Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04-01-2016, 19:38   #551
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
- Boli suniu, że Adi wybiera nas do ważnych zadań, a nie ciebie? - rzucił Chris z uśmiechem łapiąc Cass za rękę i lekko ściskając, aby zastopować ewentualne odszczekanie się szefowej gangu motocyklistów za "alternatywną cheerleaderkę".

...

Choć porównanie szalenie mu się spodobało, Szara zaczęła się chyba od niego uczyć.

Wysiadł z samochodu i oparł się leniwie o dach z drugiej strony samochodu, obserwując Szarą jaka podeszła do grupy.
- Dobrze że jesteś. Bill ma rację - popukał w notatnik licealistki trzymając jedną kartkę w ręku. Miał czas, spisał Szarej wczesniej to co miał do przekazania. - Jak mówiłem, sama zdecydujesz.


Podał jej zapiski walcząc ze sobą czy nie rzucić żartem "czy aby umie czytać".
Cytat:
Rozwiązując sprawę związaną z Adrianem doszliśmy do tego, że w mieście jest Pentex, czy tam Technokracja, co różnicy większej nie robi. Co więcej królowa wróżek i każdego kto wnika co się stało z młodą lalą od Ady szpieguje naprawdę spasiony i mocny umbrowy pająk, podejrzewamy, że z Pentexem/Techno związany (dlatego robimy tu sobie konkurs esejów).
Zabił już jednego wilka przydzielonego do nas.

Adi ma kłopoty, Alfa została przerżnięta przez jakąś cholernie mocną ekipę sabatników, chwilowo liżą rany, są poza akcją. Nawet do inwigilacji Pentexu musiał odkomenderować część z naszej grupy, Alfa ma widać za krótką ławkę...
Z pająkiem w umbrze może być chryja na ostro, wtedy słabo. Ze mnie żaden wojownik choć jak zawsze pewnie na cztery łapy spadnę, ale ktoś może zginąć od nas, kolejny wilk? Może i obaj? 1vs1 z garou pająk się nawet nie zmęczył.

Chodź z nami.
Godzinka, nie więcej. Możliwe, że do niczego nie dojdzie jak będziemy to badać.
Ale może dojść do walki, wtedy z pomocą Billa i Marcusa ty z twoimi umiejętnościami nawet się ze skurwielem nie spocisz.

Po pierwsze: wykażesz inicjatywę przed Adrianem jak ma związane ręce i problemy personalne wśród fighterów że mnie czy Cass na sukinsyna wysyła.
Po drugie: udowodnisz mu jak jesteś dobra, bo co innego rozpieprzać gitary na kocich żebrach czy kolesi z czarnych gangów łomotać w ulicznych porachunkach, a co innego potężny pajęczak pewnie Pentexowy.
Po trzecie: za to do czego już doszliśmy Adrian nagrodzi. Już mi więc wisi, a przed nami więcej roboty za kolejne granty. Ja od niego nic nie potrzebuje, mogę poprosić by w ramach nagrody dla mnie poszerzył A. Twój Akces, bo cię lubię ślicznotko. Bez powyższych dwóch jednak szans zero. A tak to 50 na 50. Jak dla Ciebie i tak chyba niezły bilans.

Możliwe, że do niczego nie dojdzie.
Jak tak to jesteś świetna, nie ryzykujesz niczym, mglista ale jednak szansa na spełnienie marzeń jest.
Gdy czytała ponownie oparł się o samochód zapalając papierosa i obserwował ją spod zmrużonych oczu.
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

Ostatnio edytowane przez Leoncoeur : 04-01-2016 o 20:05.
Leoncoeur jest offline  
Stary 04-01-2016, 22:13   #552
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- Do ważnych? - odparła - Grzejecie dupy na parkingu, kiedy reszta z was odwala poważną robotę.
Wzięła notatnik i zaczęła czytać. Potem go sunęła po dachu do kota i powiedziała:
- To nie Adrian rekrutuje. Młodego Pr... - przerwała przypomniawszy sobie o podsłuchu - młodego tam wcisnął do skasowania, tylko cudem jeszcze żyje. Musiał byś przekonać… dowódcę. A z tym życzę powodzenia.
- To teraz powiedz, co będę miała z tego?
- wyszczerzyła zęby w uśmiechu - Komu innemu może i na kredyt bym pomogła, ale nie tobie. Złóż ofertę. I nie pytaj się co bym chciała.
 
