|
Warsztaty Pisarskie Last Inn Jeśli chcesz udoskonalić swój warsztat pisarski lub wiesz, że możesz pomóc w tym innym, zapraszamy do naszej forumowej szkoły pisania! Znajdziesz tu ćwiczenia, porady, dyskusje i wiele innych ciekawostek dotyczących języka polskiego. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
13-03-2019, 07:24 | #361 |
Reputacja: 1 | Piękne dzięki. Zaszczyconym tym werdyktem. Słówka na ten tydzień to Wicher, staw, liść, widły, wóz
__________________ --------------- Rymy od czasu do czasu :) |
13-03-2019, 20:25 | #362 |
Reputacja: 1 | Opodal stawu w mrocznej dolinie Którego wicher szuwary kładł Stara chabeta kopytem grzebie W przykrytej liśćmi wilgotnej glebie Do wozu uwiązana na linie Gdzie był jej właściciel padł Dzierżąc w dłoni kapelusz słomkowy Widły do gnoju sterczały mu z głowy
__________________ LUBIĘ PBF (miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną) |
15-03-2019, 16:41 | #363 |
Bellis perennis Reputacja: 1 | Po wczesnozimowej powierzchni stawu, Jak pomarszczonym płacie aksamitu, Wicher rozrzuca resztki jesiennych liści. Chłodnosrebrzysty Księżyc wydobywa Zeń połamane odbicie Wielkiego Wozu. A niestrudzony Wolarz rozłóg nieba Z widłami w dłoni nocami przemierza.
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. Ostatnio edytowane przez Tildan : 16-03-2019 o 12:16. |
18-03-2019, 09:39 | #364 |
Reputacja: 1 | Wiersze piękne! Dziękuję za odzew. Ten tydzień należy do Greka
__________________ --------------- Rymy od czasu do czasu :) |
18-03-2019, 12:12 | #365 |
Reputacja: 1 | Miło mi. Słówka: dusza, anioł, przeznaczenie, armagedon, potępienie
__________________ LUBIĘ PBF (miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną) |
18-03-2019, 14:08 | #366 |
Reputacja: 1 | Apokalipsa Razu pewnego, w Pieczęci cieniu - siadł piękny anioł z duszą na ramieniu. Analizował swe przeznaczenie, bo świat miał skazać na potępienie. To On dziś, z grzbietu rumaka swego, zapoczątkować miał armagedon.
__________________ --------------- Rymy od czasu do czasu :) |
19-03-2019, 13:57 | #367 |
Bellis perennis Reputacja: 1 | Skryty w głębi mej duszy, zwiewny anioł księgę czyta. Co spisane na jej kartach, Próżno w zadumie pytam. Na nowego dnia ostrakonie Wciąż życia szlaki spisuję, Niepewna, co przeznaczenie U kresu drogi mi zgotuje. Gdy Armagedon nastanie, Czy czeka mnie potępienie, Czy anioł przy mnie stanie I z księgi wyczyta zbawienie?
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. Ostatnio edytowane przez Tildan : 20-03-2019 o 14:13. |
23-03-2019, 20:58 | #368 |
Reputacja: 1 | Nah nah nah... Oba wierszydła mniamuśne. Anioł przeanalizował przeznaczenie I w księdze dla Tildan wyczytał zbawienie. Działaj zatem, niech się stanie!
__________________ LUBIĘ PBF (miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną) |
24-03-2019, 18:38 | #369 |
Bellis perennis Reputacja: 1 | Mówisz i masz. Kolejne słówka to: wieża, fosa, ideał, walka, wspak.
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. |
25-03-2019, 11:55 | #370 |
Reputacja: 1 | Lata temu, gdzieś daleko w pewnym kraju hen za rzeką, żył czarodziej przewspaniały, Idealny - niebywały. Zwał się Asof mieszkał w wieży Co dzień kompot pijał świeży. Walczył z sobą nieustannie By przyrządzić go starannie. Fosą była otoczona ta budowla, no niech skonam, jeśli kłamię na ten temat pisząc dzisiaj ten poemat. Asof wielkim był naukowcem poliglotą i żaglowcem, czy żeglarzem raczej w sumie... kto naukowców tu zrozumie? Język KAJAK poznał pięknie niech się serce więc nie zlęknie, słysząc, iż na kota swego Ażeiw - wołał na całego. Aklaw była jego muzą taką, dla której zamtuzom mówił NIE zdecydowanie, smutkiem okrywając Panie. Miał też ptaka, wielkie bydle co to znalezion był w sidle albo w sidłach (piorun trzaśnie!) To Łaedi ptak był właśnie. Język KAJAK poznał tak, że nauczył go był szpak. Kapsw na imię szpaku było za językiem zaś się kryło, Jedno proste zagadnienie wspak rozmawiać gdy natchnienie człeka najdzie raz czy drugi byle nie podczas żeglugi! Bo żegluga mili moi prawem takim jasno stoi: Pływaj zawsze jeno w przód tam gdzie łódź twa ma swój dziób!
__________________ --------------- Rymy od czasu do czasu :) |