi to jest bardziej jak "warhammer 40 000", a drugi powie , że bardziej jak "Neuroshima". Obie opinie będą poprawne, mimo że się różnią :~) W TROM-ie chodzi o to, że kierujemy się fantastyką naukową, wyzbytą elementów mieszanych(jak moce, magia itp.). Można więc rzec, że ma być to swoistego rodzaju wręcz encyklopedyczne science fiction, a już na pewno hard sci-fi. Jeżeli chodzi o "ostatecznego wroga", to tutaj pojawia się sprawa fabuły. Nie piszemy, że jest to złe założenie, ale w TROM-ie tego nie będzie "bezpośrednio"...jest to związane trochę z tym, że nie ma tego "złego". Jednak że, mimo to może dojść do sytuacji gdy jedna rasa będzie bardziej ekspansywna niż reszta...ale czy można to nazwać "wrogiem ostatecznym"-nie za bardzo, bo i z taką rasą można współdziałać. Mam nadzieje, że w skrócie wyjaśniłem Ci o co chodzi :~) Ostatnio edytowane przez joozio : 21-10-2011 o 13:07. Powód: poprawa czytelności |
23-10-2011, 13:45 | #4 |
Reputacja: 1 | Kiedy można spodziewać się jakiś konkretnych materiałów? I nie odpowiedziałeś, czy rzeczywiście przemyśleliście fabularne zastosowanie swoich kosmitów. Niezniszczalne słoniopodobne stwory pływające w magmie, które mają swoje własne technologie poruszania się w kosmosie to ciekawy pomysł, ale jaki kontakt mogliby mieć z postaciami graczy - ludźmi? Albo istoty stworzone z materii nieorganicznej z innych sfer egzystencji, które nawet nie postrzegają organicznych istot za "życie"? Gadałbyś z kamieniem? Bo dla nich ludzie to takie kamienie. Osobiście używam takich kosmitów, żeby dało się z nim dogadać (nawet jeśli to bardzo trudne) chociaż przez moce telepatii. Żeby się dogadać musi być jakiś punkt zaczepienia zatem im bardziej podobne są do ludzi tym łatwiej zrozumieją interesy ludzi. Jakbym chciał potwory z którymi nie da się dyskutować to bym użył zwykłych zombiaków. |
23-10-2011, 23:26 | #5 |
Reputacja: 1 | Już tworzymy post dedykowany obcym, bo wiele osób, które przeczytało pierwszy wpis, chce wiedzieć więcej nt. obcych. Odpowiadając na to czy przemyśleliśmy fabularne zastosowanie, to oczywiście tak. Mam nadzieje że, dowiesz się niebawem w jaki sposób :~) Tak zaczepiając się o Twój pomysł z telepatią, to już go "przerabialiśmy" i jedna z ras obcych miała taką "moc",jednak wymyśliliśmy lepszy sposób i zrezygnowaliśmy z porozumiewania się za pomocom fal mózgowych(dlaczego obce formy muszą mieć mózg?) Pozdrawiam :~) Joozio |
04-12-2011, 23:37 | #7 |
Reputacja: 1 | Brak wroga Brak wroga w kosmicznej otchlani? A co powiecie na taki scenariusz? Ludzkosc = niebezpieczny prymitywny rekin ludojad, niezdajacy sobie sprawy ze swojej slabosci. Inne inteligetne rasy = turysci fizycznie slabi i pokojowo nastawieni, ale posiadajacy nieznana rekinowi/ludzkosci technologie. Turysci zaatakowani przez prymitywnego rekina ludojada maja odmienny do niego stosunek. Niewszyscy rozumieja ze to tylko prymitywne zwierze, niewszyscy chca go ocalic. Oczywiscie jak dla mnie najciekawszy scenariusz to ten gdzie mozna grac nie ,,rekinem", ale wlasnie odmiennymi od ludzkiej rasami. Ostatnio edytowane przez secutor : 04-12-2011 o 23:59. Powód: poprawa |
08-12-2011, 21:32 | #8 |
Reputacja: 1 | Ciekawe, jednak zauważ, że zapewnienie o "innych obcych rasach" zawiera taki właśnie scenariusz. Oczywiście nie jest to reguła, ale w naszym świecie takie coś występuje, jednak nie zawsze "niezrozumienie" musi kończyć się krwawo. Ludziom trudno zrozumieć obcego o odmiennej budowie ciała, myślenia oraz odbierania rzeczywistości~>co nie znaczy że od razu trzeba to wytępić. Tak czy siak, nie ma wroga ostatecznego, co nie znaczy, że każda rasa ma swoje własne największe zagrożenie(np. kolor zielony-to jest przykład!). |
04-04-2012, 10:30 | #9 |
Reputacja: 1 | Po krótkiej przerwie wznawiamy aktywność na blogu! Najważniejszą rzeczą jest to, że poszukujemy chętnych do gier testowych! Wszelkie głębsze informacje można znaleźć pod tym linkiem: TROM - Wracamy! Zapraszam! |