Jaśmin

Przyjąłem.
Jutro postaram się napisać.

Jaśmin

 

Mag

Przekładam to już od jakiegoś czasu licząc, że to tylko kwestia braku weny/czasu, ale chyba nie mam się co oszukiwać - nie odnajduję się w sesji i źle dobrałam sobie postać, nie mogąc się w nią wczuć.

Także rezygnuję z dalszej gry i żeby nie tworzyć niepotrzebnych NPCów, Bukuś zrób po prostu, że po nocy dwa zdradzieckie elfy rozmyły się w powietrzu, znikając bez słowa

Pozostałym życzę, żeby dobrze się Wam grało

 

__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn

Kerm

Szkoda.
Do zobaczenia w innych sesjach

 

Buka

Witam... (zagląda tu ktoś jeszcze?)

Już od bardzo dawna nie mam ochoty/czasu na tą sesję. Ta sesja, miała być "pobocznym projektem", i łudziłam się, że dam radę prowadzić dwie sesje na raz. Niestety, nie sprawdziło się, i bardziej się skupiałam na tej drugiej...stąd niby te wolne tempo, i że nigdzie nam się tu nie spieszy itd. Moja wina :P

Do tego dochodzi również kategoryczny brak czasu, by prowadzić 2 sesje na raz, przy okazji jeszcze gdzieś samej również grać, niestety, nie wyrabiam się :P

No i w sumie jedna z najważniejszych rzeczy: ciągłe odchodzenie graczy, kategorycznie psujące fabułę. Najpierw Nefarius, potem Turin(który nawet nie raczył o tym nigdzie sam napisać), a w końcu i Mag. To również odbierało mi chęci do czegokolwiek :P

No ale sesje sesjami, a życie życiem, wiem jak to jest, nawet i za dobrze.

Dziękuję wszystkim za mile spędzony czas, za wkład w sesję, za poświęcenie owego czasu. Grało się nawet fajnie, i mam nadzieję, że jakoś to wszyscy przeżyjecie, dziękuję za uwagę, pozdrawiam, trzymajcie się


Moderację proszę o przerzucenie sesji i materiałów do archiwum, ale dopiero gdzieś w okolicach weekendu. Może jeszcze ktoś będzie chciał tu coś napisać od siebie...

 

__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD

Kerm

Szkoda.
Może kiedyś poprowadzisz dla mnie solówkę...

 

Lord Melkor

Dzięki, sesja miała potencjał, tylko faktycznie nie było sensu ciągnąć na siłę.

 

Jaśmin

A miałem taki fajny pomysł na kolejnego posta. Był Oghma, Bóg Wiedzy i elektroniczna harfa i Rita i Kocilla...
Eh, drat.
Cóż powiedzieć, grało się dobrze, a miejscami lepiej. Powodzenia wszystkim.

Jaśmin