Mike jest offline  
Stary 04-01-2016, 22:47   #553
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
- Nie, Adrian nie rekrutuje, on tam ludzi umieszcza gdy ma taką zachciankę. Jak w przypadku "Młodego" - odparł cierpliwie Chris. - Będzie chciał to wrzuci tam mnie, jako grupowego błazna. Do skasowania poleciał czy nie do skasowania - wozi się na akcje z resztą i udowadnia swą wartość, a ty brykasz na motorku i pokazujesz, że wiesz co to sarkazm. - Kotołak nie silił się na pisanie, dobierał słowa tak by kontekstu nie zdradzać.

- Ja mam ci osobistą ofertę dawać śliczna? Kolacja we dwoje w South Beach Miami Restaurant, obłożenie na stoliki mają na kolejne parę miesięcy ale dam radę. Nie porąbało mnie to by osobiste przysługi dawać w sprawie jaką mam od twojego szefa stada. - specjalnie zaakcentował przedostatnie słowo. - Ja jestem kryty jak tam nawet nie pójdę, my mamy jak pewnie wiesz bana w większości przypadków na kurtynę.

- Zadzwoniłem do ciebie bo cię lubię, cenię i szanuję za twą siłę. Powiedziałem jak sprawa wygląda i tyle, przez telefon nie mogłem. Tedy jak nie i uważasz, że Adi w kwestii Alfy gówno może, to do zobaczyska śliczna. Jemu jakby co o tej rozmowie nie powiem. Zresztą zauważam, że wszyscy mają wyjebane na to co się w mieście dzieje.
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"
Leoncoeur jest offline  
Stary 04-01-2016, 23:31   #554
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- Zesra się a nie umieści - odwarknęła Szara - Nie chcę miejsca za zasługi na boku i wejście od zakrystii. Wkurwia mnie, że wzięli kogoś innego, ale nie jestem taka jak ty. Nie chce dostać się tam z łaski i na siłę. Jeśli tam wejdę to dlatego, że jestem tego warta. - ostatnie zdanie wypowiedział już grubszym głosem, jej rysy zaczęły się robić bardziej kanciaste, urosła trochę, a kombinezon zaczął jeszcze ciaśniej się opinać. - I nie za brak umiejętności mnie nie przyjęli - rozszedł się zgrzyt, przy dłoni Szarej były zwinięte cztery metaliczne wstążki.

- Od mojego szefa? I to mówi sierściuch, który tu mieszka z jego łaski. Gdyby nie on, to kolejka by się ustawiła by ci łeb upierdolić. Nie kumasz, nie jesteś kryty. Jak coś się spierdoli to ty oberwiesz. Myślisz że kogo będą winić, dwóch gostków co to piwo ledwo mogą kupić czy gotyckiego kanarka?
Wycelowała palec w Chrisa.
- Nie mam wyjebane na to co się dzieje w moim mieście, więc się przyłóż koteczku. I nie miaucz o pomoc, szkoda czasu. Ktoś wykorzystał parę przysług byś mógł się “wykazać”. Ja też dostałam tajne instrukcje. Zgadnij jakie. Jak chcesz szukaj poza stadem...
Oddychała ciężko, ale wydawał się odprężać.
- Mogę was przerzucić, ale nic więcej.
 
