|
Sondy Tu możesz wrzucić sondę nt. zmian organizacyjnych na forum, ankietę do swojej pracy magisterskiej lub po prostu "zbadać rynek". |
Zobacz wyniki ankiety: Czy wyglądasz na RPGowca? | |||
Tak | 3 | 6.98% | |
Nie | 40 | 93.02% | |
Głosujących: 43. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
05-10-2007, 20:06 | #11 |
Reputacja: 1 | No jasne iż nie jest dla nich ale wiadomo też co robi dziennikarz jak musi zapchać dziurę wtyka ot taki materialik niszczący reputację danej grupy w tym wypadku graczy
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
05-10-2007, 20:14 | #12 | |
Cytat:
| ||
05-10-2007, 20:15 | #13 |
Banned Reputacja: 1 | Homeosapiens wystarczyło przeglądnąć relację z konwentów by dojść do tego samego wniosku. I tu przychylę się do zdania Cedryka. Nie lubię jak mnie "szufladkują" w jakikolwiek sposób, mam wręcz uraz na tym punkcie. Ale żeby offtopu nie było. Włosy obciąłem "do kołnierzyka" przed rokiem, brodę golę od mniej więcej dwóch lat, bo posiwiała. Mam jedynie wycieruchę skórzaną, ale zdecydowanie częściej korzystam ze sportowych marynarek. Sam mam 33 i zapewniam Cię, że nie noszę się jak np szesnastolatek. Byłem na kilku zjazdach w Krakowie i może 10 procent ( czyli góra 3 ) osób jakie tam poznałem z LI miało coś wspólnego z Twoim wyobrażeniem RPGowca. |
06-10-2007, 13:14 | #14 |
Reputacja: 1 | Widzę, ze dyskusja kreci się wokół tego, jak się ubierają rpg-owcy konwentowicze. Tak się skalda, że na konwenty jeżdżę od dobrych 7 lat. Co do tendencji, że są to brodaci, długowłosi, w moro, to mam skojarzenie, że w tym momencie należałoby podczepić do grupki potencjalnych rpg-owców fanów ASG. Bo tak się skalda, że trzy takie grupy jakie dobrze nam, ba do jednej swego czasu należałam, w większości podchodzi pod ten stereotyp. Ale czy wszyscy wyżej wymienieni są graczami rpg? Nie. Tak samo, jak to zauważyli moi przedmówcy, nie każdy długowłosy, ubrany w czerń osobnik będzie rpg-owcem Jest na to większa szansa, ale nigdy nie będzie to 100%. Co do wyglądu rpg-owców jakich znam... Kilku punków,dwóch długowłosych metali, wiecznie ubrany w moro fan broni palnej i asg, trzydziestosiedmioletnia gospodyni domowa, para pracowników socjalnych którzy od czerni stronią jak mogą, kilku osobników jakich większość ludzi z miejsca określiłaby jako drechy-koksy, elegancka para prawników, i wielki fan techno,właściciel solarium. Z takimi osobami zdąża mi sie grywać, rozmawiać o rpg-ach czy fantastyce. A większość z nich nie pasuje do schematu zarośniętego, długowłosego nastolatka w moro. Ale być może istotna jest tez granica wieku? Najmłodsza z wymienionych przez mnie osób ma lat 18, a najstarsza 45.... Kiedyś w fandomie rpg-owo- konwentowym chodziła historyjka, jak drugiego dnia konwentu koło południa na akredytacji pojawiła się babina w typowo babciowym wieku, z prośba, że ona szuka swego wnuczka, Szymona, bo mu kanapeczki przyniosła. To obsługa akredytki grzecznie ją pyta jak wnusio wygląda i ile ma lat. A babina an to, że 18, ma długie włosy, ubiera się na czarno i gra w dziwne gry. Obsługa dusząc się ze śmiechu, stwierdziła, zęby weszła na teren konwentu i wybrała sobie jakiegoś, bo tu sami tacy. Tak może wyglądało an konwentach te 5-6 lat temu, gdy obowiązkowo rpg-owiec musiał być na czarno ubrany, mroczny i cierpiący...<ah, te wspaniałe czasy świetności pesm-u...--''> Ale czasy się zmieniły, na ,daleko nie szukając, tegorocznym krakowskim ConStarze było sporo ludzi naprawdę różnorakiej materii i stylu ubierania, od mrocznych rpg-gothów, przez maniaków moro, po fanów świata mroku i mroczności duszy i ciała, po fanów rpg-owych cos-playów, i zupełnie zwyczajnie ubranych ludzi <Arango, tak, to tez o tobie...;p;p;p>. Więc rzeczywiście nie istnieje takie coś jak typowy wzór stereotypowego rpg-owca, co według mnie jest tylko i wyłącznie ogromnym plusem.
__________________ Whenever I'm alone with you You make me feel like I'm home again Dear diary I'm here to stay |
06-10-2007, 13:24 | #15 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | I co mam powiedzieć ja, skoro na zlot forum w Toruniu przyjechałam w różowym sweterku? A będąc u Rudej torturowałam ją różowym pokrowcem na decka do Cthulhu? Co prawda na co dzień nie noszę różu, ale nie noszę też moro i czerni. Ubieram się jak najbardziej zwyczajnie, jeansy + koszulka w kolorach zwykłych Nie przeszkadza mi to siedzieć w fantastyce i rpg od ponad 10 lat :P
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |
07-10-2007, 20:39 | #16 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Coś lubię muzykę rockową i metalową, inne gatunki po prostu mi nie wchodzą, i też to ma względy praktyczne (czy może mi ktoś powiedzieć jak przeprowadzić rozgrywkę RPG przy użyciu disco polo czy hip-hopu, które drażnią i potrafią w mig rozkojarzyć). Ja raczej słucham muzyki przed nie stosuje na rozgrywkach, troszkę słucham przed i mam później pomysły na moje sesje. Ale poza tym nie ma nic we mnie RPGowca z wyglądu i rzeczy widzianych na pierwszy rzut oka. I tyle na ten temat...
__________________ Oznaczone mieczem... | |