|
Lastinn'owy hydepark Wejdź i rozluźnij się... Rozmowy o wszystkim. To tutaj mogą mieć miejsce wszelkie dyskusje „off-topic”. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
10-02-2006, 23:32 | #51 |
Reputacja: 1 | Gdy to npiszę ktoś mnie zabije ale co tam. Imion nie podaje ale zdradzę że ten użytkownik posiada jawięcej po Hoodzie postów. Rozmowa przez GG T ołkej T to ja mam 2 koncepcje T albo malomowny, uzalezniony od dopalaczy operator dzialka T dziwka itp i dopisane chwilkę później T *cholera T *tam mialo byc dziwak T nie gniewaj się nadal Cię kocham :P PS jeżeli ktoś zna odpowiedź na pytanie kto to jest T to niech napisze do nirgo PW i mu pogratuluje tak ciekawej profesji postaci. Pozdrawiam [ Dodano: 2006-02-12, 12:48 ] A tu jeszcze cał treść maila którego dostałem Witam! Tak pozdrawiam Ignacy Trzewiczek
__________________ It`s not a vengance, It`s Punishment |
18-03-2006, 13:57 | #52 |
Reputacja: 1 | Czterech żonatych mężczyzn w niedzielne przedpołudnie gra w golfa. Przy 3-cim dołku jeden z nich mówi: - Nie macie pojęcia co musiałem przejść, żeby dzisiaj z wami zagrać. Musiałem obiecać żonie, że w przyszły weekend pomaluję cały dom. Na to drugi: - To jeszcze nic, ja musiałem obiecać, że wykopię w ogródku basen... Trzeci: - I tak macie dobrze... ja będę musiał przejść całkowity remont kuchni... Czwarty z graczy nie odezwał się ani słowem, ale oczywiście pozostali nie dali mu spokoju: - A ty czemu nic nie mówisz? Nie musiałeś nic obiecać żonie żeby cię puściła ? - Nie - odparł czwarty - ja po prostu nastawiłem budzik na 5:30 rano, gdy zadzwonił, to szturchnąłem żonę i spytałem: "Seksik czy golfik ?" W odpowiedzi usłyszałem: "Odpie*dol się, kije są w szafie..."
__________________ And then... something happened. I let go. Lost in oblivion -- dark and silent, and complete. I found freedom. Losing all hope was freedom. |
03-04-2006, 16:40 | #53 |
Banned Reputacja: 1 | |
28-06-2006, 09:56 | #54 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Pokłóciły się okrutnie członki ciała. No bo kto niby ma być szefem? - Toż jasnym jest, że ja - burknął mózg - to ja tu myślę i wszystko kontroluję. - Bzdura! - zaprotestowały ręce - my tu robimy najwięcej - zarabiamy na wasze utrzymanie. - Ech - westchnęły nogi - to nasza rola rządzić, to my decydujemy jaki kierunek obrać i dążyć w słusznym kierunku. - My - odparły oczy - myśmy szefami - my wszystko widzimy i naprawdę nic nam nie umyka. - Bzdura - odparł żołądek - to ja tu rządzę, wytwarzam wam wszystki energię, ciężko pracuję i trawię. Beze mnie zginiecie... - JA BĘDĘ SZEFEM - nagle odezwał się milczący dotąd tyłek - I JUŻ. Śmiech ogólny, no całe ciało się nie może pozbierać. - DOBRA - odpowiedział tyłek - jak tak, to STRAJK. I przestał robić cokolwiek. Minęło kilka godzin. Mózg dostał gorączki ręce się powykrzywiały Nogi zgięły się w kolanach Oczy wyszły na wierzch Żołądek wzdęło i spuchł z wysiłku Szybko zawarto porozumienie. Szefem został tyłek. I tak to już jest drodzy moi. Szefem może zostać tylko ten, co gówno robi
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |
09-07-2006, 21:01 | #55 |
Reputacja: 1 | www.czokoloko.prv.pl Adres, który przed chwilą podałem z RPG wspólnego ma tylko to, żę osoba występująca w filmiku zamieszczonym na tej stronie to kumpel który gra w mojej drużynie, jestem jego mistrzem gry. Oceńcie sami co gość potrafi . . .
