|
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
16-09-2016, 16:39 | #41 |
INNA Reputacja: 1 | Temat miał być o zaletach, a jak zawsze trzeba robić z tego kolejne wyżal się, gdzie takich negatywnych tematów już jest przesyt. Szkoda, że się nie udało, bo sam zamysł tematu był przyjemny, a wyszło jak zawsze.
__________________ Discord podany w profilu |
16-09-2016, 16:40 | #42 |
Reputacja: 1 | Eryku, chyba nie rozumiesz, że temat nie nazywa się "wylewanie żali Eryka" tylko "Nie tu, to tam, czyli o tym, co czyni LastInn wyjątkowym.". Prawo do wyrażania opinii nie jest równoznaczne z brakiem konsekwencji. Jak pewnie zauważyłeś, wiele osób się z Tobą nie zgadza, a moderacja to ludzie, którzy na forum są już od 8-9 lat, więc może po prostu działają szybko i prewencyjnie, bo nie chcą widzieć "kolejnego użytkownika X" na forum (jakiś gagatek na bank się tutaj przewinął, za duże forum, za dużo dyskusji z podziałem zdań). Taka zła Mira może po prostu jest tutaj, żeby się bawić? Taki Kerm może nie bierze udziału w co drugiej sesji (takie odniosłam wrażenie, sorry ) żeby klepać reputację, tylko... wiesz... lubi grać w sesje pbf. Coraz bardziej lubię to forum, nie sarkastycznie, bo na razie widzę objawy sprawności wśród moderacji, a nie samozachwytu nad własnym statusem i wyższością nad plebejskim użytkownikiem. Technicznie może nie jest tak dobrze, jak mogłoby być (i z tego co wyczytałam, wina leży po stronie nieaktywnego właściciela forum), ale merytorycznie: miód. |
16-09-2016, 16:48 | #43 |
Reputacja: 1 | Jestem za zamknięciem tego tematu. To nie gabinet psychologa, tutaj nie wyleczy się przewrażliwienia, urażonej dumy i wybujałego ego. Radzę założyć inny temat do tego celu. Powiem chamsko, kinkubus: niektórzy nie tyle nie rozumieją, co nie chcą tego zrozumieć, i nie ma sensu nad tym się rozwodzić. Zastanawiam się do teraz, do czego ludziom powinna służyć dyplomacja. ._.
__________________ Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't. Na emeryturze od grania. |
16-09-2016, 17:07 | #44 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Jak zauważyła Nami, inicjatywa tematu była zacna i z szacunku dla autora oraz tych, którzy się tu wypowiedzieli i - mam nadzieję - jeszcze wypowiedzą, nie chcę go zamykać. Jeden Eryk zimy (w tym przypadku) nie czyni. A Wy też zamiast go zignorować i wrócić do wątku, dłubiecie w tych żalach i ciężko jest z tego wysupłać offtop do usunięcia. Naprawdę, użycie przycisku "zgłoś" całkowicie starcza - zawsze Wasze zgłoszenia rozpatrujemy. Dlatego mam prośbę - koniec marudzenia i wszyscy wracamy do tematu, który podsunął dzemeuksis.
