|
Sondy Tu możesz wrzucić sondę nt. zmian organizacyjnych na forum, ankietę do swojej pracy magisterskiej lub po prostu "zbadać rynek". |
Zobacz wyniki ankiety: Jakie rozwiązanie w RPG jest lepsze? | |||
Klasy i profesje | 32 | 47.76% | |
Swoboda w kreowaniu postaci | 35 | 52.24% | |
Głosujących: 67. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
11-08-2008, 12:18 | #31 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ad. 2- Wszystkie levelówki rozbijają się o staty. Ad. 3- Co jest złego w tworzeniu silnych postaci? Ad. 4- Miejsce zawsze się znajdzie. | |
11-08-2008, 14:11 | #32 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ad.2 Może należę do mniejszości, ale ja skupiam się na opisie klasy, a nie na tym jakie daje ona bonus do rzutów... Ad.3 Brak wyzwania...Słaba postać musi myśleć nad rozwiązaniem piętrzących się na jej przeszkód, silna idzie wzorem walca drogowego. Wszak wysokie statsy nie zmuszają jej kombinowania. A co złego jest w przeciętnych postaciach? Ad.4- I to bez względu na to czy bedą klasy czy nie...Aż dziw, że owo miejsce nie za bardzo znalazło się w tej dyskusji. Jedyny powód dla którego klasy są Be, jaki się dotąd pojawił to to, że nie pozwalają na stworzenie superhiperwymiatacza... A tak...była jeszcze swoboda tworzenia. Niemniej, za mało sprecyzowany argument by móc z tym polemizować.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. Ostatnio edytowane przez abishai : 11-08-2008 o 14:15. | |
11-08-2008, 14:19 | #33 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale ankieta jest po mojej stronie, precz z profesjami . | |||
11-08-2008, 14:57 | #34 | |||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Tropiciel o zacięciu artystycznym, różni się bardzo od tropiciela zakochanego w swoich dwóch mieczykach. Niemniej jeśli spłycamy oryginalność postaci do tego jak świetnie macha orężem i jakim jego rodzajem, to cóż...w takim przypadku masz rację. Cytat:
Cytat:
-Po pierwsze, to czy będzie dana klasa czegoś zabraniała, zależy od systemu - Co do D&D, to mylisz się...złodziej może być uczonym, a czarodziej pływakiem. Są to dla nich umiejętności międzyklasowe...Po prostu będą w tym gorsi od tych, dla których są to um. klasowe. W końcu gdy inni pływali to mag musiał wkuwać magiczne formułki, a gdy inni zdobywali wiedzę na temat gwiazd, złodziej uczył się rzezać mieszki. Cytat:
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. | |||||
11-08-2008, 15:13 | #35 | ||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
System zabrania mi opanowania umiejętności którą chcę, by moja postać posiadała. Z góry zakłada, że moja postać musiała robić co innego. A ja mówię weto. Cytat:
| ||||
11-08-2008, 17:11 | #36 |
Reputacja: 1 | Zagłosowałem na profesje, bo zbytnia swoboda jest zawsze i wszędzie prostą drogą na samo dno. Ludzie od wieków mówią, że to nie prawda, ale chyba każdy kto posiada odrobinę zdrowego rozsądku i wyobraźni przyzna mi rację. Teraz do rzeczy. Po co ludziom brak profesji? Żeby tworzyć istoty całkowicie sprzeczne z logiką. Złodziej naukowiec, bo tak? Nieważne gdzie studiował, nieważne, że wiele pracy i wysiłku musiałby na to poświęcić, a to i tak nie sprawiłoby od razu, żeby mógł się mianować Einsteinem, co więcej wcale nie przeszkodzi mu to w byciu królem złodziei. W końcu każdy znajdzie czas na wielogodzinne ślęczenie w bibliotece i jednoczesne grasowanie w skarbcach szlachty. Widziałem już magów, którzy potrafili zrzucać na przeciwników lawiny błotne, chociaż nie znali żadnych czarów magii wody tudzież ziemi, albo jednego i drugiego, więc nie wiem jakim cudem to możliwe. Rusznikarzy, którzy nie mieli pojęcia z czego tak naprawdę składa się nabój albo broń, ale po prostu chcieli produkować amunicję. Nie będą istniały nigdy organizacje bez określonej hierarchii, nie będzie istniał sprawnie funkcjonujący człowiek bez kręgosłupa i logiczna całość, jaką chciałoby się określić postać w przypadku całkowitej swobody. Inna sprawa, że na Bogów wszelakich dajcie spokój DnD, to najbardziej kalekie co stworzono w naszej galaktyce. Nigdzie indziej wojownik nie potrafi przeżyć uderzenia głową w pędzący taran, nigdzie indziej nie ma państw, które istnieją bez funkcjonującej gospodarki, nigdzie indziej nie ma latających wielorybów i tytanicznych ropuch. Profesje nie odbiegają tu w żaden sposób od normy. Co więcej, w przeciwieństwie do takiego Warhammera, gdzie wszystko jest doskonale opisane, FRki mają klasy tak oderwane od rzeczywistości jak to tylko możliwe.
__________________ Wszystko jest rzeczywiste tylko w porównaniu z rzeczywistością. [Echo]Kontakt - przygoda w autorskim świecie SF. |
11-08-2008, 17:37 | #37 | ||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
| ||||
11-08-2008, 22:00 | #38 |
Reputacja: 1 | Ponieważ nasza rzeczywistość stanowi jakieś odniesienie do rzeczywistości gier to uważam że profesje to nic złego. W naszym świecie mało jest dorosłych ludzi bez profesji, a często jest tak że specjalizacja zawodowa jest bardzo wysoka. W grach rpg jest podobnie, z tym że w świecie wyobraźni nikt nie gra ogrodnikiem czy hydraulikiem. A tak poza tym nie spotkałem jeszcze systemu który by nie wprowadzał profesji. W sposób jawny robi to D&D i Warhammer, a w sposób ukryty Wampir, natomiast systemy takie jak 7th Sea czy Shadowrun nie posiadają profesji ale sama rzeczywistość gry narzuca schematy profesji (w grze o piratach nikt nie gra piekarzem). Profesje, jestem za, ale bez dobrej i ciekawej historii, bez rysu psychologicznego nasza postać będzie tylko kupą cyferek. |
11-08-2008, 22:14 | #39 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
12-08-2008, 10:35 | #40 |
Reputacja: 1 | Wszystkie te podziały na klany, tradycje to odpowiednik profesji w innych systemach. Zdolności klanowe zastępują zdolności profesjonalne, ułomności to ograniczenia profesji, także łatwo można popaść w schematy. Poza tym każda postać z nielicznymi wyjątkami ma jakąś przeszłość i coś w życiu robiła, posiada odpowiednie umiejętności, które zdobyła uprawiając jakiś zawód, a więc profesję jakąś ma (zobacz spis ról w Wampirze). Nie uwolnisz się od profesji bo są częścią naszej egzystencji (chyba że grasz w Toona lub jakiś inny dziwny system). |