![]() | ![]() |
![]() | #1 |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | WFRP 2ed (E1)- Sprawiedliwość - komentarze Witajcie moi mili. Niniejszym otwieram komentarze, abyśmy mieli już wspólne miejsce, do omawiania problemów sesyjnych, żalenia się na świat gry, na MG oraz na wszelkie dolegliwości sesyjne. Jak zaznaczyłem w rekrutacji, chciałbym wrócić do korzeni, czyli do czasów, gdy nazywano mnie „Rzeźnik”. Tak więc bierzcie to pod uwagę. Liczę, że mnie nie zawiedziecie. Poniżej przedstawiam ukradzione Quantum i zmodyfikowane przeze mnie … … Sprawy techniczne dotyczące Waszych wpisów: * piszemy w trzeciej osobie czasu przeszłego, poprawną polszczyzną. dialogi od myślnika i kursywą. Myśli postaci w stylu angielskim (cudzysłów + kursywa), * obrazki maksymalnie 500 pikseli, żeby nie rozwalać układu strony. Długie bloki tekstu rozbijajcie na akapity, * mechanika po mojej stronie, ale można zaznaczać w komentarzach lub w poście w spojlerze, czy i jaki test próbujecie wykonać, przy czym odpowiednie opisanie akcji, jakiś dobry pomysł itd. może dać jakieś bonusy do rzutów, dlatego warto dokładnie opisać, co się robi. * nie używamy doca w sesji, jak ktoś chce robić dialogi, to we własnym zakresie. * nie obowiązuje zasada jednego posta na turę dla graczy. * czas na odpis to 3 dni dla graczy i 2 dla mnie, chciałbym wszakże by była to szybka sesja. * nieobecności zgłaszać. 2 nieusprawiedliwione i gracz wylatuje z sesji, w sensie BG schodzi ze sceny * długość odpisów jaka Wam pasuje, ale bez jednolinijkowych proszę. Nie wymagam głębi i historii na pięć stron za każdym razem, fajnie jeśli napiszecie więcej niż 'to ja go tnę’, tak więc posty nie koniecznie długie, ale treściwe. oczywiście post powinien kończyć się zrozumiałą dla mnie deklaracją, co postać chce robić. * posty proszę z opcją [ JUSTUJ ] [ INDENT ] - [ /INDENT ] [/JUSTUJ ]. co do światotworzenia, to można to robić co się chce w granicach rozsądku i ram świata, w których gramy. * starajcie się nie „nadpisywać” BG innych Grających, czyli nie deklarować za nich czegoś, co jest sprzeczne z ich credo. * co napisane, to napisane, nie edytujemy postów z wyłączeniem drobnych poprawek estetycznych (zapomnienie justowania, orty etc.), dlatego tak ważne jest "nie nadpisywanie" innych postaci. * wszelkie problemy (jeśli jakieś wynikną), rozwiązujemy jak cywilizowani ludzie, czyli na najbliższym konwencie pałą w łeb ![]() * punkty doświadczenia będę rozdawał co jakiś czas na PW, dzięki czemu będziecie mogli rozwijać postać. Życzę Wam miłej zabawy. I tu i w sesji. Liczę na zacną ... śmiertelność. p b .
__________________ Bielon "Bielon" Bielon |
![]() | ![]() |
![]() | #2 |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Zakapturzona postać kijem otworzyła przegniłe drzwi meliny, w której akurat dekował się Waldemar. Sam zainteresowany nie zwykł używać zamków, bo w biznesie, w którym działał ludzie i tak nie szanowali niczyjej prywatności. Miał jakieś tam oszczędności, które trzymał w banku, ale większość kasy inwestował we wszędobylską korupcję. Spokój dało się kupić i właśnie taki handel Waldemar lubił najbardziej. Chwilowo działał jako pomocnik medyka i nawet coś tam łapał z tej całej medycyny, a i rachować nauczyli go na studiach, ale żak z niego był marny. Rzadko kiedy miał czas na popijawy z innymi żakami, a jedynie raz na jakiś czas odwiedzał z nimi burdele, żeby nie wyjść na kogoś dziwniejszego niż był w rzeczywistości. Sporo osób zresztą podejrzewało, że Waldemar jest półświadkiem półświatka - osobą, która coś tam wiedziała o przestępczości, ale nie do końca. Faktem było, że Waldemar był pełną gębą rzezimieszkiem, jednakże rzadko kiedy sięgał ku przemocy, choć byk był z niego niemal od urodzenia. Czasem wydawało się, że źle wybrał fach, bo przecież więcej mógł zarobić na rozbojach. Za rozboje jednak łatwo było stać się banitą, a jeszcze łatwiej trafić na stryczek. Zdecydowanie wolał robić z trupami. Zresztą i teraz obok jego barłogu leżał worek ze śpiącą królewną. Jej blond włosy i ostre rysy sugerowały północne pochodzenie, a pełne uzębienie uprawdopodabniało szlachectwo. Jedynie jakby ktoś zajrzał pod jej sukienkę to zobaczyłby, że została wypatroszona od dołu. Być może chodziło o usunięcie dziecka nienarodzonego, a być może to nieudana operacja na odbytnicy (z wycięciem jelit, wątroby i żołądka) - w każdym razie słodko