02-01-2020, 12:06 | #1 |
Reputacja: 1 | Spekulacje o bliskiej przyszłości Ze świata dobiegają dość pozytywne wieści w kwestii rozwoju piątej edycji Maskarady. Choć nie ukrywam, że wolałbym twarde terminy i konkretne projekty wydawcy zamiast kolejnych kickstarterów, ale póki co ów model działa. Z powodzeniem zakończono projekt Chicago by Night V5. Z tego co wiem ludzie finansujący ów projekt już otrzymali swoje kopie podręcznika w PDF. Kolejny projekt Cults of Blood Gods też szybko znalazł wsparcie. Zwłaszcza, że przez Onyx Path był określany mianem "Pierwszego Kickstartera w 2020 roku". https://www.kickstarter.com/projects...rytellersVault Fundusze już zebrane. Do tego w marcu zostaje wydana pierwsza oficjalna przygoda w wersji papierowej pt. "Fall of London". https://www.modiphius.net/products/v...fall-of-london Nie wiem jak Wy się zapatrujecie na takie rozwijanie marki. Niestety nadal nie ma potwierdzonej informacji o premierze Wilkołaka V5, na którego czekam dużo bardziej.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
02-01-2020, 16:34 | #2 |
Krucza Reputacja: 1 | Fall of London poczytam z ciekawości raczej niż jakiegoś zafascynowania v5. Chcę zobaczyć jak daleko/bardzo odbiega historia Mithrasa/ miasta itd od poprzednio lansowanej linii. |
04-01-2020, 00:10 | #3 |
Reputacja: 1 | Fall of London zaczalem czytac. Plot sandboxowy, co biore za plus. Wyglada na to ze BG dostana sporo wolnej reki. Co do samej historii, to za torporem Mithrasa stal jego byly seneszal Valerius, ktory wysadzil w powietrze arsenal, w jakim przebywal Mithras, a wine potem zrzucono na niemieckie bombardowanie. Tym samym ksieciem miasta zostaje Anne Bowsley - zauszniczka Valeriusa, a on sam wraca na stanowisko seneszala. Nowa wladza ma jednak powody by przypuszczac ze Mithras przetrwal wybuch i zaczynaja poszukiwania matuzalema. W koncu sfora sabatu odnajduje kryjowke (nie wiedza czyja) a jedyny ocalaly Monty Cowen diabolizuje Mithrasa. Tyle ze Mithras uest zbyt potezny i niemal przejmuje cialo sabatnika. Cowen rosnie w sile a Mithras z jego pomoca inflirtuje Sabat i planuje odzyskanie swych sil. Mithras wspomaga Druga Inkwizycje podajac dane swych wrogow, a zausznicy matuzalema zaczynaja przygotowania do rutualu, jaki ma umizliwic Mithrasowi calkowite przejecie ciala swojego nosiciela i odzyskanie potegi krwi. Tu wchodzi do gry koteria... Tak w duzym skrocie |
18-03-2021, 10:37 | #4 |
Reputacja: 1 | Pozwolę sobie odkopać ten wspaniały temat. Paradox, aktualny właściciel marki Vampire: The Masquerade wydał w grudniu podręcznik Vampire: The Masquerade Companion. Podręcznik (w zasadzie dodatek) jest do pobrania całkowicie za darmo ze strony Paradoxu. Jedyny wymóg to posiadanie konta w ich serwisie. Z doświadczenia zauważyłem, że wiąże się to z codziennym spamem z promocjami ich gier. No ale to niewielka cena za 65 stron pdfa rozszerzającego podręcznik do 5 edycji. Co dostajemy w pakiecie? Przede wszystkim trzy klany, których do tej pory nie było w 5 edycji:
Do tego oczywiście szereg mocy w ramach istniejących już dyscyplin. Twórcy konsekwentnie podążają drogą, którą zarysowali w podstawowej wersji gry. Oznacza to, że Viscitude zostało jedynie pojedynczą mocą w dyscyplinie Protean jako naturalna metoda zmiany ciała. Kolejne moce znane z poprzednich edycji jako część dyscypliny będącej znakiem rozpoznawczym Tzimisce są również dodane do "drzewka" Protean. Jednak wymagają posiadania właśnie mocy Viscitude z 2 poziomu Protean. W mojej ocenie są to bardzo ciekawe zabiegi, które szybko zrozumieją nowi gracze. Gorzej z ludźmi, którzy Wampira ograli wzdłuż i wszerz. Rzeczy dotąd oczywistych trzeba uczyć się na nowo. Trzecią rzeczą jest oficjalna errata kwestii z podręcznika podstawowego. Jest to najkrótszy fragment (raptem 2 strony), ale zmienia dwie istotne kwestie, które jako MG odnotowałem przez ostatni rok, a mianowicie unikanie przez graczy Blood Surge, oraz problem z rozliczaniem tak zwanych Messy Criticals. Wiem, że we wszystkich prowadzonych przeze mnie grach czynniki te wprowadzę natychmiast.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
23-05-2021, 12:25 | #5 |
Reputacja: 1 | Podobają mi się zmiany do Tzimisce, jest miejsce i na klasycznych ala Dracula i na szalonych sabatników. |
