Campo Viejo

Asenat, dlatego dałem ponad miesiąc czasu. Na pierwszy rzut oka wydaje się skomplikowane. Czytając na spokojnie "definicje" z "?" (oryginalne cytaty z podręcznika) i na pewno się rozjaśni nieco a i zawsze służę pomocą. Można mnie męczyć. Chcę tylko uniknąć sytuacji, gdy ktoś zupełnie nie umie po angielsku, bo takiemu to nie pomogę z przyczyn oczywistych. No ale wiadomo co jednym jest intucyjne i łatwe, drugim może być zniechęcająca przeszkodą nie do przeskoczenia.
Dzięki za pochwałę! Uruk-hai wyszło głównie dzięki graczom

 

__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

wysłannik

No mnie właśnie też odpycha ten kreator postaci i to, że dodatkowe informację są po angielsku. Nie wiem jeszcze czy zastartuje. Szkoda bo strasznie pograłbym w Śródziemniu.

 

Wnerwik

Ja też bym pograł, ale że rekrutacja jest 20+ to nie pogram

W sumie, nie mam aż takiego parcia na Śródziemie, ale mam wrażenie, że Campo jest dobrym MG i fajnie, by było u niego zagrać. Może następnym razem?

 

Campo Viejo

Bohaterowie to osobniki przygodowe nie tyle z zawodu co z powołania. Postać nie jest zawodowym wojakiem na służbie króla, który z jego rozkazu wypełnia misje. On ma powody dla których nie chce wieść dotychczasowego życia, które wywraca do góry nogami opuszczając rodzinny dom. Osiadły tryb swojej "kultury" zamienia na niebezpieczne życie na niezbadanych szlakach Wilderland. To od gracza zależy co jest tym wewnętrznym pragnieniem i motorem napędzającym go do takiego "awanturniczego", przygodowego życia. W czym będzie się specjalizował BG to już wedle Waszej frajdy. Z jednej strony musi pasować do typu, który przynajmniej ma potencjał aby radzić sobie tam, gdzie nikt inny nie chce o tym słyszeć nawet za pieniądze. Z drugiej na pewno byłoby ciekawiej, gdyby drużyna była zróżnicowana i uzupełniająca się. Do gry przewidziane są różna "backgrounds" (pochodzenie), kilka "calling" (powołań), kilka profesji. To wszystko znajdziecie z tym generatorze internetowym. Zastanówcie się kim gra sprawiłaby Wam najwięcej przyjemności i taką postać sobie poskładajcie do kupy. Akurat TOR nie stawia na drużynę siepaczy, bo to byłoby trochę nudne, chociaż z drugiej strony indywidualizacja bohatera przy tworzeniu postaci pozwala nawet w ramach profesji tej samej rasy na sporą dozę unikalności każdego. A śpiew akurat u Tolkiena to podstawa i nie robią tego tylko bardzi. Tutaj nawet może być i tak, że raczej niemal każdy jest mniej lub bardziej udanym bardem. Wszystko zależy od gracza. Spośród wygenerowanych w podręcznikach postaci znajdujemy: Barda Łowcę Skarbów, Beorninga Strażnika (Warden), Krasnoluda Łowcę Skarbów, Elfa Uczonego, Hobbita Wędrowca, Leśnego Człowieka (Wildermana, a raczej Wilderwoman, bo to kobita jest akurat ) Pogromcę (Slayer) oraz Człowieka Jeziora (też kobieta) Wędrowca i jest to przykładowa drużyna. Najlepiej aby Fellowship było urozmaicone, wszechstronne. Większe szasne na sukces ogółu tam gdzie komuś konkretnemu zabraknie danej umiejętności w konkretnej chwili, czasie i miejscu.

Sesje będą klasycznymi przygodami i będzie w nich wszystkiego po trochu. Śledztwo, walka i tak dalej a obyczajowość między nimi przeplatana w fazach powrotu do domu, zimowania w "sanktuarium", etc. Raczej najmniej przewidzianego będzie romansu. Ciepłe kluchy i pieluchy to na emeryturze bohatera albo jak zawita do domu. Pikantne romanse z BNami lub pomiędzy BG na szlakach przygody, to już zostawiam graczom jako wątki indywidualne, które mogę podchwytywać, jeśli takie będą ich chęci i dążenia. Z walce ze złem, którego materializacją w Wilderland jest Cień, bohaterowie ras heroicznych przeżywają przygody, które dopiero w szerszym ujęciu lub z perspektywy lat nabierają epickich rozmiarów. Gra przewiduje średnio jedną przygodę na rok życia bohatera. O tym, o profesjach, zadaniach i podziale funkcji w Fellowship jak i o walce i innych kwestiach będę jeszcze pisał w drugim poście tego tematu. Zrobię to niebawem. Czasu jest dużo i z pewnością starczy go każdemu na zgłoszenie postaci w terminie.

