Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 16-09-2018, 12:17   #11
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Karl schował porcję nieznanego mu specyfiku do kieszeni kurtki a następnie dał garść kredytów dilerowi. Szybko wyruszyli do miejsca, gdzie prawdopodobnie znajdował się Kruchy. Obstawa jakoś zniknęła, ale zewsząd widać było wrogość do przybysza jakim był Sugart w tych slumsach. Diler odezwał się cicho, kiedy minęli kilka zrujnowanych ulic.

-To tutaj. W tym budynku chowają się Nowo Narodzeni. Niech mnie, dalej nie idę. Nie, żebym bał się czy coś.- wypalił i odwrócił się na pięcie.

Budynek, gdzie przesiadywali Kultyści był dość wysokim blokiem otoczonym starymi autami, których chyba nikt już nie używał. Zawsze jakaś osłona w przypadku strzelaniny. Karl nie zobaczył żadnych dronów, kamer czy wieżyczek. Zamiast tego stało przed nim puste wejście, bez żadnej obstawy. Najemnik ruszył powoli przed siebie, czując jakąś złowrogą aurę, która nawet dla kogoś z takim doświadczeniem przyprawiała o dreszcze na ciele. Powoli przekroczył wejście, znajdując się na klatce schodowej. Blok wydawał się opuszczony. Rozejrzał się w poszukiwaniu śladów obecności kultystów, ale niczego nie usłyszał, ani zobaczył. Winda stała martwa na parterze. Karl zastanowił się na które piętro jechać. Na panelu było dziesięć pięter w górę oraz dwa w dół. Pozostawały jeszcze schody.
 
Pinn jest offline  
Stary 17-09-2018, 17:04   #12
 
Raging's Avatar
 
Reputacja: 1 Raging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłość
Karl sczytał współrzędne kryjówki kultystów. Szybko zapisał je w wiadomości wraz z krótką notką: <Współrzędne kryjówki Kruchego. Wchodzę. Dam znać jak uda się wyjść. Całuje.> i wysłał do Tarii. Starał się zostawić w razie czego jakiś trop. Nigdy nie wiadomo czy wyjdzie stąd cało. Sprawdził czy broń na pewno dobrze wysuwa się z kabury i wszedł do środka.

Winda stała na parterze i zachęcała do wejścia. Ale Karl wiedział, że jest to bardziej zaproszenie otwartej trumny lub paszczy potwora niż czegoś pozytywnego. Podszedł i sprawdził czy jest zasilana. Szybko wsunął kawałek gruzu pomiędzy drzwi, aby zablokować możliwość jej użycia. Rozejrzał się. Miał nadzieje, że tu lub może niżej znajdzie np. skrzynkę elektryczną. Dobrze byłoby się do niej dobrać spróbować na szybko zamontować możliwość odłączenia światła. Zamierzał najpierw sprawdzić pierwsze piętro, a następnie ruszyć w dół. Takie przyjemniaczki na pewno siedzą raczej w ciemnych czeluściach.
 
Raging jest offline  
Stary 18-09-2018, 09:44   #13
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Karl zaminował skrzynkę elektryczną, by w razie czego wyłączyć zasilanie budynku kiedy zrobi się gorąco. A szansa na zły obrót sprawy była dość duża. Najemnik sprawdził czy Spitgun wysuwa się z kabury i ruszył najpierw na pierwsze piętro. Wydawało się opuszczone. Farba odchodziła od ściany jak skóra wystawiona na zbyt dużą ilość słońca. Drzwi na tym poziomie była zniszczone dając łatwy dostęp do pomieszczeń. Karl rozejrzał się dokładnie, by szybko stwierdzić, że nic tu po nim. Zszedł w dół, nie korzystając z windy. Schody prowadziły do piwnicy. Przez ciało Sugarta przelała się drobna, chromowa fala adrenaliny. Nie wiedział, co może czekać na niego na dole. Fanatycy w swoim zapale bywali groźni i nieprzewidywalni. Piwnica była obszerna, wiele ścian musiało zostać wyburzonych. Nie było niczego słychać, a drobne diody dawały mało światła. Nagle za plecami coś za szurało. Karl obrócił się, jednak niczego nie zobaczył a dźwięk ustał. Ruszył przez mroczne korytarzy szukając jakichkolwiek śladów życia. Zobaczył drugą windę, którą musiano wstawić, zmieniając naturalną formę budynku. Nie było żadnych schodów prowadzących na kolejny podziemny poziom. Tylko klatkowa winda. Przez sekundę wydawało się mężczyźnie, że znów słyszy jakiś cichy dźwięk. Zastanowił się czy to tylko wyobraźnia po czym nie widząc innej opcji zjechał na dół.

