Pipboy79

- No! Chociaż jeden z słupki klikający jest choć trochę jakby zadowolony



- Nie wiem jeszcze. No ale między pierwszą a drugą częścią mija ok 20 lat. Więc i postacie - weterani też by musieli mieć odpowiednio "stary" wiek/wygląd. Drugie co to dumam nad hierarchią właśnie i strukturą samej organizacji ale mi wychodzi, że BG o podobnym stażu/pozycji są bardziej grywalni w grze.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Yellow King

Wiadomo że młodzikami to takie osoby nie są. No i kwestia szarży/pozycji - myślę że tutaj jakoś problemów nie będzie jeśli taki weteran nie doczekał się awansu.

 

__________________
Prowadzę:
Kryminaliści: Ucieczka Termin: 04.05

You are in Carcosa now.

Pipboy79

- Ale moje sesyjne doświadczenie mówi mi, że gdy ktoś z BG jest szefem czy podwładnym innych BG to rzadko wychodzi to okey na sesjach. Dlatego lepiej w grze wychodzi jak sobie sesja sama ustali kto jest kto.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Yellow King

Z tym się zgadzam :P

 

__________________
Prowadzę:
Kryminaliści: Ucieczka Termin: 04.05

You are in Carcosa now.

Pipboy79

Siemka

- Wrzucam kolejna aktualkę co do X-COM. Tym razem coś o organizacji samego X-COM. Tak by Gracze którzy byliby zaiteresowani taką sesją mogli sobie wybrać trochę tła i roli do systemu w jakim przyjdzie rozegrać sesję. Korzystając z tego, że to tak "na brudno" przed rekrutą, więc jest okazja wymienić jakies uwagi czy insze pomysły. Z samą rekrutą jestem przy nadziei, że jakoś w tym m-cu wystartuje. Myślę, że najpłynniej będzie gdy Gracze wcielą się w postacie mające utworzyć/rozbudować nową bazę X-COM.




Scenka i fabularny opis organizacji:


- Witam. Nazywam się agent Carter. Gratuluję. Wreszcie udało wam się zostać członkami najbardziej zwalczanej organizacji na tej planecie. - mężczyzna w klasycznym garniturze o wyglądzie równie klasycznego pracownika korporacji albo agencji rządowej popatrzył na osoby siedzące przy długim stole. On jako gospodarz siedział na samym szczycie. Przyglądał im się badawczo jakby próbował oszacować z kim ma do czynienia.

- Znam wasze akta. Wiem o drodze każdego z was jaka jak na razie zakończyła się tutaj na tych krzesłach. Ale to przeszłość. Mniej lub bardziej chwalebna ale przeszłość. Teraz jesteście w X-COM. I jesteście tutaj bo chcemy tego samego. Zwrócić tą planetę prawowitym gospodarzom. Czyli nam, ludziom. - agent Carter przyglądał się lustrując każdą z siedzących przy stole twarzy. Każdy z nich został wcześniej zweryfikowany i przeszedł różne mniej lub bardziej widoczne próby zanim zaczęła się bezpośrednia próba werbunku która ostatecznie zaprowadziła ich tutaj, do tej sali, i na te krzesła.

- No ale nie jesteśmy tutaj, żeby sobie ładnie patrzeć w oczy tylko czas zabrać się do roboty. Pierwszym waszym zadaniem jest znalezienie sobie miejsca w naszym nowym domu. Zaczniemy po kolei. - mężczyzna w garniturze włączył pilotem holo i z sufitu rozświetlił się ekran z rozrysowanymi schematami.

I Dział Administracyjny

- Wydz. Logistyki (logistyk) zajmuje się magazynami i transportem z nich i do nich. Sprawdza nowe trasy, udrażnia, naprawia, zabezpiecza bezpieczne kryjówki po drodze.

- Wydz. Socjalny (admin) zapewnia warunki bytowe, pomieszczenia, energię, rozrywkę, urlopy, szpitale, SPŻ jeśli potrzeba i dba aby baza była wygodnym miejscem.


