19-03-2014, 05:01 | #71 |
Reputacja: 1 | Słysząc wysiłki Aegae przy płycie spróbuje jej jakoś pomóc.
__________________ Cogito ergo argh...! |
19-03-2014, 10:03 | #72 |
Reputacja: 1 | Pieprzyć krasnoluda-mówi i idzie do pomieszczenia gdzie poszła Aegea otwiera zamknięte przez nią drzwi i napieprza piorunami. |
19-03-2014, 14:33 | #73 |
Reputacja: 1 | Mbutu był wściekły. Przez opieszałość towarzyszy stracił swój oręż i tarczę, a co gorsza stracił także PDki, których zarobienie tak ciężko opłacił. Ta wściekłość i ten gniew sprawiły że Mbutu stał się dużo bardziej gwałtowny. Strasznie gwałtowny. Biada temu kto nadepnie teraz na odcisk Czarnemu. Najpierw jednak trzeba było zrobić małe zakupy na mieście. Z gołymi rękoma do Lochu wchodzić nie ma co. |
19-03-2014, 16:01 | #74 |
Reputacja: 1 | Zebrała większość tego co leżało przy sejfie. Postanowiła zbierać dalej i zebrać wszystko, zwłaszcza że samego sejfu nie potrafiła otworzyć, nie miała nawet co próbować. Więc nie próbowała. A Carnago niech sobie mówi co chce. |
19-03-2014, 18:12 | #75 |
Reputacja: 1 | - Ja się idę wyleczyć do miasta. Nie chcę zginąć tak jak Mbutu przez pewnych debili co nie potrafią celować. |
19-03-2014, 19:01 | #76 |
Reputacja: 1 | Stara się pomoc Aegei, choć głowa boli go niemiłosiernie ma nadzieje ze jego muskulatura coś tu zdziała. Maven zaczął zastanawiać się nad powrotem do miasta na leczenie.
__________________ "If you want to make God laugh, tell him about your plans." |
19-03-2014, 21:05 | #77 | |||
Reputacja: 1 | Odpis 8 Wiadomości ogólne: 1. Statystyki rzeczy wymienionych w sklepikach powinny pojawić się do niedzieli. 2. Ujednolicone zasady walki też pewnie do soboty. 3. Nikt nie dostał nowych ran w tym odpisie. 4. Oferty handlowe mogą zmieniać się. Tak ilość oferowanych produktów jak i ceny. No i jak uratujecie Grisłolda to też będzie skup przedmiotów otwarty napewno. Garnath: Poszukałeś przełącznika. Właściwie to nawet przeszukałeś całe pomieszczenie, ale czujesz się po prostu słabo. Narąbał cię tamten szkieletor jak siemasz. W tym momencie na swoim sprycie nie powinieneś się opierać, bo zbyt kręci ci się w głowie. Garnath ch. trudny Przyg. pułapek (4.1) Rzut: 14, 6, 5 Porażka! Aegae, Maven (i Garnath): Aegea najpierw sama próbowała otworzyć, ale to by był fart jakby jej się udało. Nie była nawet blisko. Wespół z Mavenem to była inna historia - cholernie trudna (Aegae Budowa 7, Maven Budowa 8), ale udana (10, 7, 6 i 12, 7, 5). Niewiarygodnym wysiłkiem zdołaliście otworzyć drogę dla Garnatha, który wyskoczył stamtąd niemalże w ostatnim momencie, bo musiał się wrócić jeszcze po swoją linę. Niestety nie uratował jej. Odwiązał ją co prawda od skrzyni, ale wtedy zsunęła się w dół. Złapał ją. Owszem. Ale coś bardzo ciężkiego wspinało się po niej. Coś ciężkiego i głodnego. Linę utracił, ale przynajmniej nie zginął idąc nią w dół. Drugi poziom to zupełnie nie ta liga. W każdym razie teraz tamto pomieszczenie jest kompletnie zgniecione. Nie da się do niego wejść i tylko wygięta płyta tych pułapkowych drzwi wskazuje, że lita skała jest za nią. Tym czasem obok was Khaz'il zgarnął więcej gównianych czerwonych snotlingów do swojej kolekcji zabijania gównianych czerwonych snotlingów. 5 PD za Drugi Poziom dla Garnatha po 5 PD za uratowanie Garnatha z pułapki niby bez wyjścia dla Aegai i Mavena Khaz'il: Błyskawicznie dobiegłeś do drzwi zamkniętych przez Aegae. Otworzyłeś je i spróbowałeś rzucić czar. Wiedziałeś co robisz i do kogo celujesz. Przygotowywałeś ten czar już jakiś czas, no bo przecież nie stałeś jak pinda. Khaz'il zwykły Czarostwo (16,3) Pioruny zaiskrzyły w jego dłoniach i poleciały na wszystkich obecnych w tym pomieszczeniu Snotlingów. Po chwili było pięć spieczonych czerwonych zwłok [5 PD i 6s dla ciebie] i jeden niebieski Snotling wciąż stojący na polu bitwy. Rowerek stanął i dyskoteka kolorów przestała kręcić się. Ku twojemu zdziwieniu Niebieski tylko uśmiechnął się i skierował swoje dłonie w twoją stronę. Rzut: 17, 3, 2 Sukces! Niebieski Snotling zwykły Czarostwo (13.4) Spojrzał po chwili na swoje dłonie, a potem na ciebie. Ma przekichane.Rzut: 18, 18, 6 