Maszyna cicho zaskrzypiała, kiedy drzwi windy się zamknęły. Po chwili zjechał o wiele niżej, czując się nieco nieswojo. Rączka nie miał klaustrofobii jednak w takim położeniu był w paszczy lwa. Kiedy klatka w końcu się zatrzymała znalazł się w obszernej betonowej jaskini. Graffiti jasno mówiło, że to teren Nowo Narodzonych. Wnętrze wyglądało na kryjówkę. Podniszczone kanapy, terminale komputerowe, szafy z nieznaną zawartością oraz brak żywej duszy. Karl wyjął pistolet jak nakazała mu intuicja. Zrobił dobrze, bo po chwili ktoś szturchnął go czymś co musiało być zdecydowanie lufą. Obrócił się i zobaczył delikatne widmo kamuflażu optycznego, które po chwili wyklarowało się i dezaktywowało. Przed nim stała postać z karabinem szturmowym. Był to chudy mężczyzna z wygoloną w połowie głową, przechodzącą w dość modną fryzurę. Karl liczył na to, że to Kruchy. Wśród piercingu malował się wyjątkowo paskudny uśmiech. Fanatyk popatrzył na Sugarta i zaśmiał się gardłowo, jak żmija szykująca się do ataku.

-Szukasz tu kogoś chłopczyku?- powiedział cicho, ale zdecydowanie.

Rączka był cały naprężony w gotowości. To nie była najlepsza sytuacja, ale w życiu był w większych kłopotach. Po chwili na domiar złego ujawniło się pięć dodatkowych postaci, kiedy tylko wyłączyli swoje maskowanie. Był otoczony a każdy z oprychów wyglądał tak jakby mógł zabić go bez mrugnięcia okiem.



KRUCHY
 
Pinn jest offline  
Stary 20-09-2018, 22:00   #14
 
Raging's Avatar
 
Reputacja: 1 Raging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłość
Karl wiedział, że nie może pójść za łatwo, liczył może nawet na jakiś opór, ale nie spodziewał się ,że da się podejść jak dzieciak. Nie docenił tych kultystów, nie pomyślał, że mogą mieć tak dobry sprzęt. A powinien był pomyśleć. Niestety teraz już za późno, ale ma nauczkę na przyszłość. O ile przeżyje, bo na razie sytuacja malowała się w czarnych barwach. Jak dzieciak, jak dzieciak.

W tym momencie usłyszała głos Kruchego: - Szukasz tu kogoś chłopczyku? -co go wprawiło w zdumienie, rozbawienie. Aż zaczął się śmiać. Po chwili się opanował widząc zdumienie na twarzach przeciwników.

- Kruchy?! To chyba ciebie szukam. Dostałem cynk, że możesz chcieć coś kupić ,a mój klient chce sprzedać. Podobno jakąś instrukcje to jakiegoś technologicznego shitu? Jestem tu w interesach, więc jeżeli jesteś zainteresowany to możemy pogadać bez mierzenia do siebie z gnatów. Jeżeli nie to poszukamy kupca gdzie indziej, a ja grzecznie sobie pójdę. No chyba, że wolisz opcje trzecią bo jesteś ostrym pojebańcem i masz ochotę tu zginąć razem ze mną? Decyzja po twojej stronie dziadku. - powiedział rączka.

Starał się wyglądać na wyluzowanego, ale każdy mięsień w jego ciele był napięty. Nie chciał tu ginąć, ale również nie bal się śmierci. Nie raz już kostucha czyhała na jego życie. W zakonie od samego początku eliminowali strach przed śmiercią, ale to nie znaczy, że miał ja lubić lub jej poszukiwać. Nie był pojebańcem jak ci tutaj. Wiedział, że tacy są najgorsi, bo rzadko kiedy postępują logicznie. W głowie już zaczął szukać planów działania w razie nawiązania walki. Zgaszenie światła, poszukanie osłony, nie otwieranie ognia, aby nie strzelali na światło z płomienia lufy i wiele innych. W głowie starał się przeanalizować każdy scenariusz jak może potoczyć się walka
 
Raging jest offline  
Stary 21-09-2018, 11:33   #15
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Karl wypowiedział pojednawcze słowa z zamierzonym spokojem w głosie. Przy takich degeneratach, nie można było pokazać nigdy cienia niepokoju. Działało to jak płachta na byka na ich zwyrodniałe umysły. Zresztą najemnik nie odczuwał żadnych śladów paniki. Mimo wszystko otaczała go dość wroga szóstka kultystów, który prawdopodobnie posiadali dobry sprzęt i wszczepy. Ten kamuflaż optyczny był naprawdę porządnej klasy. Przy tańszych modelach pojawiały się zakłócenia wywołane wpływem środowiska. Tutaj nie było takich problemów, dlatego Sugart dał tak łatwo się podejść. Znajdował się w pułapce i nie było to miłe uczucie.