“Jedynka” czyli I-szy Dział to administracja. Zajmuje się tym by w bazie dało się wyżyć we względnie komfortowych warunkach i by było w niej co potrzeba do sprawnego funkcjonowania. Ma dwa wydziały, logistyki i socjalny. Logistycy dbają o nasze magazyny i zaopatrzenie. Często muszą współpracować z chłopakami z wywiadu i skanerami by mieć aktualne informacje co do tras i odpowiednie, respondery i papiery by dało się gdziekolwiek z bazy dojechać i wrócić względnie bezpiecznie. No i z handlowcami by w ogóle było co wozić. Jeśli logistyka szwankuje zaczyna wszystko siadać. Poczynając od kantyny na zbrojowni kończąc. Nie ma co jeść, nie ma czym strzelać, nie ma czym jeździć no wszystko robi się trudne. Ponieważ chodzi o magazyny i kilometry dobrze się nadają tutaj osoby nie mające kłopotów z matmą czy mapą i z jakimś technicznym doświadczeniem. Dlatego jest to najważniejszy wydział.

Drugi Wydział to socjal. Nasi admini dbają by to co już było w bazie działało i jak najlepiej działało. By była klinika dla naszych rannych, by skanerzy mieli swoje skany, by nasze maszyny miały odpowiednie miejsce w garażu, by było światło i bieżąca woda, by zapewnić ludziom jakąś rozrywkę czy urlopy albo choćby i taką właśnie salę konferencyjną gdzie można się spotkać i omówić co trzeba. Często więc musi współpracować z IV-ką by skorelować podział obowiązków w samej bazie, Produkcyjnym i Wspierającym by zdobyli lub wykonali co trzeba. Wydział socjalny to chyba najbardziej kooperacyjny ze wszystkich bo tu chodzi o bazę w której wszyscy przebywamy. Dlatego dobrze się tu sprawdzają osoby wyczulone na nastroje i potrzeby innych, umiejący pogodzić różne racje i zażegnać spory. Dlatego jest to najważniejszy wydział w naszej bazie.

II Dział Informacyjny

- Wydz. Skanu (skaner) skrzyżowanie operatora radarów, nasłuchu radiowego, wywiadu informatycznego i klasycznego informatyka. Zdobywa i przesyła informacje.

- Wydz. PR (PR) zwalcza wrogą propagandę, rozsyła własną, dba o wizerunek X-COM, o to by społeczeństwo odnosiło się pozytywnie do niego.


Kolejny dział czyli “Dwójka”. Dawniej by się pewnie nazywał działem mediów, propagandy albo informatycznym. Zajmuje się właśnie zdobywaniem, przetwarzaniem, ochroną oraz wypuszczaniem w świat informacji. Składa się z dwóch wydziałów.

Pierwszym są skany. To zwykle operatorzy radarów, łącznościowcy, spece od walki elektronicznej i informatycy. Trzymają rękę na elektronicznym pulsie holosieci oraz w eterze. Odsiewają z oceanu danych to co może nam się przydać. Zajmują się też maskowaniem naszych responderów w bazie i w pojazdach by wyglądały jak wszystko tylko nie podejrzane dla systemu pojazdy do zatrzymania, pościgu i sprawdzenia. Oni też zdobywają wszelkie możliwe pośrednio do zdobycia kody dostępu, skanują niebo nad nami czy nam na głowy nie leci eskadra szturmowa obcych i tego typu rzeczy. Wysyłają też przygotowane materiały dla innych działach regularnie współpracują z PR lub handlowcami. Sami też potrzebują sprzętu z Produkcyjnego i Handlowego do swoich elektronicznych oczu i uszu by nie zostać w tyle w tym wyścigu zbrojnym z siłami rządowymi. Dobrze się tu więc sprawdzają wszelcy radarowcy, droniarze i informatycy. Dlatego jest to nasz najważniejszy dział.

