|
Systemy i dyskusje historyczne Tematy związane ze wszystkimi systemami historycznymi i okołohistorycznymi, a także dyskusje poświęcone historii. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-03-2014, 12:22 | #91 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | To tak jak ze smerfami. Nie wiem na ile to fake a ile prawda. Ale czemu papa smerf ma czerwony kapelusz a reszta białe? I czemu to on rządzi? |
29-03-2014, 17:10 | #92 |
Banned Reputacja: 1 | Ja też nie wiem Dekline. Ale w czasach realnego socjalizmu naprawdę ludzi doszukiwali się aluzji i podtekstów wszędzie, a mówienie "szyfrem" (kabaret, teatr, film itd) było na porządku dziennym. No ale teraz coś z zupełnie innej beczki. Przed wojną gdy zaczęto głosić hasła "Silni, zwarci, gotowi" czy "Nie oddamy nawet guzika od munduru" szerzyła się pogłoska, że ta armia Hitlera to blef, pic na wodę, szmonces czy jak to tam nazwiesz. Taką najmocniej lansowaną była ta, że Niemcy mają czołgi z tektury. I żeby było śmieszniej mniej więcej do połowy roku 1937 była to prawda. Do tego momentu, do pojawienia się pojazdu, który od wielkiej biedy można by nazwać czołgiem czyli P II Niemcy posiadali tylko tankietki P I. I faktycznie stosowali na manewrach makiety tekturowe najpierw na podwoziach z kół rowerowych, potem na podwoziach traktorów. Na podwoziach tychże cywilnych maszyn budowali swoje pierwsze modele "pojazdów pancernych". "Czołgi" Leichte Traktor i Grosstraktor : Oraz P I i PII : Przy dwóch ostatnich (a szczególnie przy P I) można zobaczyć jak niewielkie to były maszyny. Ostatnio edytowane przez Halad : 29-03-2014 o 17:14. |
29-03-2014, 21:17 | #93 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | I w dwa lata tak sobie doprodukowali kilkaset i to zdecydowanie bardziej zaawansowanych i ciężkich czołgów? Widziałem program o tych ich tekturowych czołgach, ale żeby aż do 1937? |
29-03-2014, 21:20 | #94 |
Reputacja: 1 | III weszła do produkcji właśnie w 37 sporo czołgów przejęli w Czechosłowacji |
29-03-2014, 22:28 | #95 |
Banned Reputacja: 1 | W Czechosłowacji Niemcy przejęli uzbrojenie dla 16 wielkich związków taktycznych (pułków, brygad i dywizji). W tym 218 sztuk LT 35 (oznaczenie niemieckie PzKpfw 35(t)) i 98 sztuk LT 38 (PzKpfw 38(t)) W czasie ataku na ZSSR Niemcy mieli 800 czołgów produkcji czechosłowackiej, ale do wiosny 1942 nie dotrwał już żaden. Na podwoziach czołgów czeskich montowano różne typy innego rodzaju pojazdów (min Hetzery). Czołg lekki PzKpfw 38(t) Ausf.A, 3.kompania 67. Pułk Pancerny 3.DLekka, Kielce wrzesień 1939. Jagdpanzer 38(t) SdKfz 138/2 Hetzer w zakładach BMM, sierpień-wrzesień 1944 roku PS Niemcy nie mieli do czasów Tygrysa czołgów ciężkich, a tylko lekkie i średnie. Ostatnio edytowane przez Halad : 29-03-2014 o 23:00. |
29-03-2014, 22:40 | #96 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | A czołgi w czechoslowacji zajęli piechotą? Nie że się kłóce tylko mnie to ciekawi |
29-03-2014, 23:08 | #97 |
Banned Reputacja: 1 | Czesi się poddali i tyle. Hitler zagroził bombardowaniem Pragi i koniec, a Niemcy przejęli nienaruszony sprzęt. Nie musieli nic zdobywać. Inna sprawa że wcześniej Czechosłowacja musiała na podstawie traktatu monachijskiego oddać swoje najlepiej ufortyfikowane tereny. Ale ich armia była jedną z najnowocześniejszych w Europie, mieli świetny przemysł ciężki i lotniczy (fabryki Skody i Avii), dostarczyli podczas wojny do 1/4 uzbrojenia Wehrmachtu (głównie broni strzeleckiej). Wikipedia : 15 marca 1939 III Rzesza utworzyła za wymuszoną przez Hitlera zgodą prezydenta Republiki Czecho-Słowackiej Emila Hachy (podczas jego wizyty w Berlinie) z Czech Protektorat Czech i Moraw, okupowany przez Wehrmacht i podporządkowany Rzeszy. Zachowany został dotychczasowy ustrój wewnętrzny państwa przy likwidacji armii czeskiej i przejęciu jej uzbrojenia przez Niemcy. Protektorem z ramienia Rzeszy został Konstantin von Neurath. Zasoby armii czeskiej i potencjał czeskiego przemysłu zbrojeniowego zostały przejęte przez III Rzeszę, a w maju 1939 depozyt złota Banku Czechosłowacji znajdujący się w bankach Wielkiej Brytanii został na żądanie rządu Protektoratu przekazany do Pragi, gdzie został następnie przejęty przez III Rzeszę. PS : Hitler tak wystraszył Hachę podczas tej rozmowy w Berlinie, że ten dostał ataku serca. Ostatnio edytowane przez Halad : 30-03-2014 o 07:52. |
03-04-2014, 11:58 | #98 |
Banned Reputacja: 1 | Rzadko kiedy w historii Polski zdarza się nam by równocześnie objawiło się tak wiele osobistości życia politycznego o wymiarze europejskim, co po zakończeniu Wielkiej Wojny. I co więcej potrafiły działać wspólnie nie zważając na różnice w ich światopoglądach czy stosunku do pewnych spraw. Dmowski, Haller, Paderewski, Piłsudski, Sapieha, Witos (wymieniam alfabetycznie i to tylko najważniejszych). Dmowski uznany za jednego z najwybitniejszych polityków w Wersalu (przez niektórych zagranicznych jego uczestników nawet za najwybitniejszego) zaimponował między innymi wygłaszając pięciogodzinne przemówienie, które tłumaczył od razu z francuskiego na angielski (możliwe że odwrotnie - nie pamiętam). Piłsudski to człowiek o wielkiej sile woli i charyzmie, uparty i nie bez wad, ale chyba najbardziej konsekwentnie dążący i osiągający co ważniejsze zamierzone przez siebie cele. Chyba jeden z niewielu polityków przed którymi Hitler czuł szacunek i się go bał. Książę biskup Adam Sapieha potrafił wykłócać się o sprawy polskie (między innymi chodziło o Górny Śląsk) z wizytatorem papieskim Rattim, za co zapłacił nieprzyznaniem mu kapelusza kardynalskiego (gdy Rattiego obrano papieżem Piusem XI). Zasługą Witosa jest z kolei wielka aktywizacja włościan jak mówiono wtedy o chłopach, a Brytyjczycy nazywali go między sobą "silnym człowiekiem". Paderewski był niejako "twarzą" Polski w całym świecie, szczególnie w silnie gospodarczo, ale jeszcze dość zaściankowych politycznie USA, uparcie podnosił "sprawę polską" na śweicie. No i Haller. Postać chyba najmniej znana ogółowi z tego grona. W czasie I wojny światowej dowodził 3 Pułkiem Legionów, po kryzysie przysięgowym II Brygadą. Zresztą jego szlak bojowy to materiał na osobny artykuł. Dość, że walczył przeciwko Rosjanom, Austriakom, Niemcom i to zarówno na froncie wschodnim jak i zachodnim (na który dotarł via Moskwe, Murmańsk, Finlandię). Do Polski przybył 20 kwietnia 1919 roku. Pod rozkazami jego pozostawało 70 tysięcy ludzi świetnie wyekwipowanych i mających na uzbrojeniu czołgi (120 szt) i własne lotnictwo. Mając poparcie Francuzów mógł spokojnie sięgnąć po najwyższe władze w państwie, ale uznał że Piłsudski mający dużo większe rozeznanie w realiach ówczesnych lepiej nadaje się do tego przewodzeniu krajowi. Tak teraz poddaję pod rozwagę czytającym. Czy wyobrażacie sobie, iż jakikolwiek obecny polityk mogący sprawować "WADZĘ" ustępuję ją innemu w imię interesu Polski ? Jeśli po przeczytaniu ostatniego zdania ogarnął Was pusty śmiech... no cóż. Ostatnio edytowane przez Halad : 03-04-2014 o 12:11. |
24-07-2014, 11:57 | #99 |
Reputacja: 1 | "Dziki" Bill Hickok nigdy nie siadał do kart nie majac ściany za plecami. Jednak kiedyś jeden z graczy ustapił mu miejsca i Wild Bill chcąc nie chcąc musiał zająć jego miejsce. Wtedy do saloonu wszedł Jack Mc Call i wpakował grajacemu kulę w głowę. W ręcę Dziki Bill miał wtedy dwa czarne Asy, wie czarne Ósemki i waleta lub damę karo.Taki układ nazywa się dziś "ręką umarlaka". |
01-09-2014, 12:49 | #100 |
Reputacja: 1 | Bereza Kartuska uważana jest (czy raczej była), za miejsce stworzone specjalnie w celu odosobnienia komunistów. Tak naprawdę jednak było poczatkowo przeznaczone dla terrorystów z UNA,a więzniowie mieli bardzo rózne zapatrywania polityczne (między innymi 17 dni był tam osadzony Cat Mackiewicz). |