Na chwilę zamigotały światła, zapewne przez jakąś przerwę z nadwyrężonej, prowizorycznej instalacji energetycznej Bajzla. Przez sekundę Rączka myślał, że dojdzie do wymiany ognia, lecz nastąpił dobry zwrot akcji i Kruchy, ciągle z tym wrednym uśmieszkiem wskazał jedną z trzech kanap. Było to mocno zużyte meble i siadając najemnik poczuł odruch obrzydzenia widząc coś co wyglądało na lepkie białe plamy. Widocznie fanatycy czy nie, potrzebowali skorzystać z przyjemności ciała, które przecież w swoim manifeście pragnęli ulepszyć do nadludzkiego poziomu. Na małym stoliku “do kawy” znajdowały się inhalatory z jakimś narkotykiem. Karl zastanowił się czy to ta sama lokalna substancja, którą opchnął mu dealer.

Reszta śmietanki, kiedy tylko usiadł przybrała groźne pozy ustawiając się po kątach. Wiele z tych typów było wyposażonych w widoczne ulepszania. Dopalacze neuronalne jawiące się jako mozaika na czaszce. U znowu niektórych znowuż bioniczne kończyny, prawie tak dobrej klasy jak proteza Sugarta. Zapewne mieli też jakieś procesory bojowe a patrząc na precyzję ruchów jednego z kultystów musiał posiadać wspomagacz motoryczny. Chłopaki nie oszczędzali na cybernetyce i musieli przewyższać większość oprychów z slumsów o kilka poziomów.

Kiedy najemnik tylko usiadł Kruchy jako przywódca usadowił się przy nim, na wprost w komfortowej odległości. W tym samym momencie pojawiło się piknięcie wiadomości na persofonie Karla. Nie miał czasu by to sprawdzić (dźwięk wyraźnie rozdrażnił grupę) ale na pewno była to Taria, bo kto inny.

Kruchy złapał jeden pusty inhalator i z nawykową precyzją zamontował fiolkę z narkotykiem wyjmując rękę w kierunku Rączki.

-Ćpaj. To nie propozycja. Bynajmniej nie taka jak Twoja, którą można odmówić. Heksometa. Pobudzi trochę neurony.- powiedział z zaskakującym spokojem w głosie.

Karl zobaczył w Kruchym jakąś smutną jak spadające jesienne liście, inteligencję. Okazał się o wiele bardziej wyważony oraz bystry niż początkowo mu się to wydawało. Inhalator z hexem wisiał jak ponure widmo przed starszym mężczyzną. Karl brał heksometę kilka razy kiedy służył w Death Angels. Był to początkowo wojskowy stymulant wybijający organizm do granic możliwości. Wojskowe wersje były pozbawione jednego łańcucha cząsteczkowego przez co nie dawały euforycznego kopa, wchodziły raczej łagodnie. Dodatkowo Karl przyjmował je w postaci plastrów dermalnych. Inhalacja musiała dawać natychmiastowe mocne wejście. Cóż gospodarzom, i to tak przyjemnym ciężko jest odmówić, choć Sugartowi nie było śpieszno ryzykować nałóg.




INHALATOR Z HEXEM
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 21-09-2018 o 15:49.
Pinn jest offline  
Stary 23-09-2018, 09:32   #16
 
Raging's Avatar
 
Reputacja: 1 Raging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłość
Teraz kiedy przestali mierzyć z broni, a on usiadł na jednej z kanap, którą mu wskazał Kruchy miał chwile czasu aby przyjrzeć się kultystą. Widać było sporo cybernetyki dobrej jakości, sprzęt i kamuflaże optyczne. To nie byli zwykli fanatycy. Skąd mieli dostęp do takiego sprzętu. Za pieniądze z rozboju lub wymuszeń w Bajzlu na pewno nikogo nie byłoby na to stać. Musieli mieć kogoś kto ich sponsorował. Kogoś kto kupił im te zabawki. Dodatkowo Kruchy wydawał się całkiem logicznie myślący jak na fanatyka. Co oczywiście nie znaczyło, że nie mogło mu odbić w każdej chwili.

Usłyszał słowa ćpaj. Wiedział, że nie może odmówić. Od jednego razu i tak się nie uzależni, a kopa którego dawał hex w walce i tak może mu się przydać gdyby doszło do potyczki. Musiał niestety czekać jak potoczy się dalsza sprawa. Nie on tu rozdawał karty i musiał grać tym co dostanie.
 