Drugi to PR. Dba o nasz pozytywny wizerunek. Zarówno pośrednio, w holosieci za pomocą różnych blogów czy filmików jak i czasem bezpośrednio gdy z pomocą skanerów uda się wciąć nawet w jakąś oficjalną rozgłośnię. Ale nie tylko. To też różne negocjacje z najróżniejszymi grupami i osobami. Zdziwisz się jakie czasem osoby z nami współpracują albo nawet i są już wśród nas. Ważne jest utrzymywanie jak najlepszych relacji z ludźmi dookoła nas. I tych blisko i z tymi daleko. To właśnie z nich biorą się najpierw sympatycy a w końcu kandydaci na kolejnych partyzantów X-COM. I to właśnie tacy ludzie wspomogą nasze akcje albo je utrudnią choćby przez bierny opór gdy będą nas uważać za jakichś bandytów czy terrorystów. Słuchaj jak ludzie z IV-ki czy kontrahenci skarżą się, albo chwalą, że jakiś teren jest łatwy czy trudny do działania. To znak dla ciebie, że trzeba tam coś zdziałać albo chociaż dopilnować by się nie zepsuło. Miej świadomość, że oficjalne media rozsiewają swoją wersję każdego wydarzenia z naszym udziałem lub bez. Musisz na to reagować bo inaczej zostawisz ludzi tylko z tą oficjalną wersją a tam nas nie malują w różowych barwach. Dlatego dobrze się tutaj sprawdzają różni negocjatorzy, psychologowie, socjologowie i w ogóle ludzie którzy wiedzą jak zareagować na daną informację zdobytą w ten czy inny sposób i wysłać w świat własną. Dlatego to jest oczywiście nasz najważniejszy dział.

III Dział Naukowy

- Wydz. Inżynieryjny (inżynier) rozwój technologii bazujących na materii nieożywionej. Nowsze wersje programów, komputerów, skanów, robotów, broni, pancerzy, silników itd.

- Wydz. Biologiczny (biolog) zajmuje się badaniami na materii ożywionej. Głównie opracowuje wszelkie szczepionki, stroje ochronne, filtry, toksyny, stymulanty, terapie itd.


3-ka to wydział naukowy. Zwykle w nim zgrupowana jest większość naszych naukowców którzy biorą udział w tym niekończącym się wyścigu zbrojeń w dziedzinie technologii wszelakich. Oni pracują nad pozyskiwaniem nowych technologii, odzyskiwaniem zabawek sprzed wojny i oczywiście adaptowaniem obcych technologii na nasz użytek. Opracowują prototypy które później są produkowane przez wydział produkcyjny.

3-ci Dział dzieli się na dwa Wydziały, inżynieryjny i biologiczny. Umownie ten pierwszy zajmuje się zwykle materią niedożywiona i zwykle skupia inżynierów, robotyków, programistów i specjalistów od różnych materiałów i ich obróbki. Do nich należy opracowanie nowych projektów broni, pancerzy, amunicji, dronów, komputerów, programów do nich albo radarów. Za to załoga biolaba zajmuje się opracowywaniem nowych szczepionek, antidotum, lekarstw, terapii, medykamentów albo filtrów do masek, pojazdów i budynków.

Ciągłe zmagania to ciągły wyścig o lepsze materiały, urządzenia, broń by nie zostać w tyle za przeciwnikiem i wspierającym go naukowcami. Marginalizowanie tego Działu to początek równi pochyłej do przegrania tej wojny w jakiej wszyscy walczymy. Dlatego jest to najważniejszy ze wszystkich Dział.

IV Dział Obrony

- Wydz. Zbrojny (żołnierz) stanowi główną siłę zbrojną w akcjach w terenie lub gdy trzeba to w obronie bazy. Zalicza się tu również wszelkich operatorów sprzętu bojowego np. droniarzy.

- Wydz. Wywiadu (agent) stanowi główne źródło danych osobowych z terenu tak od informatorów, agentów jak i różnych środków podsłuchu. Dba również by baza nie została zinfiltrowana przez wrogich agentów.