19-03-2023, 19:34 | #6 |
Reputacja: 1 | Mnie trochę martwi że coraz więcej mocy a coraz mniej miejsc na nie, bo amalgamaty wybierasz w miejsce kropki z danej dyscypliny. |
19-03-2023, 22:27 | #7 |
Reputacja: 1 | Jeżeli przyjąć, że gra się młodymi wampirami, które raptem w swojej historii zbiorą z 5-6 kropek w sumie, to ja uważam tę zmianę na plus. Teraz możesz mieć w sesji trzech przedstawicieli tego samego klanu i nadal każdy może zaczynać z innymi dyscyplinami. Żadna się nie powtórzy.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
20-03-2023, 07:41 | #8 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ministerium/Setytom odebrano całą dyscyplinę, zapominając że oni mieli dzięki niej swoją wersję magii krwi, a wątek dołączenia do nich części Samedi w ogóle nie odbija się na dyscyplinach klanu czy na amalgamatach (za to istnieje karta fabuły dla Hecate co ma atut "my Setite friend" by oddać tę zależność że Samedi są również w Ministerium - czyli obcy klan ma z tego pożytek a ich własny nie?) Poza tym ogólnie przez to że moce krwi nie wymagają nauczyciela jak wcześniej (a przynajmniej tego nie zauważyłem) to przestają być unikalne dla danych klanów. Nawet przy opisie amalgamatu dla Tzimisce (Zniekształcenie) jest dodane że "Nosferatu są niezdolni do użycia tej mocy do czegokolwiek innego niż ukrycie swej tożsamości" - czyli, jeśli dobrze czytam, każdy klan jak się postara może mieć każdą moc, a fakt że są one amalgamatami ułatwia do nich dostęp bo nie trzeba polować na rzadką krew np. Salubri wystarczy mieć odpowiednie dyscypliny z dowolnego źródła (jak typ drapieżnictwa). Ostatnio edytowane przez Wired : 20-03-2023 o 07:52. | |
20-03-2023, 08:12 | #9 |
Reputacja: 1 | Każdy klan może mieć wszystko z dwoma wyjątkami: Magia Krwi (Tremere i Banu Haquim) Alchemia Cienkokrwistych (Cienkokrwiści) Nie ma wprost o wymogu posiadania nauczyciela do dyscyplin, ale w opisie Mawli jest wzmianka o tym, że mogą uczyć dyscyplin. To kwestia interpretacji. Ja zazwyczaj w swoich sesjach interpretowałem to tak, że klanowe można rozwijać bez nauczyciela, tak jak się chce.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
20-03-2023, 08:46 | #10 | ||||
Reputacja: 1 | Cytat:
To są moce z krwi, coś jak wrodzone zdolności, pewnego dnia odkrywasz że umiesz stać, innego że biegać, a kolejnego łapać w biegu uciekającą zwierzynę By rozwinąć nową dyscyplinę potrzebna jest jedynie odpowiednia krew wampira, oraz standardowo odpowiedni rezonans. Aby zwiększyć już znaną potrzebna krew o odpowiednim rezonansie. By rozwinąć klanówkę też potrzebna jest krew o odpowiednim rezonansie. Właściwie największym ograniczeniem do nauki jest fakt że większość wampirów nie wie że pijąc krew innych klanów mogą wytworzyć w sobie ich unikalne zdolności, więc nie będą mieć inklinacji by je gryźć (tym bardziej że grozi to więzami krwi, uzależnia, a za diabolizm jest czapa). Z podręcznika: Cytat:
Cytat:
Cytat:
(nawiasem mówiąc podręcznik tu jest lekko niespójny bo w akapicie o uczeniu dyscyplin nic nie napisali o wyjątkach, dodali dopiero w opisie Magii Krwi, osobiście jako MG jestem w stanie sobie wyobrazić że komuś po dziabnięciu Tremere i skosztowaniu ludzkiej krwi o odpowiednim rezonansie wyostrzył się smak i ma teraz "A Taste of Blood" - ale to już zgoda od MG, co do zasad potrzebny nauczyciel dla magii). Co do ewentualnego wyjątku, (Alchemia Słabej Krwi) to nie znalazłem przeszkód, poza faktem nieposiadania słabej krwi potrzebnej do eliksirów, by wampir nie mógł się jej nauczyć, a potem po prostu polował na składniki wśród młodych. Jest opcja destylowania w ciele śmiertelnika lub zwykłym kotle, więc w teorii to jedynie kwestia wiedzy i połączenia rzadkich składników. Oczywiście żaden wampir nie będzie się zniżał do takiego kombinowania by imitować to co mu naturalnie przychodzi, ale według mechaniki raczej się da (do doczytania). Co ważne nie znalazłem nigdzie info że taki eliksir stworzony przez Alchemika nie zadziała na wampira, niektóre nawet są konkretnie w tym celu (jak wybudzenie z letargu) ale to już kwestia do rozważenia przez MG i pewnie zależnie od eliksiru. Ostatnio edytowane przez Wired : 21-03-2023 o 14:38. | ||||