Raging jest offline  
Stary 26-09-2018, 12:35   #17
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Karl zaciągnął się z inhalatora z hexem. W ustach szybko rozszedł się gorzki smak, pędzący szybko do rozkurczających się płuc. Po chwili potężne uderzenie euforii rozeszło się w głowie najemnika. Wielki biały płomień chciał sprawić, że mięśnie wychodziły spod skóry ruszone potężnym elektryzującym rauszem. Momentalnie całe otoczenie stało się wyraźniejsze, a pęd myśli ruszył jak koń wyścigowy. Towar był mocny, i dobry- podobny do wojskowej wersji.

Kruchy kiedy tylko zobaczył, że Sugart się odurzył uśmiechnął się posępnie, strzelając knykciami. Reszta fanatyków również się rozluźniła, choć daleko było im do opuszczenia broni. Ich przywódca widocznie badał Rączkę czekając, by się odezwać. Po długiej niezręcznej ciszy, która wydawała się najemnikowi krótka, szczegółowa i bez znaczenia Kruchy odezwał się.

-A więc co takiego masz co może mnie zainteresować?- powiedział ostro, by po chwili dodać patrząc na kompanów- Co może Nas zainteresować, co?
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 26-09-2018 o 12:38.
Pinn jest offline  
Stary 27-09-2018, 21:23   #18
 
Raging's Avatar
 
Reputacja: 1 Raging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłośćRaging ma wspaniałą przyszłość
Karl zaciągnął się głęboko Heksem, by po chwili poczuć jak wszystkie połączenia neuronowe w mózgu rozpalają się płomieniem. Euforia na chwilę przysłoniła mu wizje pokoju. Jednak za chwilę wróciła nowa jaśniejsza, ostrzejsza bardziej przejrzysta. Nieraz zażywał to w wersji wojskowej i wiedział jakie niesie za sobą zagrożenia i możliwości. Bał się jedynie, że w połączniu z euforią mogą go ponieść za daleko.

Kruchy do niego przemówił, jednak do Karla przez chwile jakby nie docierały słowa, a na pewno nie ich znaczenie. W tej chwili jego mózg jak parowóz zaprzęgnięty do ładunku badał i analizował otoczenie. Włączyły się dawno zaprogramowane w bractwie instynkty. Walcz, zabijaj!!! Setki scenariuszy zabicia wroga przesunęło się w pogoni po neuronowych ścieżkach Rączki. Wiedział, że to zasługa euforycznego kopa jakiego nie było w wojskowej wersji, jednak nie zmniejszało to trudność w opanowaniu się. Po chwili która wydala mu się wiecznością, oderwał część swego mózgu i skierował go na nowe tory. Zaczął słyszeć i zrozumiał co powiedział Kruchy i to powoli go zaczęło wytracać z morderczej fiksacji.

- Zainteresować? Tak. Instrukcja do wzmacniacza. Jeżeli go macie to podobno macie wiedzieć o co chodzi? Mam dowiedzieć się czy jesteście zainteresowani, a jeżeli tak to sprawdzić numer seryjny, model i zrobić foty, aby mieć pewność, że to instrukcja do tego modelu. No i oczywiście cena. Musicie zastanowić się nad ceną. Po sprzęcie jaki macie, to mój zleceniodawca raczej nie pomylił się w swej ocenie.
 
Raging jest offline  
Stary 30-09-2018, 11:43   #19
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Sugart czuł prawdziwego kopa. Zajęło mu dwie minuty, by w ogóle zacząć w miarę trzeźwo myśleć, porwany na kawałki przez potężny haj. Na szczęście kiedy początkowy kop zaczął znikać zastąpiony stabilnym rozpalonym złotem, myśli zaczęły się wyjątkowo dobrze układać. Co prawda gadał jak najęty, jednak kultyści przestali go przytłaczać. Wiedział, że istnieje możliwość walki i ma spore szanse ją wygrać jeśli wszystko dobrze rozegra. Przynajmniej tak wydawało się Rączce, bo pęd pomysłów zaczął przez chwilę wydawać mu się zwodniczy. Kiedy tylko wypluł z siebie ciąg zdań, Kruchy strzelił upiornie palcami i odpowiedział.

-Dużo wiesz. Powiedziałbym że za dużo.- wymówił te słowa z lodowatą precyzją. Coś zupełnie odmiennego od tonu starszego już najemnika.- Ale też nie dostatecznie. Zdecydowanie za mało. Powiedz mi dla kogo pracujesz a może wyjdziesz stąd w jednym kawałku. Wiesz… ta ręka wydaje się naprawdę dobrą cybernetyką.

Kruchy czuł się pewnie i to mogło go zgubić. Wśród gromadki nastąpiła długa chwila wyczekiwania.
 
Pinn jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:53.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172