No i dochodzimy do Działu 4-go czyli obrony. To właśnie na przedstawicieli tego Działu spada główny ciężar zapewnienia nam bezpieczeństwa tak wewnętrznego jak i zewnętrznego. To oni zazwyczaj prowadzą działania zbrojne i agenturalne. Te dwa Działy często się nawzajem przenikają i uzupełniają.

Żołnierze to nasza główna siła uderzeniowa tak podczas misji poza bazą jak i w wypadku jej obrony. Oni też zwykle stanowią znaczny procent SSR (RRF - Rapid Reaction Force). Nierzadko zdarza się, że nasi żołnierze stacjonują w innych bazach i obozach wspierając naszych sojuszników podczas misji wymiany doświadczeń, szkoleniowych lub pod konkretne zadanie. Tak jak naukowcy czy inżynierowie tak i żołnierze są specjalistami od działań zbrojnych. Niemniej wojna zużywa zasoby i ludzkie i materiałowe dlatego żołnierze potrzebują wsparcia całego zaplecza bazy i jej speców do odpowiedniego wyszkolenia, bytności, wyposażenia, nowych rekrutów czy informacji.

Zdobywaniem informacji zajmuje się kolejny Wydział czyli Wywiadu. Nasi wywiadowcy, często przy współpracy ze skanerami, zdobywają potrzebne informacje za pomocą “źródeł osobowych” czyli informatorów albo osobiście inwigilują jakiś teren lub środowisko. Mogą również zakładać podsłuchy, nadajniki a czasem stosować metody sabotażu. Niekiedy są przewodnikami dla SSR (FAG - Fast Attack Group) lub innych kombinowanych operacji. Oni też starają się chronić naszą bazę przed wrogą infiltracja.

Tak więc jak widać IV to nasz najważniejszy Dział. Bez inwestowania w siły zbrojne które są naszym mieczem i tarczą oraz wywiad który jest naszymi oczami i uszami wojna dla nas szybko się skończy.

V Dział Produkcyjny

- Wydz. Lekki (rusznikarz) dba o wytwarzanie lekkiego sprzętu piechoty zdolnych do wytworzenia w małych garażach i podobnych lokalach. Głównie pancerze i broń piechoty.

- Wydz. Ciężki (mechanik) zajmuje się produkcją i/lub naprawą pojazdów i jeśli trzeba to budynków i wszelkich “ciężkich” rzeczy niemożliwych do wytworzenia mniejszych zakładach.


A może zamiast destrukcyjnych działań sił zbrojnych albo skrytych Wywiadu wolisz coś budować? No jak tak to wówczas Dział Produkcyjny powinien ci podpasować. Właśnie z tego Działu pochodzi większość posiadanego przez nas sprzętu używanego przez inne Działy. Zazwyczaj projekty i prototypy Produkcyjny otrzymuje od Naukowego. Tam jednak właśnie to taka ręczna robota nie nadaje się do zaspokojenia potrzeb wszystkich a i naukowcy zwykle mają nawał kolejnych projektów do zbadania by dłubać kolejny taki sam egzemplarz spluwy, radaru albo szczepionki. A od tego właśnie jest Produkcyjny by wytwarzać te opracowane projekty na potrzeby nas, naszych sojuszników lub wymianę.

5-ka dzieli się na dwa Wydziały, Lekki i Ciężki. Chociaż do pewnego stopnia te dwa Wydziały mogą się uzupełniać to umownie ten pierwszy zajmuje się produkcją ekwipunku piechoty czyli tego co zwykle człowiek może się wyposażyć i używać samodzielnie. Chodzi tutaj głównie o broń strzelecką, pancerze albo środki łączności i stymulanty. Przydatni są tutaj specjaliści od obsługi maszyn i urządzeń używanych tak w dużych fabrykach jak i małych warsztatach. Lekki Wydział używa lekkiego sprzętu i zużywa mniej energii dlatego zwykle jest znacznie częściej spotykany od cięższej wersji.

