Rębajło

Lepszy pomysl! Jedzmy szczury! Wszak to szkodniki tym samym sie najemy i pozbedziemy szkodnikow, genialne! Uratowalem wlasnie plony na swiecie oraz pzobylem sie kleski nieurodzaju i glodu... Hm.. Chyba jednak nie.... :P

 

__________________
Ze szlachtą, mości panowie, trzeba po ojcowsku, nie po dragońsku... Powiesz mu: "Panie bracie, a bądź łaskaw, a idź", rozczulisz go, na ojczyznę i sławę wspomniawszy, to ci dalej pójdzie niż dragon, który dla lafy służy. - Jan Onufry Zagłoba

Hood

Chyba na pewno. Gdybyś pozabijał gryzonie, orły i sokoły - że nie wspomnę o fredkach, łasicach, i innych nieznanych mi zwierzętach - nie miałyby co jeść i popadały z głodu.
A najki myśliwych o utryzmywaniu odpowiedniej liczebności populacji to brednie, bo natura sama potrafi zadbać o siebie.

Kieydś wybijano wilki, bo sądzono, że zjadają owce albo karibu potem się okazało, że jak wybili wilki to wyzdychały te łosie, bo nie miały czego żreć, bo to, co zjadały wilki nie było utrzymane w ryzach i wyżarło całe papu dla ragaczy...

Hodowla i ubój to zło konieczne. Zabijać po to, aby jeść to nie jest nic złego. Ale zabijać dla przyjemności to już patologia...

ps. Rębajło przeczytaj wcześniejsze posty. To co napisałeś 2 posty wcześniej, już omawialiśmy na początku tematu :P

 

Sayane

no to odstrzały czy wytruwanie przecież jest - a nie jak w okolicy sąsiedzi zabili 3 listy bo sie zagniezdzily w sąsiedztwie, zalozyly rodzinke i kury porywały. Nam też jedną porwały, z czegoś zyc muszą a zajęcy czy kuropatw tu mało (tu sie wydalo na jakim zadupiu mieszkam :P) co nie znaczy ze bym je za to ubiła siekierą Dobrze, że sie mały ostał, teraz za wiewiorkami goni.

W każdym razie odstrzały odstrzałami a to, że zwierzeta "wyrzadzaja szkody" sa efeltem tego, ze to ludzie nie potrafią zyc w rownowadze z przyrodą wiec niech płaca za to cene a nie każa placic innym stworzeniom. Ja tam wole, zeby mi kure zerzarł a popatrzyc na to, ze w ogole jest w okolicy. Co nie znaczy, ze nie rozumiem ludzi, ktorym np stado jeleni zdepcze zborze i maja straty - ale niech sie zabezpieczą odpowiednio zamiast wrzeszczeć o odstrzały.

A na futra jakiekolwiek teraz sie chyba wykorzystuje tylko hodowlane zwierzeta - zreszta przyznam szczerze, 'polne' mają paskudne futro - przynajmniej z daleka.

 

Nassair

Potrafiła drogi Hood'zie, do momentu kiedy człowiek się nie zaczął wpiep... wtrącać na taką skale.Przez nas teraz musimy pomagać naturze jako takie bo sami wyginiemy, niestety ale odstrzał pewnych gatunków jest wymagany. Albo stworzymy warunki aby pewne gatunki się "odrodziły", które wcześniej wyniszczyliśmy, albo natura je zniszczy. Przykro mi ale natura jest dzika i nie myśli, jeśli jakiś gatunek wymiera jego miejsce zajmuje inny, ale nie zawsze robiący to samo co poprzedni i robią się kluch . Ale chyba zaczynam off...
Co do polowania, to niestety ale utrzymywanie konkretnych populacji zwierząt, lub odstrzał chorych (niektóre choroby zwierząt można poznać gołym okiem i do takich się strzela) jest konieczny. Niestety większość kółek łowieckich sobie z tego bimba i strzelają do czego się da , znam takich. Inna sprawa że nie trzeba nam tylu myśliwych i tylu kółek myśliwskich, do odstrzału wyznaczonej zwierzyny, więc do czego oni strzelają ???


8)

 

__________________
And then... something happened. I let go.
Lost in oblivion -- dark and silent, and complete.
I found freedom.
Losing all hope was freedom.

Hood

I daltego właśnie uważam, że powinno się tego zakazać myśliwym. Gajowi i strażnicy leśni owszem. Ale nie myśliwi. Sam pomysł jest chory. Chory i niweykonalny. No chyba, że oczekujey, że mysliwi będą na polowani azabierali ze sobą weterynarza, który najpierw złapie zwierzę, stwierdzi, że jest ono chore, a potem jeszcze przytrzyma myśliwemu, żeby trafił. Bo przecięż gdyby strzelił i tylko ranił byłby to sadyzm i podlegał karze...

