|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
26-11-2016, 20:58 | #11 |
Reputacja: 1 | Wstępnie się zgłaszam Mam pewien pomysł na postać ale muszę nad nim jeszcze trochę pomyśleć. Kartę wyślę na dniach, może w poniedziałek. |
26-11-2016, 21:27 | #12 |
Reputacja: 1 | Licząc bardzo ostrożnie i wstępnie (Dnc, Hakon, olo19, Ismerus) idzie szybciej niż się spodziewałem. Dziękuje Wam bardzo i z niecierpliwością oczekuje na KP. Pozwoliłem sobie na mały edit pierwszego postu: zmiana dotyczy użycia kości, trochę poprzeglądałem sesje prowadzone na tym forum. Jestem przeciwnikiem testowania wszystkiego ,ale chyba lepiej będzie jeśli rzuty czasem się pojawią (walki, obrażenia, testy wiedzy, spostrzegawczość i itd). Tyle, że dobry post ułatwia to zadanie, zwiększa szanse bądź jego skutek, może też częściowo uchronić od negatywnych konsekwencji. Tak czy inaczej, rzucać będę raczej ja tam gdzie to będzie konieczne (chyba, że poproszę o rzucenie kośćmi), wyniki rzutów pozostaną poza forum. Pozostaje też otwarty na Wasze zdanie i doświadczenie, więc wszelkie sugestie są mile widziane.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |
26-11-2016, 21:54 | #13 |
Reputacja: 1 | Ja nie lubię rzucać kośćmi, więc wolę jak MG rozstrzyga tą kwestię No testy przydają się. Idąc lasem i idąc za tropem nie piszę, że uważnie się rozglądam A jasne, że jestem skupiony i usłyszę skradającego się gobosa Poza tym moje ulubione Dwa przykłady: 1. Jestem łuczniczką z dwoma kumplami/zbrojnymi w obozie buntowników. Pytają się co potrafimy. Kumple pokazali walkę. Odwraca się jeden do mnie i pyta: "A co Ty potrafisz". Oświadczam, że rozglądam się za jakimś celem. MG mówi że widzę jak jeden z kupców trzymając w palcach monetę unosi ją wysoko jak do światła. Pytam ile szans mam? Masz 5% Ja na to no to napinam łuk i strzelam nie patrząc, z pamięci umiejscowienie celu określam. Obniża mi do 1% i co??? Dostała się moja postać jako najlepszy strzelec do bandy 2: W sesji forumowej "Jaki tu spokój..." Wybiegam na Olszynce Grochowskiej na drogę i widzę pędzący samochód z ruskimi w kałachy uzbrojonych. Ja co mam zrobić biegnąc i kuląc się przed strzałami zza pleców? Strzelam w jadący samochód. Efekt? Kulka między oczy kierowcy i dachowanie To nazywam magią kości. To może zaskoczyć MG nie raz a i tyle radochy zrobić graczowi, że przez miesiące będzie to wspominał. Ps. Akcja z łuczniczką była z 12-14 lat temu i jeszcze pamiętam. Ta z olszynką z początku roku jakoś. |
26-11-2016, 22:23 | #14 |
Reputacja: 1 | Odnośnie takich historii to Dnc mi taki numer odwalił. Chyba to było dobre 15 lat temu, na 99% system D&D, jedna z pierwszych sesji jakie prowadziłem i głównego bosa ubił pierwszym atakiem... minę musiałem mieć nietęgą
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |
26-11-2016, 22:30 | #15 |
Reputacja: 1 | Ja tez nie mam jeszcze konceptu na postać. Będę myśląl w ciągu tygodnia |
26-11-2016, 22:40 | #16 |
Reputacja: 1 | A ja już jakiś koncept mam. Prześpie się z tym, a jak jutro zachce mi się powertować podręcznik to przyślę kozaka hulakę. Edyta: MGu napisz no mi jeszcze pare zdań o settingu. Gdzie zawędrowaliśmy, pora roku, pogoda, jak podpity gość wytacza się z karczmy i rozganiając stadko kaczek idzie do wychodka... coś żebym się wczuł w wymyślanie postaci.
__________________ Our sugar is Yours, friend. Ostatnio edytowane przez Cattus : 26-11-2016 o 23:18. |
26-11-2016, 23:28 | #17 |
Reputacja: 1 | Ooo. Cattus Miło Ciebie widzieć i zapraszam do gry |
27-11-2016, 04:53 | #18 |
Reputacja: 1 | @cattus Widzę że zaproszenie poskutkowało, doborze Pomyśle nad twoją propozycją bo muszę poczuć swoją postać by się na maxa wczuć i mieć z tego frajde. @piot To chyba było jak grałem tancerzem cieni na nastym o poziomie i miałem sejmitary z powiekszonym krytykiem - wrzuciłem coś około 20, 18, 19 i zabiłem typa w pierwszej akcji |
27-11-2016, 10:14 | #19 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Yarra to nieduże, leżące na rozstaju dróg miasteczko, obok którego przepływa rzeka. Do czasu Burzy Chaosu osada rozkwitała, ostatnio jednak jego mieszkańcom nie powodzi się najlepiej. Rzeką spływa mniej drewna, szlakiem podąża coraz mniej kupców, a ziemia nie rodzi już tyle zboża, co kiedyś. Budynki w miasteczku to domy drewniane kryte strzechą, jedynie w okolicach placu targowego stoją nieliczne kamienne domy. Większość mieszkańców to biedni rzemieślnicy oraz pracujący na polach chłopi. Znajdziecie tu jednak dwie karczmy, świątynie Sigmara i kapliczkę Shallya, młyn rzeczny, rzeźnika, kowala, piekarza, przystań rzeczną z magazynem i mały budynek przeznaczony na siedzibę straży/garnizon/zbrojownię. Cała osada otoczona jest palisadą. Przygoda zaczyna się wieczorem, siedzicie w alkowie w oberży "Pod Kogutem", czekając na prawdopodobnego mocodawcę. Noc zapowiada się spokojna, nieliczne chmury są na niebie. Jest rok 2523KI Brauzeit, armia chaosu nim została odparta zdołała głęboko wedrzeć się w Imperium. Wiele twierdz, miast, grodów, wiosek zostało splądrowanych, spalonych i zdeptanych... na polach widać świeże jeszcze kurhany. Wybrzeże plądrują piraci. Na traktach ciągle niebezpiecznie. Zwierzoludzie, mutanci, bandyci, dezerterzy, szaleńcy i mytnicy szukają swoich ofiar... edit: wpłynęła pierwsza karta postaci
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! Ostatnio edytowane przez pi0t : 27-11-2016 o 14:10. | |
27-11-2016, 22:15 | #20 |
Reputacja: 1 | Karta już prawie gotowa teraz klecę historie i kilka informacji o postaci. Będzie to wspaniały Łowca, Sandrus Greenstone Ps. jak sprawa się rozchodzi w sprawie obciążenia ekwipunkiem, bo nie wiem czy muszę je liczyć.
__________________ "Skoro ludzie to pionki, kim jest król" |