|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
13-03-2023, 16:08 | #11 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Jest rok 2015, jesteście nowicjuszami co zostali przemieni między 1990 a 2000 rokiem z których Szeryf stworzyła podległą sobie koterię, zatem ze Stwórcą spędziliście od kilku do kilkunastu lat, resztę razem. Jesteście jednak z jednego miasta, możecie się znać z czasów za życia jak chcecie. Nie wpływam na wiek postaci, ważne że wampirami jesteście podobny czas i macie podobną wiedzę o tym co znaczy być wampirem - czyli niewielką i ukształtowaną głównie przez Szeryfa Camarilli, do tego Ventrue. Macie więc dobrą wiedzę jak działa Prawo Camarilli i co wolno a czego nie, oraz jak Ventrue widzą świat, jak bardzo to Was ukształtowało to zostawiam Wam bo są klany patrzące zupełnie inaczej na świat i może być tak że przez 10 lat Wam mówiono jedno, a przez kolejne drugie 10 co innego i wymuszano tą nową wizję, co wtedy? W co wierzycie? Wyobraźmy sobie Malkavianina którego klan to prawie nie-klan, każdy indywidualny, każdy z inną chorobą psychiczną, naprawdę z trudem można ich nazwać klanem, pomimo momentami wspólnej jaźni (cobweb) to tak naprawdę każdy ma własną ideę na wampiry, ludzi, zwierzęta, nieżycie itd. i nagle trafiacie na wychowanie do szlachcica który kolejne lata wpaja Wam że macie dbać o status, bo to jak się zachowujecie rzutuje na JEJ opinię a ona się wstydzić za Was nie będzie, a wogóle to reputacja dla wampira jest wszystkim, że są gorsi i lepsi z urodzenia, że przez Anarchię i indywidualizm ponownie grozi Wam wyginięcie z rąk Inkwizycji i nie ma nic gorszego niż sprzeciwienie się Hierarchii, na szczycie której oczywiście jest Ventrue, itd. itp. - ile z tego prania mózgu weźmiecie zostawiam Wam ale wiecie jak myśli Sam i inni typowi Ventrue. Na pewno mniej lub bardziej boicie się zawieść Sam, żaden inny klan nie przyjmuje takiej uwagi do reputacji i zachowania "twarzy", ale też wiecie że Sam Wam pomoże, z tego samego powodu, póki jesteście oficjalnie pod jej opieką Wasze zachowanie odbija się na niej. Poza tym Ventrue mają mix bardzo starych honorowych zasad, szanują swoje terytoria, starają się (przynajmniej oficjalnie) ze sobą nie konkurować, pomagają sobie w imię "rodziny" nawet gdy jest to mega niewygodne i kosztuje ich bardzo dużo (przez Rodzinę rozumieją swój klan a nie wszystkich spokrewnionych) itd. Np.dla typowego Ventrue rozpowszechnianie obrażających go plotek (narażanie go na utratę reputacji, i to trwały bo zawsze ktoś uwierzy i będzie szeptał) jest mniej wybaczalne niż atak i próba pokonania go w walce Malkavianin ma za to zapewne wyjebongo na to co o nim szepczą, sam ma pewnie w głowie kilka głosów i każdy z nich twierdzi co innego Ostatnio edytowane przez Wired : 13-03-2023 o 16:11. | |
13-03-2023, 16:22 | #12 |
Reputacja: 1 | Dzięki, brzmi ciekawie, myślę że cześć postaci może marzyć o dniu z którym wyrwie się spod władzy szeryfa Ventrue w takiej sytuacji.... |
13-03-2023, 17:59 | #13 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Poza tym idea standaryzacji wdrażania nowych wampirów moim zdaniem nie jest głupia po 2013... Ostatnio edytowane przez Wired : 13-03-2023 o 18:01. | |
13-03-2023, 21:48 | #14 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ostatnio edytowane przez Wired : 14-03-2023 o 10:01. | |
14-03-2023, 07:06 | #15 |