sobie leżała pod trzema brudnymi szmatami spod których wystawał tylko loczek włosów. Przybysz rozejrzał się po melinie i zobaczył niewielką, przegniłą komodę z ubraniami Waldemara, blat stołu leżący w końcu, a także krzesło bez nóg i dwa krzesła z nogami. Obraz nędzy i rozpaczy uzupełniało wiadro ze szczynami stojące w kącie i usypana ze szmat górka w drugim kącie. Sam barłóg Waldemara w większości składał się ze szmat uzupełnionych kilkoma workami, a w tym pościelą wypełnioną pierzem. To ostatnie było bodajże najdroższym elementem wyposażenia tej meliny. Oprócz tego pod ścianą leżały kilof, szpadel, duże worki (starannie złożone w odróżnieniu od szmat), miecz, pałka i niewielki woreczek z monetami. Przybysz zdjął kaptur odsłaniając oblicze mężczyzny w średnim wieku ze starannie przyciętą brodą i jeszcze staranniej ułożoną fryzurą. - Nie śpię. - odezwał się Waldemar wciąż leżąc w barłogu, ale gdy otworzył oczy to wstał na równe nogi. Był w ubraniu. - Nadradca Gebhard. Cóż Pana sprowadza w me skromne progi? - zapytał z uśmiechem na co przybysz odpowiedział - Johann i Gertruda nie żyją. - nadradca pochylił się nad śpiącą królową i odsłonił jej twarz i tułów - Ładna. - podsumował dotykając jej policzków, nosa i piersi. Waldemar powstrzymał obrzydzenie. Powinien już przyzwyczaić się do różnych dziwactw swoich klientów, ale jednak te seksualne dziwactwa wciąż wywoływały w nim z trudem maskowaną odrazę. - Sam Pan ją zabierze? - zapytał przerywając niezręczną ciszę, a zgodnie z oczekiwaniem nadradca odpowiedział: - Sporo dopłacę za transport. Podwójna stawka. Waldemar zgodził się. |
![]() | ![]() |
![]() | #3 |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Witam wszystkich i czekam w gotowości na sesyjkę z miłą chęcią poznam kolejne postacie i mam nadzieje że ich zapoznanie nie pójdzie na konto doplengera ![]() ![]() na pw przesłałem uaktualnienie pd-kowe postaci , mam nadzieje ze wystarczy |
![]() | ![]() |
![]() | #4 |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Z uwagi na zwłoki w rekrutacji sesja zacznie się jutro. Do szczytywania ![]() p b .
__________________ Bielon "Bielon" Bielon |
![]() | ![]() |
![]() | #5 | |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Cytat:
Co do mojej postaci, to inni BG ewentualnie jeszcze przed akcją gry mogą wiedzieć (jeśli są już od jakiegoś czasu w okolicznych terenach), że operuje jako strażnik dróg i przepatrywacz. Mógł mieć z nim do czynienia ktoś, kto ma coś wspólnego z kupcami, karawanami, mytnikami. Jak ktoś zajmuje się hazardem, mógł go kiedyś ograć w karty, najlepiej w Owingen albo chociaż gdzieś, gdzie jest jakiś garnizon albo stanica poborcy myta. | |
![]() | ![]() |
![]() | #6 | ||||
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Cytat:
Gracz nie grający Przepatrywaczem pisze: Cytat:
Ale już Gracz nie grający Przepatrywaczem pisze: Cytat:
Cytat:
Rozmowy o pierdołach, albo jakieś tam pouzgadniane w komentarzach itp.. Szybko obserwując Graczy, którzy mieli już tę radość grania ze mną [ ![]() ![]() P b .
__________________ Bielon "Bielon" Bielon | ||||
![]() | ![]() |
![]() | #7 |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Nadpisywanie jest jak bieg przez pole minowe - być może przebiegniesz całe, a być może wyłożysz się na pierwszym metrze. |
![]() | ![]() |
![]() | #8 |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Anonim: uwzględniłem Twój "wtręt" komentarzowy w poście, jak widzisz. Możesz go spokojnie zatem już wrzucić w sesji ![]() Teraz czekam na Wasze spieszne odpisy i rychłe "świeczki". p b .
__________________ Bielon "Bielon" Bielon |
![]() | ![]() |
![]() | #9 |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Dzięki, ale to tylko połowa - to co było przed podróżą wozem. Teraz (znaczy dziś najpóźniej jutro) napiszę co inni będą wiedzieć o Waldemarze w czasie przejażdżki, a przecież nikomu nie będzie kłapał dziobem o przewożonym towarze. Chyba, że ktoś chciałby "wynająć" towar na chwil kilka, ale to trzeba wybadać klientów. Staruszka nie wygląda na klienta, ale po to jest sekretny język złodziejów (czy co to tam było), żeby można było dogadać się w takiej sytuacji. |
![]() | ![]() |
![]() | #10 |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Ale jaka znowu staruszka ? Weź doczytaj mojego posta przed odpisem ![]() P b .
__________________ Bielon "Bielon" Bielon |
![]() | ![]() |