Drugi Wydział to Ciężki. W nim produkuje lub naprawia się pojazdy i ich elementy. Mogą też produkować duże elementy budynków jak np. Anteny lub całe komponenty mniejszych, często przenośnych konstrukcji jak wieżyczki, kontenery czy modułowe baraki.

Bez Działu Produkcyjnego nie będzie czym walczyć, czym jeździć, latać, ani jak tego naprawiać. Dlatego jest to najważniejszy Dział.

VI Dział Wsparcia

- Wydz. Handlu (kontrahent) dokonuje wymiany na towary i usługi których brakuje w bazie. Zawsze bowiem czegoś brakuje.

- Wydz. Prawniczy (prawnik) spec od obowiązującej oficjalnie biurokracji i znawca systemu. Przydatny gdy trzeba kogoś zwolnić za kaucją czy przenieść do mniej strzeżonego miejsca.

6-ka to Dział wspierający pozostałe. Dzieli się na dwa Działy: handlowy i prawniczy. Dział Handlowy dawniej pewnie byłby nazywany finansowym lub podobnie. Obecnie zajmuje się zbieraniem i wymianą dóbr i usług. Widzisz bardzo rzadko jakaś nasza baza albo komórka jest samowystarczalne. Właściwie to nigdy. Dlatego zmuszeni jesteśmy do wymiany naszych nadwyżek produkcyjnych w zamian za to czego nam brakuje. Żadna z naszych komórek nie jest zawieszona w próżni i łączy ją z innymi a także z otoczeniem specyficzna sieć powiązań i zależności. Dlatego handlowcy często współpracują z Wydziałem Produkcyjnym albo Informacyjnym. Dobrze sprawdzają się tu zaradni i pomysłowi ludzie z doświadczeniem w prowadzeniu różnych biznesów i umiejący zjednać sobie ludzi. Nierzadko tacy kontrahenci są jedynym bezpośrednim kontaktem placówki macierzystej z tymi w terenie nawet niekoniecznie zdających sobie sprawę, że wspierają wymianę ze zbrojnym podziemiem.

Dział Prawny skupia większość prawników i speców od biurokracji obowiązującym w nowym, poinwazyjnym świecie. Tacy ludzie potrafią ugrać i znaleźć lukę w systemie by zagrać nią na nasza korzyść. Zwykle wspomagają naszych skanerów pomagając im wyrobić odpowiednie “papiery” dla pojazdów i ludzi by nie rzucały się w oczy albo miały odpowiednie pozwolenia by poruszać się po danym terenie. Oni też reagują gdy ktoś od nas zostanie schwytany. Starają się go wybronić albo załatwić przeniesienie aby można było spróbować zorganizować odbicie naszego człowieka.

Jak więc widać ten Dział pomaga uniknąć wielu tarapatów albo wykaraskać się z nich względnie tanim kosztem. Do tego wspierają nasze dobra i fundusze bez których na dłuższą metę żadna komórka nie może egzystować. Dlatego jest to najważniejszy Dział.

Siły Szybkiego Reagowania

Wisienka na torcie, jak coś słyszeliście wcześniej o X-COM i jego akcjach to pewnie właśnie o ludziach z tej komórki X-COM. SSR lub jak kto woli RRF (Rapid Reaction Force) to specyficzna komórka X-COM. Nie ma stałego składu i zwykle dobór członków oddziału definiuje się indywidualnie przed każdą misja. Pewnym standardem jest udział naszych żołnierzy a misjach SSR ale to tendencja a nie norma. Co ważne każda kolejna misja jest wykonywana na zlecenie któregoś z Działów. I standardem jest że wówczas jakiś przedstawiciel tego Działu bierze udział w misji. Charakter misji może być bardzo zróżnicowany od prób odbicie kogoś z naszych, likwidację konfidentów, poprzez misje gdzie trzeba pozostać niewykrytym by coś zwędzić, zbadać albo podłożyć. Czasem trzeba eskortować kogoś od nas podczas jakiejś podróży albo spotkania a czasem przyjść naszym sojusznikom z pomocą. Jeśli któraś z naszych kryjówek zostanie namierzona to również do osłony czy ewakuacji jeśli jest jeszcze szansa używa się SSR.