 

Dakot

No i dobrze ze je zabił właśnie dlatego jest mało zajęcy i kuropatw bo nadmierna populacja lisów je wytrzebiła. W moich okolicach o ładnych paru lat nie widzialem ani jednej kuropatwy za to lisów na potęge. Teraz lisy to plaga nie ulega wątpliwości ze tą plage stworzył sam czlowiek no ale cóż od zawsze ingerowaliśmy w środowisko i ndala tak bedzie sie działo na nieszczęście w coraz większym stopniu to sie nazywa rozwój.... A co do myśliwych polowanie z nagonką ktoś widział?? jak tak to wiecie jak to wyglada to "polowanie" A ustrzelonych zwierzat nie szanują co najwyzej to na Huberta jest cały ceremoniał ale większosć ma to w nosie.

 

Sayane

Świnie nie pasie się żeby ją zjeść tylko dla pieniędzy. Żądza zysku jest lepsza od "sadyzmu"? Kto dostanie większy wyrok - płatny morderca (zabija dla zysku) czy facet który robi to dla rozrywki? No i weźmy pod uwagę, że świnie bije się setkami tysięcy a zwierzynę płową setkami sztuk.
No i oczywiście całe zastępy ludzi którzy polowali to sadyści: Wojski, Pan Tadeusz, Zbyszko i Maćko z Bogdańca, ba - Jagienka nawet . Wszyscy sadyści co do jednego - oczy przekrwione, piana na pysku, każdy tylko chce ubić zwierza.To że nie potrafisz zabić karpia to wcale nie znaczy że jesteś lepszy niż inni, którzy to potrafią - sadyści zresztą.
Podaj źródło. Wilki zjadały inne zwierzaki roślinożerne więc łosie miały więcej trawy? Chyba sam za dużo jej palisz
Łosie w kosmosie czyli łoś a trawa
Populacja a terytorium (pkt.4)
optymalna ilość zwierza
Sarenki

 

Hood

Idąc tym tokiem rozumowania wszsytko robi się dla zysku... Ponoć każdy mierzy swoją miarką...
Papież został Ojcem Świętym dla zysku (bo przecież nie powiecie, że nic nie zyskał), przyjaciół się ma dla zysku (bo przecież przyjaźń nie jest bezinteresowna), kocha się dla zysku (no to współczuję przyszłęmu męzowi)...

Niestety nie zgodzę się z Tobą. Świnie pasie się, aby je jeść, a, że nikt nie jest samowystarczalny w dzisiejszych czasach to wymyślono handel. Najpierw był to handel wymienny, teraz walutowy.
Świnie pasie się dla pieniędzy (za które kupuje się inne rzeczy do jedzenia) ale Świnie pasie się po to aby je zjeść - gdyby nikt ich nie jadł, nie byłoby zbytu, więc nikt by ich nie pasł...

Odnoszę wrażenie, że nie zrozumiałaś mnie intencjonalnie... Ubój zwierząt hodowlanych to zło konieczne, konieczne do przeżycia zwierząt z gatunku homo sapiens. Tak jak łoś zabija trawę, a wilk łosia - aby przeżyć. Żadne zwierzę, prócz człowieka - nie zabija dla przyjemności.

Poza tym, większy wyrok dostanie morderca, który zabija dla przyjemności... Bo to bardziej przeraża ludzi, więc bardziej będą chętni takie zachowanie potępić i wyeliminować




Skoro tak, to można równie dobrze powiedzieć, że to, że nie potrafisz zabić człowieka, nie oznacza, że jesteś lepsza niż SSmani - sadyści zresztą...

I to mnie się zarzuca, że się upaliłem?

Czy Ty grasz w ping-ponga ze mą? Przecież napisałem, że wybijano wilki... Wilki zjadały "zające", które wyjadały trawę łosiom. Wybito wilki, "zające" się rozpleniły i wyżarły trawę łosiom. Wilki wybito, bo myślano, że jak wilków nie będzie to nic nie będzie zabijało łosi.
Podaj źródło - znajdź sobie służącego. BTW, o ile pamiętam, było o tym na zajęciach, na których to ja zazwyczaj nie uważam... Dziwne, że tylko ja to pamiętam...
E. Aronson "Serce i umysł" wybacz, ale nie chce mi się lecieć do biblioteki i szukać tego po stronach... Za kim oni to cytowali jest w książce. Zaręczam, nie z czasopisma kobiecego, ani z bliżej niesprawdzonych witryn internetowych.
Wiesz dobrze, że nie palę - co chcesz osiągnąć w ten sposób?

 

xpiotras v2.0

Nie mieszaj kapitalizmu z uczuciami wyższymi, bo zaiste, uczniem michnika okazujesz się być.
Tylko on jest w stanie w tak perfidny sposób manipulować słowami - czytaj dalej "koszerną", jesteś na dobrej drodze. A "Papież został Ojcem Świętym" przypomina mi zdanie "auto stało się samochodem".