Reputacja: 1 | Szacun. Dużo pracy włożyłeś w te rozpiskę. Ciekaw jestem Brujah. Niedawno grałem w sesji u Pipboya79 i on tam bardzo ciekawie rozwiązał temat Brujah. Szefowa klanu zdradziła, książe wygnał ją z miasta. Doszło do szeregu walk, jednak Brujah to buntownicy. Pewien młody Brujah stanął przeciw szefowej swojego klanu inicjując coś w rodzaju wojny domowej na skalę miasta. Koniec końców zdrajców wygnano, a ten Brujah został wiernym Camarilli primogenem w Paryżu. Ja tam z kolei zagrałem porzuconym Brujah, potomkiem starej primogen, któremu darowano życie w zamian za wierność. Nawet wadę miałem, która obniżała mój status. Co do Banu Haquim to wydawcy wampira stali się ofiarami poprawności politycznej i to zaczyna przytłaczać. Każdy może w Camarilli zagrać islamistą z Banu Haquim, każdy może zagrać czarnoskórym Lasombra, ale żeby w wilkołaku zagrać aryjskim wilkołakiem o korzeniach wikingów, to już nie ma szans... bo nazizm. A w gotowych scenariuszach jest jeszcze gorzej. Do Upadku Londynu jest 5 gotowych postaci. Lesbijka szlachcianka, Czarownica feministka, Lekarz imigrant z Bangladeszu, Czarnoskóry weteran wojskowy. Jedyny identyfikujący się jako biały heteroseksualny mężczyzna urodził się jako Antonina. Nie mówię, że to złe, jeżeli się to rozpatruje jako pojedyncze wątki, ale wszystko razem przypomina oderwaną od rzeczywistości papkę Netflixa. Myślę nad Ventrue lub Toreadorem do tej sesji. A przy okazji: za chwile obsługa przydzieli ostrzeżenia za wulgaryzmy i czerwony kolor w tekście. Uważaj.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
14-03-2023, 09:33 | #16 |
Reputacja: 1 | Jeśli chodzi o Brujah to zawsze uważałem ich za jeden z najbardziej klasycznych klanów w Wampirze. A opozycję pomiędzy pragnącymi wolności Brujah a dążącymi do kontroli Ventrue za jeden z głównych elementów fabularnych. Nie jestem więc przekonany czy wyrzucenie Brujah z Camarilli to dobry pomysł. |
14-03-2023, 09:48 | #17 | |
Edgelord Reputacja: 1 | Cytat:
Zmień proszę czerwień w tekście. Nie wiem czy się zdecyduję na sesję. Do 5ed mam swoje podejście, które w końcu przedstawię, bo i trochu pograłam. Jeżelibym miała to pewno Toreador.
__________________ Writing is a socially acceptable form of schizophrenia. Ostatnio edytowane przez Zell : 14-03-2023 o 10:01. | |
14-03-2023, 10:43 | #18 |
Reputacja: 1 | Początkowo skłaniałem się ku Venture, ale skoro szeryfem jest nieco despotyczna Venture, to pójdę w innym kierunku. |
14-03-2023, 11:07 | #19 | ||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Tylko jak to ugryźć od strony MG? To nie są Malakavianie, oni się słuchają i idą za klanem w 99%, w ciągu tygodnia od wydarzeń w Pradze tam gdzie mogli rozpoczęli wojnę przejmując słabsze domeny jak Portland, tam gdzie nie mogli odeszli do twierdz Anarchistów, pozabijali starszyznę Camy na tym spotkaniu. Kto takiemu Brujah co został zaufa? Jego sytuacja jest gorsza od Pariasa:
Cytat:
Cytat:
Zapraszam a o podejściu chętnie posłucham, sam dopiero wyrabiam sobie zdanie. Ostatnio edytowane przez Wired : 14-03-2023 o 11:09. | ||||
14-03-2023, 15:38 | #20 |
Edgelord Reputacja: 1 | Pytanie takie - czy zamierzone jest takie podejście do Maskarady "na wyrost"? Bo wygląda jakby ktoś miał paranoję z nią, że większość sposobów żywienia jest ZŁE. Jak to specjalnie dla nas, to jasne. Ta Camarilla zaczyna być bardziej mięciutka niż można się było spodziewać.
__________________ Writing is a socially acceptable form of schizophrenia. |