|
Sondy Tu możesz wrzucić sondę nt. zmian organizacyjnych na forum, ankietę do swojej pracy magisterskiej lub po prostu "zbadać rynek". |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-07-2013, 15:25 | #1 |
Reputacja: 1 | Granie a czytanie - prośba o pomoc w badaniu Drodzy Gracze, Prowadzę na Uniwersytecie Jagiellońskim badania dotyczące związków między graniem a aktywnością czytelniczą. Ankieta skierowana jest do osób, które grają w tradycyjne gry RPG. Jeśli macie chwilkę czasu bardzo proszę o pomoc. Link do ankiety: ANKIETA - ankieta Pozdrawiam, Magda |
01-07-2013, 15:31 | #2 |
Reputacja: 1 | Wypełnione. Choć chyba to nie do końca o czytaniu, bo imo zachęcanie do czytania na podstawie gry, a wizyty w bibliotekach to kompletnie dwie różne bajki. W bibliotece nie byłam hoho i trochę, a czytam dużo. Chyba że to badawcza ściema |
01-07-2013, 16:07 | #3 |
Banned Reputacja: 1 | Poszło choć metodologia kuleje... Co oznacza "często"? Czy raz na tydzień to często, czy bardzo często? Może tykko czasami? Z ankiety wyziera założenie, ze to gry fabularne powodują zainteresowanie literatura... moim zdaniem bzdura. Najpierw interesuję się literatura np fantasy, potem siegam po gry fabularne... Takie spojrzenie bardziej tyczy sie komputerowek gdzie najpierw gran a potem siegam po książkę... |
02-07-2013, 10:43 | #4 |
Banned Reputacja: 1 | Wypełnione choć parę uwag : Prawie żadna z prowadzonych przeze mnie sesji nie była prowadzona w oparciu o utwór który można by uznać za w pełni fantastyczny. Odpowiednio to min: Łysiak, Gan-Ganowicz, Łysiak,Hen, Łysiak,Runciman. Właściwie uwag byłoby jeszcze kilka, ale ponieważ w dużej mierze pokrywają się z uwagami przedmówców nie ma co się powtarzać. No może jedna jeszcze. Aktywność czytelnicza zwiększa szansę że zagra się w RPG i vice versa (bo chociażby skąd czerpać natchnienie) Aschaar - mam nadzieje że nie były to "Wrota Baldura" Ostatnio edytowane przez Halad : 02-07-2013 o 11:01. |
02-07-2013, 10:55 | #5 |
Reputacja: 1 | Czytam sama z siebie i to mnie czasem inspiruje do sesji, ale nigdy w drugą stronę. Jeżeli gram w coś opartego na literaturze, to już mam to przeczytane. Jeżeli na przykład chodzi o zależność - gram w fantasy, to chcę sobie poczytać fantasy - to chyba w ogóle u mnie coś takiego nie występuję. Czytanie jest raczej niezależne od rpg w moim przypadku. Czytam bo lubię. Gram bo lubię. Ale jedno od drugiego raczej nie jest zależne. Szukałabym źródeł gdzieś indziej - bo to chyba prawda, że gracze rpg są ludźmi czytającymi - ale to nie znaczy, że jedno wynika z drugiego. Fałszywa korelacja, cum hoc, ergo propter hoc.
__________________ I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks |
02-07-2013, 11:10 | #6 |
Banned Reputacja: 1 | Z układu pytań wynika, że trzeba udowodnić, że gdyby biblioteki prowadziły kąciki rpgowe i można było grać w bibliotekach w rpgi to wzrosłoby czytelnictwo... Tylko - właśnie - albo sam czytam - wyniosłem taki zwyczaj z domu, czy ze szkoły, albo - nie i wtedy "wołami" mnie do czytania nie zaciągną, a biblioteka to takie miejsce omijane szerokim łukiem... Zupełnie inną kwestią jest powolne i ustawiczne wypieranie bibliotek jako takich. W moim przypadku - bibliotekę odwiedzam raz na miesiąc bynajmniej nie po to, aby pożyczyć książkę - moja biblioteka miejska organizuje sporo zajęć "okołoksiążkowych". Książka papierowa się u mnie nie sprawdza - waży, jest nieporęczna... przegrywa ze swoją elektroniczną siostrą na tablecie, czy kindlu - zwłaszcza jeżeli jest to literatura "rozrywkowa". @ Halad - przy Wrotach mi się to również zdarzyło - znaczy obserwowałem to zjawisko. Znam graczy, którzy grali w komputerówkę, spróbowali "normalnego" rpg, wsiąknęli w fantastykę. Choć tutaj miałem na myśli "Wiedźmina" i sięganie po Sapkowskiego. |
02-07-2013, 11:21 | #7 |
Reputacja: 1 | A tak swoją drogą ... granie w bibliotece ... biblioteka to takie porządne miejsce, a sesje porządne nie są. Oj nie ... Na sesji się je, się pije, się krzyczy, czasem dochodzi do bójek ... biblioteka to średnia miejscówka na sesję rpg.
__________________ I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks |
02-07-2013, 11:48 | #8 |
Banned Reputacja: 1 | Hmm... Znam bibliotekę, która ma kawiarnię "na stanie" i taras, na którym można się pobyczyć... A ostatni konkurs fotograficzny "subkultura z książką" przesunął mi granicę tego co uznawałem za "wow" Bo zdjęcie takiego typowego punka (best of 80's) z jabolem w ręku i książką na kolanach było co najmniej "zaskakujące"... Wszystko zależy od tego czy biblioteka chce funkcjonować jako miejsce kulturalne / społeczne, czy jest po prostu magazynem z książkami... |
02-07-2013, 11:52 | #9 |
Reputacja: 1 | Ankieta krótka, więc wypełniłem. Ale, podobnie jak przedmówcy, przestrzegałbym przed wyciąganiem z niej daleko idących wniosków.
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. |
05-07-2013, 15:41 | #10 |
Reputacja: 1 | Codziennie czytam, ale zazwyczaj to chłam :P Pod koniec miałem problem bo nie wiedziałem czy pytali o mój wiek i płeć czy może tego biblitekarza co ma grać z nami :P
__________________ Man-o'-War Część I Ostatnio edytowane przez Baird : 05-07-2013 o 15:45. |