__________________ Nie należy ufać ludziom to się zawsze żle kończy .... dla nich :] |
14-07-2006, 16:45 | #56 |
Reputacja: 1 | |
05-08-2006, 17:00 | #57 |
Reputacja: 1 | <Jauffre> Miałem ostatnio niezłą akcję <Jauffre> Byłem w Kościele na mszy <Jauffre> I stałem obok jakiegoś starej babci moherowej <Jauffre> trafiła mi się na dodatek taka, która choć nie umie śpiewać <Jauffre> to śpiewa na cały kościół, aby ją wszyscy słyszeli <Jauffre> a ta dodatkowo była jeszcze przygłucha <Jauffre> I ksiądz właśnie zaspiewał psalm <Jauffre> "Nasz Pan Bóg leczy, złamanych na duchu" <Jauffre> I babcia w odpowiedzi <Jauffre> "Nasz Pan Bóg leży, z łapami na brzuchu" <Jauffre> Myślałem że padnę... bash.org.pl/70570/
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." |
06-08-2006, 13:26 | #58 |
Reputacja: 1 | Dla pracujących: <boss> wednesday project deadline <boss> possible? <worker> don't know... I think no, <worker> there is a lot work to do <worker> we will see... <boss> 25 PLN / hour <boss> wednesday project deadline <boss> possibile? <worker> of course bash.org.pl/71826/ ---------- <Enlight> rysuje <ja> ale narysuj cos wyraznego <Ja> tak zebym sie nie zastanawial czy to wojownik ciemnosci czy czajnik bash.org.pl/71793/ ---------- <yero> elo, dawno mnie ty nie bylo ale gralem w tibie <KosiarZ> to dobrze <KosiarZ> tibia rozwija <yero> wiem <KosiarZ> mozna sie przy niej nauczyc wielu rzeczy <KosiarZ> walczyc stolkiem, na przyklad pr0n.pl/?6606 ---------- Kolejna porcja z basha: <ja> A przy jakiej prędkości urywa sie ta "L-ka" na dachu? <instruktor jazdy> Przy 140 km/h... <ja> Wow, skąd pan wie, że dokładnie tyle? <instruktor jazdy> Jednemu się urwało... <kudlate> Hehe, sadze ze raczej nie mamy wspolnych tematow <kudlate> I czym predzej bede zmuszony przerwac ta klikanke, nie chce byc ciagany po sadach <gg> z kąd wiesz <kudlate> "skąd" się pisze droga kolezanko :P <gg> Z Poznania <Snickers> kurde napił bym sie kawy, ale na nocke ide i w pracy nie zasne:/ <mroziak> wiecie kto wymyslil triatlon? <lis> kto? <mroziak> polacy <mroziak> ida pieszo na basen, wracaja rowerami
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." |
09-09-2006, 09:48 | #59 |
Reputacja: 1 | Pewnego razu podszedłem sobie do kiosku przed moim blokiem. Jest czasopismo "Fantazyn"? Tak, jest. Mogę zobaczyć? Sprzedawca cośtam burknął pod nosem i pokazał mi czasopismo... "SEX Fantasy"... |
02-11-2006, 22:01 | #60 |
Reputacja: 1 | <michal`> Trzy resorty dla Ligi, co ich Roman wiedzie <michal`> Siedem dla Samoobrony, z Andrzejem na przedzie <michal`> Dziewięć dla PiSu, pod wodzą Kaczora <michal`> Jeden dla władcy - Ojca Dyrektora? z bash.org.pl/97602/ === <marek> RMF FM podało, że w jednym z polskich miast urodziły się pięcioraczki. Tłumaczą, że lekarze są podnieceni, rodzice zdumieni itd., a wszyscy zastanawiają się co będzie, kiedy za jakiś czas dzieciom przyjdzie ochota na branie czynnego udziału w polskim życiu politycznym :] <marek> No bo co? Prezydent, premier, marszałek sejmu, marszałek senatu i... prymas? z bash.org.pl/97538/
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." |