---

Tak to wygląda. Przemyślcie jakie macie predyspozycje i w czym moglibyście się odnaleźć. Jak chyba widzieć organizm znany powszechnie jako X-COM to system naczyń powiązanych gdzie na swój sposób każde jest ważne i niezastąpione w swojej roli i powiązane z innymi. Dlatego nie mamy ani ludzi niezastąpionych ale nie mamy tu ludzi o zbędnych nam specjalizacjach. Podobnie jest z poszczególnymi Działami i Wydziałami. Każdy jest do czegoś potrzebny, potrzebuje do egzystowania innych i sam działa na korzyść innych wypełniając swoją niszę. Nie ma najważniejszego Działu czy Wydziału. Co najwyżej może być któryś najważniejszy w danym momencie i sytuacji. Nawet nasze sławne SSR to tylko efekt końcowy pracy całej organizacji. Przemyślcie więc sprawę i dajcie znać w jakiej roli się widzicie.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

X-COM nadszedł Co będzie, to będzie ale zmajstrowałem rekrutę Tutaj jest link: http://lastinn.info/rekrutacje-do-se...tml#post788600

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Przyznam się, że przy tak drastycznej różnicy między kliknięciami w kolorowe słupki a nawet głosami w sondzie a rzeczywistym zgłaszaniem się do rekrut nie wiem czy jest sens robić te sondy.

- W każdym razie chciałbym skorzystać z okazji podziękować tym wszystkim głosom pt. "Nie, nie rób sesji młotka czy neuro! Pełno ich na forum! Zrób sesję X-COM bo jeszcze żadnej nie było! Noo weeźź no!" i tak w ten deseń. Nom. Jaja jak berety. Ale będę miał na uwadze przy następnej okazji te interesujące doświadczenie

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Adr

Ja przyznam się lubię sondy czytać i obserwować. tu też obserwowałem. Nie ma musu zakładać sondy, ale jak widać są z tego jakieś wnioski chociażby negatywne. Sondy są dyskusją wokół tego w co chcielibyśmy zagrać, ale nie mamy czasu, kompetencji. Kliknąć opcję jest łatwo, zrobić postać wymaga więcej wysiłku. Ja cenię sondy bo ujawniają preferencje graczy i rodzą dyskusje czego w działach poza sesyjnych często brakuje. Sonda to impuls to wymiany zdań o konkretnych systemach albo konwencjach

Sonda nie jest rekrutacją. Na forum są też "czytelnicy sesji". Mimo, że nie gramy w coś lub z jakiś powodów to nie znaczy, że nie czytamy. Jak widzę setną sesję WH to pewne że nie będę jej czytał. Ale jak widzę co czego jeszcze nie było to chcę to sprawdzić, poczytać, zobaczyć jak to wyszło w formie pbf.

 

Pipboy79

- Owszem, zgadzam się z tym i zdaję sobie z tego sprawę. Nawet wcześniejsze sondy jakie prowadziłem też miały spore sito między uczestnikami klikania, dyskusji w sondzie a potem udziału w rekrucie i wreszcie startu w sesji. No ale tym razem dysproporcja była spora tak na moje oko. No i widocznie sam się przeliczyłem z czytaniem preferencji jakie się pojawiały i pewnie stąd niezbyt górnolotne uczucie pod ciemnoblond kopułką Trudno, było minęło, fajno, że sesja mimo to przeszła przez etap rekruty

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Rewik

No u mnie tak wyszło, bo się skusiłem na "hell gate", zamiast x-com. Gdyby najpierw ruszył x-com to pewno bym w x-com uderzył.