24-06-2005, 13:22 | #1 |
Reputacja: 1 | [Recenzja] Hellsing Twórcy Reżyseria: Umanosuke Iida, Yasunori Urata Scenariusz: Chiaki J. Konaka Scenopis graficzny: Hiroyuki Kakudou, Manabu Ono, Umanosuke Iida, Yoshikazu Miyao Fabuła: Kouta Hirano Projekt postaci: Toshiharu Murata Scenografia: Shinji Katahira Animacja: Tomoaki Kado, Toshiharu Murata Projekt pojazdów mechanicznych: Yoshitaka Kohno Kolorystyka: Keiko Kai, Takae Iijima Montaż cyfrowy: Kengo Shigemura, Ryuta Muranaka Kierownictwo produkcji: Akihiro Kawamura, Shinichiro Ishikawa, Shouji Murahama, Yasuyuki Ueda, Yoshinori Kumazawa Teksty piosenek: Richie Kotzen, Richie Zito, Yasushi Ishii Muzyka: Tatsuo Tabei, Yasukasu Tabei, Yasushi Ishii Produckcja muzyczna: Toshiaki Ohta, Yasuyuki Ueda Reżyser dźwięku: Yota Tsuruoka Efekty dźwiękowe: Yoshimi Sugiyama Wykonanie piosenek: Mr. Big, Yasushi Ishii Efekty wizualne: Atsushi Takeyama Spis Odcinków: Ep. 1. The Undead EP. 2. Club M Ep. 3. Sword Dancer Ep. 4. Innocent as a human Ep. 5. Brotherhood Ep. 6. Dead zone Ep. 7. Duel Ep. 8. Kill house Ep. 9. Red rose vertigo Ep. 10. Master of monsters Ep. 11. Transcend Force Ep. 12. Total Destruction Ep. 13. Hellfire Mało jest ludzi (fanów anime) którzy by niesłyszeli o tym wspaniałym tytule. Obejrzałem jeden odcinek przypadkowo na programie Hyper i odrazu mi się spodobał, ale był to jeden odcinek ze środka serii, całkowicie nie wiedziałem o co chodzi, dlatego też zabrałem się za ściągnięcie całej serii. Byłem pod niesamowitym wrażeniem. Grafika w hellsingu jest tak wspaniała, że aż brakuje mi słów, NIGDY nie widziałem lepszej kreski w anime. Muzyka jest bardzo wysokich lotów, podchodzi pod blues, jazz coś w tym stylu, idealnie trafia w klimat akcji. Sama fabuła jest prosta, ale jej wykonanie powala. Szczególnie główny bohater....... Alucard (anagram od słowa Dracula) jest powalający. Cała historia opiera się głównie na głowie rodziny Hellsingów i jej organizacji. Organizacja ta powstała do walki z nieczystymi siłami jakimi są: ghoule, vampiry i inne bestie. Już w pierwszym odcinku Alucard zostaje wysłany aby zabić pewnego vampira, czyniąc to przyokazji, że tak powiem "werbuje" nowego żołnierza do walki z ciemnością mówa tu o Celes Victorii. Akcja rozkręca się powoli ale bardzo sprawnie. Alucard nie przejmuje się kompletnie niczym, dla niego dobra zabawa na wieczór to pokonać jakiegos potężnego demona n/c. Zaskoczył mnie jeszcze Anderson, ksiądz do walki z vampirami prosto z Watykanu, czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Ogólnie Hellsing jest typem anime stawijącym głównie na akcji, jak wspomniałem fabuła nie jest zbyt zawiła, niektóre motywy są nierozwinięte, ale to nie znaczy, że jest głupia i nieciekawa. Podsumowując. Ten kto tego nie oglądał powiniem to szybko nadrobić, choćby z tego względu, że seria jest bardzo krótka.
__________________ A Samurai becomes like a revengful ghost and shows great bataliation. Even if a Samurai's head would've be suddenly cut off, he should still be able to perform one more action... |