Mam nadzieje, że odpowiedziałem zrozumiale.

 

__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

AJT

Chyba jako pierwszy wysłałem MG mechaniczną KP 'przebrnąwszy' przez generator i... nie wyobrażam sobie, by zrobić postać bez niego Aplikacja ładnie prowadzi 'za rączkę'. Trzeba znać angielski, to fakt, ale tak to prowadzi przez poszczególne wybory, a w nich zawsze możemy poczytać odnośnik opisujący co jest co (czy to opis skilli, czy pochodzenie, czy powołania). Dla mnie, jako osoby całkowicie w tym zielonej, było to wszystko jasno i składnie opisane. Tak jasno, że przeszedłem przez tych parę kroków (choć trochę to zajęło to fakt) i koniec końców wybrałem i nawet wiem co wybrałem Jestem więc zadowolony, bo w kreatorze można stworzyć na prawdę dużo i jest on na prawdę intuicyjny (wybiera się po prostu co się chce, krok po kroku). Parę klinkięć, parę decyzji i postać mechanicznie jest gotowa. W sumie MG jeszcze sprawdzi jak to wyszło, bo może chwalę, a tam głupoty są

 

Kelly

Właściwie kiedy przeczytałem to, stwierdziłem, ze ten system opracowały chyba największe umysły Vanyarow, którzy myśleli nad tym parę eonów. Jednak kolejne przeczytania pokazały, że to poziom zaledwie krasnoludzkich mędrców. być może kolejne przeczytania spowodują, że jeszcze obniżę poziom geniuszu potrzebny, ażeby to właśnie zrozumieć.

Natomiast co do reszty, przeczytałem władce 50 razy, inne dzieła Tolkiena także kilkadziesiąt razy. Ponadto trochę ogólnych pozycji innych autorów na ten temat. Powinno wystarczyć. Jednak także proponowałbym przejście na nazewnictwo klasycznie polski standard. Przy tworzeniu postaci to wprawdzie drobiazg, ale podczas sesji wolałbym klasykę.

 

Pinhead

To i ja oficjalnie wykaże moje zainteresowanie rekrutacją.
Mam w głowie już koncepty na postać, czekam tylko na odpowiedź od MG po wysłaniu ankiety z pierwszego etapu.

Tak, jak pisałem w sondzie Śródziemie to nie jest jakiś mój ulubieniec jeżeli chodzi o settingi RPG, ale kilka sesji w nim prowadziłem i grałem. Wspominam je bardzo miło, podobnie jak powieści Tolkiena. Nie czytałem ich, co prawda kilkadziesiąt razy i moja wiedza o świecie nie jest tak dogłębna, jak kilku osób które zabrały już tu głos. Mimo to lubię specyficzny klimat tego świata i możliwość budowania w nim charakterystycznych i zapadających w pamięć opowieści.
O tym systemie słyszy się same pozytywne opinie, więc myślę że warto spróbować.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

Plomiennoluski

Myślę że warto spróbować się do sesji dostać mimo tego że zapowiada się ostra rywalizacja. Życzę wszystkim dużo szczęścia i przejścia rekrutacji. Zgłaszam się oczywiście, skądś się mój nick na forach wziął do czorta

 

__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...

Campo Viejo

Dotychczasowe zgłoszenia (I etap):

AJT - Beorning
deMaus - Elf
Hellian – Barding
kymil - Woodman
Marrrt – Barding
Pinhead - Hobbit lub Krasnolud
Płomiennoluski – Woodman
Seachmall – Barding
Sekal - Woodman lub Beorning
Sirion - (musisz wybrać kim)

Przepraszam jeżeli kogoś pominąłem. Wszystkim prócz Siriona wysłałem email. Trzeba dać znać jeżeli jednak ktoś nie otrzymał.

W drugim poście tego tematu wrzuciłem linki do ogólnych zasad. Po angielsku. Przedstawię co nieco po polsku jeszcze przed Nowym Rokiem.

Konkurencji się nie bać i patrzeć na to z przymrużeniem oka. Po to mam tę ankietę 1 etapu, aby dopasować przyszłych graczy w drużynie również ich preferencjami. "Mechanika PBFa" czyli sprawa doca, długości i częstotliwość postów etc będzie również narzędziem przy selekcji. Więc naprawdę każdy ma dużą szansę. A ja dopasuję się do najbardziej "dopasowanej" ekipy tych wybranych KP.

AJT dzięki za feedback generaTORa! Dzięki temu miałem okazję wrzucić kod inny niż swoje testy. Wszystko działa. Pamiętajcie, że w tej internetowej karcie można też wpisywać imiona postaci (w nawiasie obok dajcie forumowy nick).

Pzdr.

 

__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

baltazar

być może Śródziemie to nie jest wymarzone fantasy dla moich postaci aczkolwiek powinno być miłą odmianą od tego smutnego "dark"

nieśmiało spróbuję i ja swoich sił w rekrutacji...