|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
14-12-2006, 17:02 | #41 |
Reputacja: 1 | Przyjmuje Bartoliniego czary mogą być, potwora i jako ostatniego maćka292. Gratulacje jednak pamiętajcie że stajecie po stronie zła. Wasze karty dodam dopiero dziś wieczorem albo jutro Więcej osób juz nie poszukuje przepraszam bardzo.
__________________ "(...)Anduril Płomień zachodu wykuty ze zwonków Narsila(...)" |
16-12-2006, 18:48 | #42 | |||||
Reputacja: 1 | No to dobra, kilka uwag i rad z mojej strony - tylko proszę mnie nie znienawidź takie komentarze odenośnie prowadzenie gry aby następnym razem grało nam (albo przynajmniej komuś innemu z tobą) lepiej. 1) Wstęp do przygody. Cytat:
Cytat:
Tak ABSOLUTNIE nie zaczynałbym przygody, w pierwszym przypadku stawiasz graczy przed faktem dokonanym, gracze nie mają żadnej możliwości negocjacji, nic nie wyjaśnia dlaczego postanowili pomóc królowi, po co ruszali dupsko przez niewiadomo ile mil, kim są, nie mogą negocjować warunków wynagrodzenia (ja np. pierwsze o co bym prosił króla to niezły wierzchowiec żeby jak najszybciej dostać się na miejsce) ani nie zdobyli żadnych informacji. Idziecie pokonać maga i zdobyć 4 magiczne kamyczki. Koniec, kropka. Wersja druga: Żadnych testów, żadnego bogatszego opisu efektów zaklęcia, żadnych wstawek w stylu "zadziwiło to nawet was samych ale mieliście ochotę uledz temu człowiekowi, spełnić każdy jego rozkaz byleby spojrzał na was pobłażliwym okiem", albo chociaż mogłeś dopisać na końcu coś jak "skryta w mroku postać z uznaniem pokiwała głową widząc 3 postacie oddalające się w stronę wioski, najwyraźniej mieli zamiar wypełnić jej rozkazy" - rozumiesz? Coś co dałoby graczom motywację by podążali ścieżką którą ty im wyznaczyłeś. Do tego: Cytat:
2) Pisz dłuższe wypowiedzi (nie mylić z posty), owszem piszesz nienajgorsze opisy zachowań NPCów itd. ale co z tego skoro ich wypowiedzi ograniczają się do 1, góra 2 zdań? Czy jak gadasz z kumplami też ograniczasz się do czegoś w stylu: "wczoraj widziałem fajny film" i czekasz aż któryś z nich zechce wnikać w szczegóły? 3) Cytat:
Cytat:
PS. Wiem że to jest chotyczne , taki przypadkowy ciąg myślowy dziwnego człowieka PPS. I proszę cię nie bierz tego sobie do serca jako jakiś bezpośredni atak na ciebie, nie mszcze się na tobie za to że mnie wykopałeś z sesji. Po prostu chcę abyście, zarówno ty jak i twoi gracze, czerpali jak największą przyjemność z sesji. PPPS. Jeszcze mi kiedyś za to podziękujesz :] | |||||
16-12-2006, 20:50 | #43 |
Zgadzam się z Potworem. Każdy gracz może wybrać własną drogę. I raczej najemnik nie będzie pracował za darmo dla nieznajomego maga, to wbrew logice. Ja zamierzałem robić co chciał jak dałby troche złota. Radzę postarać sie zmienić sposób mistrzowania(nie robią co chcę to ich zabijam lub wyrzucam z sesji). | |
16-12-2006, 21:12 | #44 |
Reputacja: 1 | faktycznie coś bardzo surowo żes ich potraktował, Trey... ekhym, może wpierw powinieneś dac im chociaż upomnienie?.... |
16-12-2006, 23:42 | #45 |
Reputacja: 1 | Trey - jako MG prowadzący sesję powinieneś założyć komentarze do sesji by można było tam umieszczać właśnie takie rozmowy jak ta. Tutaj jest rekrutacja, a ponieważ sesja się toczy, zatem rekrutacja zostanie zamknięta. Jeśli takie będzie Twoje życzenie, to ją się ponownie otworzy, chociażby w celu uzupełnienia liczby graczy. Dlatego czekam na Twoją decyzję - zamykamy czy nie? Ślij do mnie PW. A co do sytuacji w sesji to popieram Potwora w części dotyczącej mistrzowania. Skoro coś już się zaczyna w przygodzie i gracze stoją przed faktem dokonanym, to powinno to zostać umieszczone w rekrutacji jako wstęp - wtedy każdy z graczy byłby przygotowany na to, co ją czeka na starcie. O prowadzenie się nie czepiam, bo to kwestia gustu i umiejętności - nie podlega dyskusji. Ale o potraktowanie graczy w taki sposób to już co nieco powiem. Pamiętaj, że Ty jako MG jesteś tutaj by stworzyć wraz z graczami pewną opowieść. Opowieść złożoną ze szlachetnych czynów oraz podłych występków. Gra się toczy, by taką opowieśc stworzyć. Przygoda wymyślona przez Ciebie to tylko osnowa, a nie gotowa rzecz. Jeśli masz już koncepcję przygody łącznie z tym, kto przeżyje i kto w jaki sposób zginie, to już nie jest gra a odtwarzanie. Wyrzucanie graczy tylko dlatego, że chcą grać i nie iść tak, jak Ty chcesz, to dla mnie żaden argument, by tak postąpić. Jako MG musisz zareagować tak, by jednak osnowa się nie naruszyła i tworzyć zdarzenia takie, by ją trzymać w całości. Inaczej Ci się rozjedzie i tyle. Ponadto zastosowałeś podział na dobrych i złych. Jak dla mnie odważnie, szczególnie jeśli chodzi o złe postacie. Złe postacie są najgorsze do prowadzenia dla Mistrza i odtwarzania dla gracza. Kierują się tylko własnym dobrem i własną ścieżką. Dla nich przygoda nie może być budowana jako uwolnienie księżniczki czy góra złota, bo będzie tak, jak było w sesji - odejdą sobie. I dlatego to właśnie postać potwora zagrała zgodnie z charakterem a ty jako Mistrz Gry dałeś plamę wyrzucając go z sesji. Nikogo nie bronię ani nie atakuję. Stwierdzam to, co myślę o tej sytuacji i tyle. Można się ze mną zgodzić lub nie. Wtrącam swoje trzy grosze, bo widzę że dobrze by było, gdyby ktoś spoza sesji się wtrącił. Co niniejszym czynię i o przemyślenie prowadzenia apeluję (w części dotyczącej traktowania bohaterów graczy jak marionetki a nie jak wolnych ludzi). Przecież są sposoby, by graczy naprowadzić na "właściwy" trop, ale będzie to w zgodzie z przygodą oraz światem w którym się ona toczy. A właściwie wprowadzone "naprowadzanie" nawet nie będzie odczute przez graczy. Tyle ode mnie. Proszę o odpowiedź w sprawie rekrutacji i stworzenie komentarzy do sesji, gdzie ewentualnie ta dyskusja będzie się mogła toczyć. Podobnie jak i inne dyskusje w ramach sesji "Światło i Mrok" Pozdrawiam
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |