Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Horror
Zarejestruj się Użytkownicy

Horror To, co nas przeraża


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 05-05-2015, 01:11   #21
Konto usunięte
 
brody's Avatar
 
Reputacja: 1 brody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputację
Gore to można, by rzec gatunek, który jest naturalną drogą rozwoju kina grozy.
W filmach początkowo uważano, że aby straszyć potrzebny jest element nadnaturalny. Potem zdano sobie sprawę, że zło czynione przez człowieka też może wywoływać strach i zaczęto ten temat eksplorować, przesuwając coraz bardziej granicę ku coraz bardziej brutalnym scenom i coraz większej degeneracji.

Jak napisano wyżej w większości filmy gore są śmieszne, gdyż epatowanie kolejnymi scenami tortur po prostu zaczyna nudzić widza, zamiast utrzymać go w odczuciu strachu.
Pod tą kategorie zaliczyłbym wszystkie Piły, Hostele i tego typu produkcje.

Są też filmy, które nie powstawały jako stricte filmy gore, ale w zamyśle miały być próbami przesunięcia granicy przyzwoitości, czy też tego, co można pokazać na ekranie. I te produkcje o wiele lepiej obrazują to, co dla mnie stanowi istotę gore. Autorzy badają granicę odporności widza i szukają sposobów ekspresji. Nie wszyscy mają w tym jakiś głębszy cel. Nie którzy bazują na zwykłej prowokacji.
Wymienione tutaj Cannibal Holocaust. czy Ludzka Stonoga należą do tej kategorii. Od siebie dodałbym jeszcze Srpski Film, kilka filmów Cronenberga (Videodrome, czy Crash), film o kanibalu z Rottenburga, Nekromantik, a także austriacki Angst.
Zwróciłbym też uwagę na włoskie filmy z gatunku zwanego Giallo. Krwawe kryminały w który także pokazywano brutalne sceny mordu. Teraz w większości śmieszą swoją kiczowatością i sztucznością, ale są jak dla mnie kolejnymi próbami przesuwania granic.

Bo dla mnie tym właśnie jest gore, przesuwaniem granic i badaniem odporności widza.
Można się spierać czemu to ma służyć, dla kogo są te filmy, czy też jakie chore umysły je wymyślają.
Być może świadczą one o degeneracji Zachodniej cywilizacji. A może są próbą zgłębienia, czy też zbadania, czy jest zło i jakie formy potrafi przyjąć.

A teraz o kilka słów o gore w aspekcie rpg-ie i pisania.
Nie potrafię sobie przypomnieć żadnej dobrej książki z tego gatunku. Niektóre powieści Clive'a Barkera mają sceny ocierające się o gore. Jednak nie robią one takiego wrażenia, jak podobne sceny pokazana w filmie.
Trudno w literaturze tak operować słowem, żeby wywołać u widza obrzydzenie, czy też wstręt. A nawet jeżeli sam opis, czy scena jest bardzo sugestywny, to czytelnik jeszcze musi chcieć sobie to wszystko wyobrazić i dopiero wtedy można mówić o udanym efekcie.

W RPG MG, który chce włączyć element gore do sesji musi sobie odpowiedzieć na pytanie po, co to robi. Można to robić na zupełnym luzie i niemal komediowo, tutaj wrzuciłbym wszystkie sesji o zombi i tego typu klimatu. Lub bardziej poważnie i tutaj elementy gore muszą oddziaływać nie na postacie graczy, a samych graczy. Stworzenie takiej sesji i sam jej odbiór nie jest łatwy.
Mam na koncie kilka sesji w których niemal epatowałem takimi elementami (zawsze miało to jakiś głębszy sens) i zawsze były to sesje trudne dla uczestników, męczące psychicznie, ale dające dużo satysfakcji.
Zapewne, jako ktoś słuchał naszej gry z boku, to zamknąłby cała naszą grupę z MG na czele w psychiatryku.

Podsumowując, straszyć, tak samo jak pić, trzeba umić.
W gore tak samo, jak w każdym innym podgatunku horroru nie liczy się sam element mający wywołać strach, ale atmosfera i klimat, jaki jest zbudowany wokół danej sceny. Nie ważne, czy będziemy straszyć wilkołakiem, Przedwiecznym Cthulhu, czy seryjnym mordercom torturującym swoje ofiary. Ważne jest całe otoczenie wokół tego i nastrój, umiejętne stopniowanie emocji i brutalnych scen, czy też umiejętność trafienia w czuły punkt odbiorcy.

Zatem gore, jak najbardziej tak, ale umiejętnie.

P.S. Zawsze zastanawiałem się, co czują aktorzy grający w tego typu produkcjach. Jak odgrywanie i uczestnictwo w tego typu scenach wpływa na ich psychikę. Na ile potrafią się zdystansować od tego, co właśnie odgrywają.
P.P.S
Wie ktoś o jakimś LAPR-ie w takich klimatach. Nie specjalnie przepadam za tym rodzajem RPG, ale jestem ciekaw, czy ktoś się czegoś takiego podjął.
 
__________________
Konto usunięte na prośbę użytkownika.
brody jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06-09-2017, 12:54   #22
 
legrasse's Avatar
 
Reputacja: 1 legrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputację
Temat stary, ale dalej aktualny, więc piszę.
Gore nie sprawdza się zbytnio na moich sesjach, nie ma w tym elementu budzącego grozę. Często daję jednak, szczególnie w Warhammerze, do zrozumienia, co właściwie gracze widzą. Opisuję bardzo długo i szczegółowo, jak cierpią ludzie, którzy zaraz umrą od ciężkich ran, jak wyglądają odrąbane kończyny i kałuże krwi wymieszane z błotem. Jak bardzo oddziałuje to na psychikę bohatera, kiedy widzi takie coś. Wtedy gracz zastanawia się długo, zanim zrobi kolejną deklarację w stylu: To ja go tnę.
W Zewie Cthulhu u mnie prawie nie ma krwi, nie ma flaków i tak dalej. Czasem są zwłoki, ale też raczej rzadko. Nie sprawdza się to. O wiele lepiej zrobić opis oczekiwania na krew, oczekiwania na wydarzenie, ale nie samo wydarzenie, które potem jest jakąś byle jaką kulminacją poprzednich zdarzeń.
Krew nie interesuje gracza w ZC. Ewentualnie, jeśli już to prowadzam, to z totalnym niszczycielstwem, na który nic nie można poradzić. Tortura po torturze, gdzie gracz jest tylko niemym obserwatorem. Takie uczucie wiercenia w brzuchu, na które nic nie poradzisz, jest o wiele lepszym sposobem, niż tony radośnie podrygujących flaków. Gore musi być wprowadzone ze smakiem, niczym w powieści Ketchuma "Dziewczyna z sąsiedztwa". Tam całość gore polegała na odczuwaniu empatii do bohaterów, siedzenia w ich głowach, odczuwania tej przemocy przez nich samych, czy to w formie biernej czy czynnej, na pewno nie z perspektywy stania z boku. Dopiero wtedy można osiągnąć efekt gore.
"Jasne, flaki, dawaj opis".
Nie.
"To... nie dzieje się naprawdę... Czy mogę jeszcze to jakoś powstrzymać?"
Tak. Tak to powinno działać. Dopiero gdy graczowi w głowie pojawi się taka myśl, wtedy gore uznaję w sesji za udane i wartościowe.
 
__________________
Ta jesień - Stare są Nawet ptaki i chmury. ~ Matsuo Bashô
legrasse jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06-09-2017, 13:10   #23
 
johanhelmont's Avatar
 
Reputacja: 1 johanhelmont ma wspaniałą reputacjęjohanhelmont ma wspaniałą reputacjęjohanhelmont ma wspaniałą reputacjęjohanhelmont ma wspaniałą reputacjęjohanhelmont ma wspaniałą reputacjęjohanhelmont ma wspaniałą reputacjęjohanhelmont ma wspaniałą reputacjęjohanhelmont ma wspaniałą reputacjęjohanhelmont ma wspaniałą reputacjęjohanhelmont ma wspaniałą reputacjęjohanhelmont ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał legrasse Zobacz post

Krew nie interesuje gracza w ZC.
Chyba, że akurat trzeba ją usunąć z ciała razem z trucizną . Do dziś pamiętam to odliczanie.

Ogólnie rzecz biorąc gore niespecjalnie według mnie sprawdza się na sesjach. Jest wiele innych świetnych mechanizmów straszenia. A już w szczególności nie sprawdza się gore wprowadzony na siłę i w nadmiarze. Bo zamiast straszyć to wprowadza tylko zażenowanie i śmieszy.

Jasne, odrobina tego ze smakiem da jakiś efekt. Np: w rytuale. Ale o wiele lepiej napięcie wywołuje nieznane. Niewidoczne. Nawet jeżeli wiadomo, że tam jest, metr od postaci, to nie widać tego, nie wiadomo, czym jest. Wtedy klimat i strach udziela się mocno.

No, można też pogrywać na fobiach graczy. Ale to... delikatny, rozległy temat. Trzeba mieć mocno zgraną ekipę i używać tego elementu straszenia z umiarem, inaczej może być nieprzyjemnie.

Pozdrawiam.
 
johanhelmont jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08-09-2017, 11:55   #24
 
legrasse's Avatar
 
Reputacja: 1 legrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputację
Gore może się sprawdzić na sesjach, ale nie na zasadzie szoku, tylko zgrabnego pretekstu o snuciu opowieści z tematyką cierpienia. Zrobiłem kiedyś sesję w systemie Warhammer, gdzie całość polegała na ucieczce z więzienia, w którym i strażnicy i inni więźniowie torturowali BG. To było coś, widzieć uczucie poniżenia w oczach graczy, ich nieporadne próby ucieczki.
Inną wersją było danie im władzy w ręce - część z nich z przyjaznych druhów stała się wręcz katami. Szczerze mówiąc, nie było to dla mnie budujące, widzieć takie zachowania na sesjach.
Następną opcją szoku był gwałt na postaci kobiecej. Pamiętam, że gracze bardzo długo przeżywali drastyczność tego, co się wydarzyło na sesji. Czy było to fajne? Nie. Czy potrzebne? Raczej tak - przynajmniej jako eksperyment w moim prowadzeniu. Miało to posłużyć jako odpowiedź, jacy właściwie są moi gracze, jak zareagowaliby w takiej sytuacji, odgrywając postaci o takim a takim charakterze. Wiele osób uważa, że to jest przesada - pamiętam rzeź, jaka się odbyła na fandomie, bo któraś z dziewczyn opublikowała list w Gazecie Wyborczej, w którym opisała, że jej postać została zgwałcona i przez to ona sama też się czuła zgwałcona i zniechęcona do gry. No ale osobiście sądzę, że jest granica w immersji i ta dziewczyna miała nie po kolei w głowie, a GW rozdmuchała temat do granic możliwości, żeby szokować nagłówkiem i żeby zgadzały się wyświetlenia.
To mi dało do myślenia i jestem teraz zdania, że na takie rzeczy jak skrajne opisy przemocy, wszelkiej maści gwałty trzeba mieć pozwolenie graczy, bo nie każdy sobie czegoś takiego życzy.
 
__________________
Ta jesień - Stare są Nawet ptaki i chmury. ~ Matsuo Bashô
legrasse jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08-09-2017, 17:49   #25
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Lubię "gore", czy to w filmach, czy książkach, czy forumowych grach fabularnych. Jak jest okazja to jest "gore", a jak nie ma to nie ma. Na wszystko jest jednak odpowiedni czas i miejsce - najważniejsze jest, żeby pasowało do fabuły, a nie było jedynie chorym i zboczonym gównem jak Ludzka Stonoga 2 (parafrazując jednego z głównych bohaterów Ludzkiej Stonogi 3; oba filmy nie były złe). Oczywiście są i twórczości, które niemal wyłącznie dotyczą "gore" jak na przykład ten japoński film, w którym typ miał w taki sposób odcięty odbyt, że resztę macie do obejrzenia w Gurotesuku (taki fabularyzowany Guinea Pig jeżeli znacie). Natomiast nie dałem rady na August Underground - wyjątkowo obrzydliwe, przeczytałem fabułę w sieci i nawet nie brzmi źle, ale brud i zło emanujące z tego obrazy jest tak wielkie, że po prostu znięchęciło mnie.

Co do jakiegoś listu o jakichś zmyślonych gwałtach to sądząc po tytule, gdzie można było odczytać ten list to pewnie całość było fikcją literacką.
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 08-09-2017 o 17:51.
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:28.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172