__________________ Konto zawieszone. |
17-09-2016, 17:05 | #45 |
Reputacja: 1 | Wróciłam na forum po paru latach przerwy z rekrutacją do Młotka i choć zupełnie negatywnie się nastawiałam (odnośnie odbioru rekrutacji), to znaleźli się gracze, którzy dali mi ponownie szansę i tak sobie gramy do teraz (i nawet drugą sesję rozkręciłam, ha! ). Ogólnie cieszę się bardzo, że LI jeszcze funkcjonuje i choć pamiętam je z trochę innym dizajnem (ahh, memories), to teraz jest dużo lepiej. Ludzie są bardzo pomocni i nawet jak mają tutaj długi staż albo dużo reputacji, to nie zadzierają nosa, a wręcz odwrotnie - starają się pomóc i podsunąć dobre rozwiązania (np. Kerm, Nami, czy corax). Generalnie mimo jednego przykrego incydentu zamierzam tutaj zostać na stałe (chyba że życie wykręci mi jakąś niespodziankę), bo tak naprawdę to chyba jedyne tak prężnie działające pbf-owe okno na rpgowy świat. W realu nie mam już z kim grać, bo moi znajomi dawno porzucili rpg na rzecz 'real life', w którym musisz ogarniać pracę, dom, dzieci i milion różnych innych rzeczy, więc taki odskok od rzeczywistości jak LI jest dla mnie jak najbardziej na plus . Na tę chwilę jest fajnie, po prostu. Long live LI
__________________ Every next level of your life will demand a different version of you. |
21-09-2016, 13:10 | #46 |
Reputacja: 1 | Trafiłem tutaj po prostu wpisując kiedyś “sesje RPG” w wyszukiwarce i wchodząc na pierwszy link. W międzyczasie próbowałem rozruszać dział z PBF na dużym forum wielometycznym. Trochę to chwyciło, ale wiadomo jak jest z takimi miejscami. Kiedy coś jest dla wszystkich, trudno szukać tam fascynatów akurat jednego tematu. Trzy lata temu dałem sobie ostatecznie spokój i wróciłem tutaj. Zostałem przy lastinn z równie prozaicznego powodu i jak widzę nie jestem w tym odosobniony. Chodzi o liczbę użytkowników. Zwyczajnie istnieje większe prawdopodobieństwo, że znajdę tu kogoś dzielącego moją wizję sesji. Rzecz jasna część ludzi darzę większym i bardziej osobistym afektem. Wymieniać nie będę bo nie lubię atencji, a oni sami dobrze wiedzą o kogo chodzi. Poza tym forum jest po prostu wygodne. Co dziwne na mojej komórce (LG70) działa bardzo sprawnie, choć skrypty swoje lata już posiadają. Myślę że reputki są ok. To dobry gadżet do motywacji i pracy nad postami. Serwisy internetowe niejako mają w naturze system gratyfikacji. Wszelkie jego nadużywanie to raczej problem społeczności niż strony jako takiej. Nie kryję że lubię dostawać te punkty i staram się doceniać dobre posty. Choć czasem rzucę reputację za zwykłą pierdołę która mnie rozśmieszy, to uważam że nic się nie stanie jeśli sporadycznie ten plus poleci. Reputacja to tylko jakiś umowny ranking. Potrafię zrozumieć przejmowanie się lajkami na fb, bo np. firma z dużą ilością polubień będzie w naturalny sposób lepiej widziana. Różnica prestiżu. Nie kryjmy że tutejsza reputacja na nic się nie przerzuca (a przynajmniej nie powinna), prócz osobistej satysfakcji. Lubię tu wchodzić, bo ludzie z reguły są inteligentni choć czasem wpadają w pułapkę wzajemnej adoracji. Jednocześnie nawet ci najbardziej zarozumiali mają zazwyczaj coś ciekawego do powiedzenia. Natomiast jestem przeciwny wywlekaniu brudów i wracania do starych spraw. Sam może nie zawsze zachowałem się fair, ale starajmy się pamiętać że to tylko internet. Czasem warto odpuścić, bo bywa że wielostronicowe udowadnianie swoich racji staje się proporcjonalne śmieszne do długości dyskusji. Z lastem mam głównie przyjemne wspomnienia, a sesje nieraz pozwoliły mi na mocną immersję, mimo że nie były prowadzone na żywo. Ostatnio edytowane przez Caleb : 21-09-2016 o 16:45. |
28-11-2016, 23:50 | #47 |
Reputacja: 1 | Kwestia, która bardzo nie podoba mi się w Hyde Parku to zamykanie tematów. Przecież żaden nie obraził królowej . A tak na serio, nazwa zobowiązuje i ocenianie przy niej poziomu postów jest bardzo niestosowne. No chyba, że będzie zmieniona nazwa działu. |
|
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
| |