06-10-2016, 17:48 | #31 |
Reputacja: 1 | TYDZIEŃ PIERWSZY Szczep: Tubylcy Betonu (Glasswalkers) Tytuł przepisu: Kremowy kurczak z kluskami (Creamy Chicken Tagliatelle) Ocena smakowitości: 3/5 Recenzja: Pierwszy raz w swoim życiu robiłem własnoręcznie makaron tasiemki (z włoskiego Tagliatelle). Całkiem przyjemna sprawa, polecam każdemu, kto nigdy tego nie robił. Warto. W ostatniej fazie z wałkiem można się naprawdę wyżyć (Rozwiązanie polecane dla Ahrounów po pełni księżyca). Co do reszty: Pierwszy raz pracowałem z pieczarkami brunatnymi. I muszę przyznać, że moje chamskie podniebienie nie wyczuło różnicy między brunatnymi a zwykłymi pieczarkami. Świetnie przemyślany dodatek czerwonej cebuli. Osobiście zamieniłbym oliwę z oliwek na masło. Smażenie na nim daje zupełnie inny smak piersi z kurczaka, a lekkość osiągnięta dzięki oliwie ginie w potężnych pokładach śmietany. Brokuły stanowią bardzo przyjemny kontrapunkt dla ciężkiego kremu. Pieczarki wyeliminowałbym kompletnie z przepisu. Przez nie do końca nie wiedziałem czy zamiarem autora było uderzenie w nutę a'la strogonow, czy raczej jakaś wariacja własna. Sos zmodyfikowałbym kompletnie, wymieniając śmietanę na śmietankę zagęszczoną topionym serkiem śmietankowym i tartym parmezanem. Ogólnie odbieram danie jako dobre. Makaron pewnie jeszcze kiedyś zrobię, ale całości w niezmienionej formie z pewnością już nie powtórzę. Przepis a wyobrażenia o szczepie: Jestem Tubylcem Betonu. Mieszczuchem. Zabieganym. Siedzącym godzinami przed kompem. Na pewno nie przyszłoby mi do głowy robienie makaronu bez maszynki do tego. Danie typowe dla mojego plemienia powinno być proste, ale zawierać jakieś trudne słowa, żeby inni myśleli, że jest wyrafinowane. Tagliatelle, brzmi cudnie. Żeby tylko nikt nie nazywał tego kluskami, ani tasiemkami, bo sprawa się rypnie. Do tego zaimplementujemy jakieś źródło siarczanów, które będą naturalnie wzmacniać smak. Hmm, dajmy czerwoną cebulę! Tak właśnie myślałby naukowo nastawiony do życia Tubylec Betonu. Danie pokrywa się z moimi wyobrażeniami o szczepie tak w 70%. Ale to pewnie dlatego, że te 30% ja bym wymienił. Sweet focia żarełka: Danie starczyło na 4 porcje, dwie zjedliśmy wczoraj, przy odgrzewaniu dziś, brokuły już straciły na uroku, co widać na zdjęciu...
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
06-10-2016, 19:14 | #32 |
Krucza Reputacja: 1 | Wygląda wcale apetycznie i tak też brzmi chociaż te ilości ciężkiego sosu mnie nieco odstraszają. Kwestię miecha jako wegetarianka pominę. |
08-10-2016, 18:44 | #33 |
tajniacki blep Reputacja: 1 | TYDZIEŃ I Szczep: Bone Gnawers Tytuł przepisu: Chicken and Peanut Curry Ocena smakowitości: *** i pół Recenzja: Przepis jest prosty do wykonania, ale występuje w nim zdecydowanie za mało przypraw by mógł się nazywać prawdziwym curry. To jest raczej sos, który ma go udawać, choć jest smaczny - nie powiem. Soczewica się przyjemnie rozgotowała (znikając niestety smakiem) i zagęściła bulion z masłem orzechowym, przez co sos wydawał się kremowy. Danie jest łagodne, choć występuje w nim cayenne i habanero, a to dlatego iż bataty perfekcyjnie złamały ostry smak papryczek, nadając słodyczy i uwydatniając orzechowość potrawy. Zdecydowanie nadaje się na wersję wegetariańską. Porcje są sycące nawet z jedną pałką kurczaka, ilość i wielorakość dodatków robi swoje Przepis a wyobrażenia o szczepie: Nie znam się na kłakach, więc się nie wypowiem. Ale całość zgadza się z krótkim założeniem, podanym w opisie przed przepisowym. Fociałki: prażenie przypraw i smażenie kuraka czas na ucieranie pierwsza połowa duszenia gotowe danie smacznego!
__________________ "Sacre bleu, what is this? How on earth, could I miss Such a sweet, little succulent crab" Ostatnio edytowane przez sunellica : 13-10-2016 o 08:59. |
10-10-2016, 11:13 | #34 |
Krucza Reputacja: 1 | Wygląda nieźle. Muszę spróbować wersję bez mięsa. A co do łaków - faktycznie wygląda jak potrawka na winie - "co się nawinie to wrzucam do gara". Wydaje się pasować do gnatożuji, które z gwoździa i odrobiny cieczy ugotują gar żarcia |
10-10-2016, 18:51 | #35 |
tajniacki blep Reputacja: 1 | a ty corax kiedy pochwalisz się jedzeniem? ja w tym tygodniu będę piec placek jabłkowy, pierwszy raz spotkałam się z przepisem z zielem angielskim dodawanym do owoców, ciekawa jestem jak będzie smakować
__________________ "Sacre bleu, what is this? How on earth, could I miss Such a sweet, little succulent crab" |
11-10-2016, 00:02 | #36 |
Reputacja: 1 | Czy tylko mi fociałki w poście sun nie działają? |
11-10-2016, 00:11 | #37 |
Reputacja: 1 | Chyba tak.
__________________ Our obstacles are severe, but they are known to us. |
11-10-2016, 16:53 | #38 |
Krucza Reputacja: 1 | Nie działają na komórach, ale na kompie są ok. A moje Czarne Furie debiutować będą jutro |
12-10-2016, 21:50 | #39 |
INNA Reputacja: 1 | U mnie w poście sun nic nie działa
__________________ Discord podany w profilu |
13-10-2016, 08:52 | #40 |
tajniacki blep Reputacja: 1 | Dobra to postaram się przerzucić na innego hosta fotki. edit. jak jest teraz?
__________________ "Sacre bleu, what is this? How on earth, could I miss Such a sweet, little succulent crab" Ostatnio edytowane przez sunellica : 13-10-2016 o 08:59. |