Porażka! Inneth, Carnago: Carnago spróbował samemu otworzyć sejf. A co. Może da radę. To cholernie trudne. A on nie ma żadnego wyćwiczenia w tym, ale można zawsze spróbować. (20, 6, 4) no i poniósł porażkę. Zdarza się. Następnie rzucił Błogosławieństwo na Inneth, żeby jej zdolności otwierania urosły. Carnago łatwy Czarostwo (17.4) Czar udał się, ale Inneth odmówiła współpracy dokładnie przeczesując podłogę w poszukiwaniu forsy. Znalazła jeszcze 1zł, 20gr i srebrny pierścionek. Rzut: 17, 16, 9 Sukces! Byku: Wróciłeś do Bóbkowa bez problemu i spotkałeś Mbutu2. Byku, Mbutu2: W miasteczku aktualnie są otwarte trzy sklepy. W jednym urzęduje były pracownik łódzkiego pogotowia doktor Ebrantil. To u niego można kupować eliksiry lecznicze, bandaże i zapewniać sobie odpłatne usługi medyczne. W przypadku braku funduszy można też ponegocjować. Cytat:
W końcu poszliście do miejscowej kuźni. Wielki napis głosił "Grisłold Kowal". Po wejściu do środka okazało się jednak, że nie ma ma Grisłolda Kowala. Albo jest i to kobieta. - Nie, nie jestem Grisłold. On poszedł do Lochów wczoraj i nie wrócił. Sprzedaje jednak jego towaru dopóki nie wróci. Skurwiel mi wisi sporo kasy i sobie odbiorę w jego towarze. Jestem Edyta. Cytat:
- Ale mi upierdolili rękę. W nocy. Byłem w podziemiach. Kit z tym. Mam dla was interes. Właściwie to trzy. Po pierwsze muszę na szybko zdobyć trochę gotówki. Mam mocno ograniczone fundusze i możemy trochę pohazardować. Nie mam czasu na pierdoły, więc tylko trzy gry przychodzą mi do głowy: a) Rzut monetą. 50% szansy. Jednorazowo jednak postawię na coś takiego najwyżej 20gr, bo to dla mnie zbyt ryzykowne. b) Pojedynek Trzech Kubków. Mam trzy kubki. Pod jeden wkładamy groszek i szybko przesuwamy po stole. Najpierw wy próbujecie odgadnąć gdzie jest groszek, a potem wy przesuwacie, a ja odgaduje. W przypadku remisu kasa wraca. Wygrany zgarnia trzykrotność postawionej kasy. Jednorazowo mogę postawić na to maksymalnie 50gr. Nie mniej niż 10gr. c) Karta Stół Ryj. Gra karciana sprawdzająca Budowę, Zręczność, Charyzmę, Spryt, Percepcję i Szczęście grających. Gra minimum dla 3 osób. Każdy dokłada tyle samo do puli. Ten kto wygrywa zgarnia wszystko. Może nie mam jednej ręki, ale to moja ulubiona gra. Maksymalna stawka to 100gr, najniższa to 10gr. No i fajnie by było jakbyście znaleźli moją rękę. Może ktoś mi ją przyszyje. Zgubiłem ją w pobliżu przejścia pomiędzy pierwszym, a drugim poziomem. Zapłacę wam magicznym mieczem albo żywą gotówką - jak będę miał gotówkę w tamtym momencie. Miecz będę miał, nie bójcie żaby. Mój trzeci interes to kantor. Jak pewnie już zdołaliście zobaczyć to w Bóbkowie ceny są różne, ale nikt nie wydaje reszty, dlatego pomyślałem, że mogę coś zarobić na usługach wymiany. Cytat:
Ostatnio edytowane przez Anonim : 19-03-2014 o 21:12. | |||
19-03-2014, 21:33 | #78 |
Reputacja: 1 | - Inneth, żartowałem! - Rzuciłem skruszony. - Teraz dopakowałem cię czarem i sam MG mówi, że już warto próbować. Spróbuj! Jeśli Inneth mnie nie posłucha, to pójdę zobaczyć kogo tam tłucze Khaz'il i mu pomogę, jeśli jeszcze będzie w czym. |
19-03-2014, 21:48 | #79 |
Reputacja: 1 | - Dzięki za pomoc. Było blisko. Mam u was dług wdzięczności, a spłacam swoje długi. Teraz niestety muszę wracać do miasta, bo inaczej chyba zaraz zdechnę... Jak wrócę, to może się jakoś spikniemy, bo dotychczas to jednak jest porażka. Przynieść wam coś może stamtąd? W którą stronę będziecie szli? - Garnath rozmówiwszy się czym prędzej wraca do miasta, żeby wyleczyć rany (bedzie korzystał ze Zwykłego Leczenia aż będzie w pełni sprawny) i może zrobić jakieś zakupy, ale to zależy jak mu pójdzie z leczeniem i czy dostanie jakieś zamówienia. No chyba żeby bardzo krwawił, tak że mógłby nie dojść do miasta. Wtedy pierwsza pomoc.
__________________ Cogito ergo argh...! |
19-03-2014, 22:58 | #80 |
Reputacja: 1 | Bez większego zastanowienia Mbutu kupił sobie topór oraz sztylet dając Edycie 24 srebrniaki. Nie skomentował jawnego naruszenia prawa - myślał teraz o lochu i paru gościach którzy go wystawili. Poczekał jednak jeszcze na Byka, coby nie iść samemu do Lochu. Nowy quest... ręka bandyty. Ciekawe. |