Widać, że o ekonomii pojęcie masz mizerne. Kapitalista handel prowadzi DLA ZYSKU. Weź sobie DOWOLNĄ książkę o ekonomii i przeczytaj. Obojętnie czy to będzie Samuelson czy Begg czy Smith. I nie piszę teraz do Ciebie, bo Ty jesteś na argumenty odporny i nic do Ciebie nie trafia, tylko do innych ludzi, którzy to czytają a którym możesz w głowie zamieszać swoimi głupio-mądrymi wywodami.
Zasada jest taka, że kapitalista (czyli posiadacz kapitału) dąży do jego powiększenia. W tym celu wytwarza dobra (dobrem może być usługa bądź przedmiot materialny, może być nim nawet wynalazek) które są potrzebne na rynku i za które dostanie inne dobra (bo rzecz jasna nie chodzi o pieniądze w postaci czystej, wagonem dolarów na antarktydzie to można przez tydzień palić bo do niczego innego się nie nadaje). I motor który go napędza, żeby połowę albo i więcej życia poświęcić na pracę jest właśnie żądza zysku. Kapitalizm ma dlatego właśnie przewagę nad socjalizmem, że złą stronę natury człowieka zaprzęga do czynienia pożytczenych rzeczy. Kapitalizm wykorzystuje to, że wiele ludzi chce zyskać produkując to samo i muszą ze sobą walczyć. Bo jeśli dóbr na rynku będzie dużo ilościowo to ich cena spadnie a to oznacza większą korzyść dla kupującego.
A wracając do świń - iluś ludzi postanowiło zarobić, bo wiedzą, że ludzie jedzą świnie i są skłonni zabitą i przetworzoną świnię kupić. Więc otwierają przemysłowe chlewnie, albo hodują u siebie w chlewiku i zawożą na skup. I g... ich obchodzi czy ludzie będą mieli co jeść czy nie. Jeśli ktoś jeszcze nie jest przekonany, to niech przeprowadzi myślowy eksperyment. Cena skupu żywca wynosi 4zł/kg i chłopu opłaca się hodować świnię aby ją później sprzedać. Teraz wyobrażamy sobie, że cena spadła do 1gr/kg. Pytanie - ilu hodowców świń będzie je hodować z powodu "bo ludzie nie będą mieli co jeść". Łatwo się domyśleć, że odpowiedź brzmi ZERO (w przybliżeniu rzecz jasna - dopisek dla ekonomistów )

Sam dobrze wiesz, że to bzdura. przeżycie gatunku ludzkiego nie zależy od tego czy będzie ten gatunek jadł świnie (mięso wogóle) czy nie. Kolejne pudło.

I tu się mylisz. W polskim prawie jest opisana taka motywacja: "w celu osiągnięcia korzyści majątkowej". A nie ma takiego hasła jak "przerażenie ludzi". Na płatnego mordercę w każdym cywilizowanym świecie czeka "czapa" a w mniej cywilizowanych - dożywocie. Dla przykładu podam, że kolesie którzy w Warszawie zatłukli bezdomnego dostali 25lat/dożywocie. A chyba nie powiesz, że płatny wielokrotny morderca dostanie MNIEJ niż 25 lat?

To właśnie styl koszernej - zabić człowieka to to samo co zabić karpia a SSman to to samo co myśliwy. Bardzo mi się podobają Twoje porównania. Widać mózg wytrenowany w łamańcach.

Weźmy "na warsztat" takie oto zdanie: Uważam, że Ci co jeżdżą samochodami to sadyści, ja bym nawet do malucha nie potrafił wsiąść. Odpowiedź na nie mogłaby być taka: To że byś nie wsiadł do malucha wcale nie znaczy że jesteś lepszy od którzy jeżdżą samochodami (ergo - nie masz prawa z tego powodu ich potępiać). Teraz wydumana odpowiedź godna michnika/hooda:to że nie potrafisz jeździć czołgiem nie oznacza że jesteś lepszy od zbrodniarza wojennego.
I nasuwa się pytanie: co "autor" chciał powiedzieć? O co mu chodzi? Za dużo "trawy"?

Zaiste odzywka godna faceta któremu słoma z butów wystaje. Ja już nie mówię o szacunku dla kobiety, ja mówię o elementarnej kulturze, której nie masz.

Bardzo lubię jak się ośmieszasz swoją ignorancją.
Tutaj cytat: "Z niektórymi drobnymi trawożernymi konkurencja jest minimalna, ponieważ nawet jeśli skubią one te same rośliny, robią to w inny sposób. Łoś zjada górną część rośliny, która jest dla niego najłatwiej dostępna, zając zaś - położoną najbliżej ziemi." A źródło? Ach, no tak - znajdź sobie służącego.

Podsumowując - jak nie masz o czymś pojęcia to zamiast gardłować siedź cicho, przynajmniej nie będzie widać żeś cienki jak polsilver.

 

Dakot

Co do tych zajęcy to chciałbym jeszcze dodać ze w Polsce zostały one bardzo przetzebione i za dużo ich juz nie biega po naszym kraju choć nie powiem pare lat temu udało mi sie zające zobaczyć ( prawie na nie nadepłem hehehe) Choć nie wiem jak się sytuacja teraz ma bo lisów jest od grona i ciut ciut przez co systematycznie wybijają tą zwierzyne drobną(min bażanty kuropatwy zające itp) Bażanta to ja ostaniego widzialem jakieś 10 lat temu i podejrzewam ze to był wypuszczony z hodowli no wolność. No cóż jest jak jest świat sie zmienia i zwierzaki mają przechalapne...