Mike jest offline  
Stary 05-01-2016, 00:07   #555
 
Raist2's Avatar
 
Reputacja: 1 Raist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputację
Marcus od początku przysłuchiwał się rozmowie, nie chcąc się zbytnio wtrącać. Nie znał Szarej, a z tego co słyszał trzeba przy niej uważać na język. Ale sprawa zaczynała i tak obierać złe tory, a przynajmniej nie korzystne.
- Nie chcę się wtrącać między wódkę i zagryzkę. Tym bardziej że ledwo zasługuję żeby prosić o pomoc tak wspaniałego wojownika jakim Szara jesteś. Ale uważam że twoja pomoc nawet nie tyle co nam by się przydała, ale i rzeczywiście mogła by i Tobie pomóc. - zwrócił twarz w jej stronę - Wolałbym żeby Wendy nic się nie stało, nabyłem ją dopiero dzisiaj, także prosiłbym, o ile mogę, o to, żebyś w swej łaskawości powściągnęła swój gniew i wysłuchała co mam do powiedzenia. Na pewno słyszałaś historię o Krwawym Zębie, wspaniałym wojowniku z dawnych czasów. Otóż jak zapewne wiesz, a mówię tu teraz o nim tylko dlatego żeby innym przybliżyć sens, Krwawy Ząb znany był nie tylko ze swej zajadłości w walce, ale również z mądrości i zdolnościami w łowach którymi nie omieszkał się dzielić ze szczeniętami i młodymi wilkami, jakimi notabene jesteśmy Ja i Bill, dzięki czemu był powszechnie uważanym za dobrego wodza swej watahy. - mówiąc to cały czas patrzył się na twarz Szarej, omijał oczy nie chcąc Ją nie potrzebnie prowokować - Wyobraź sobie co by powiedział Adrian słysząc że postąpiłaś równie roztropnie, pomagając nam nie tylko przy skoku w bok, ale też i pokazując jak powinno się walczyć, nie wspominając już o samym uczestnictwie w pokazie. Co Ty na to, żebyśmy wyruszyli pod twoim przywództwem?
Miał nadzieję że pociągnął za właściwe sznurki, a przynajmniej nie drażnił nie odpowiednie.
 

Ostatnio edytowane przez Raist2 : 05-01-2016 o 00:12.
Raist2 jest offline  
Stary 05-01-2016, 00:16   #556
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Szara powoli odwróciła głowę i spojrzała na Marcusa. Zdjęła okulary, oczy jeszcze nie wróciły jej do ludzkiego wglądu.
- Adrian by powiedział, że nie miesza się do wewnętrznych spraw plemienia, kiedy Price by mnie zajebywał. Dawne czasy minęły...
 
Mike jest offline  
Stary 05-01-2016, 04:28   #557
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Przepraszam za nich Szefowo mówiłem kotu żeby nie zawracał ci głowy, ale on się uparł... Żałuje, że nie mam jak się odwdzięczyć za pomoc, jaką ty w swojej wielkiej łaskawości okazałaś, kiedy twoi ludzie mnie znaleźli. Jeszcze bardziej żałuj, że nie błagałem cię o przyjęcie do "Wilków Szarej "na okres próbny, kiedy miałem na to okazje... Nie rozumiałem, czym jest stado i po prostu nie byłem godny zresztą nadal nie jestem zresztą niepotrzebnie plotę, bo i tak już za późno. Po prostu chciałem jeszcze raz podziękować za wszystko - Bill czuł się niesamowicie niezręcznie, ale gdy Adrian go dusił właśnie tego, że nie poprosił o dołączenie do gangu Szarej żałował najbardziej.

- Oczywiście teraz się wszystko dokumentnie spierdoliło z tą polityką! Pan Price dał mi wyraźnie do zrozumienia, co o mnie myśli i rzeczywiście byłby najbardziej szczęśliwy gdybym to ja był tam zamiast Jacoba, przez co pozbyłby się kłopotu... Dobra, nieważne, bo wychodzę na jęczydło a nie o to mi chodziło. Pewnie to cię nie wiele obchodzi Szefowo, ale chcę żebyś wiedziała, że te parę miesięcy, co spędziłem u ciebie z chłopakami to był jedyny moment, kiedy czułem się jakbym miał rodzinne i chcę ci za to podziękować... Jeżeli kiedykolwiek znajdziesz jakieś sposób żebym mógł ci się odwdzięczyć to daj znać wiem, że to tylko głupie gadanie szczeniaka Omegi, ale chciałem ci to tylko powiedzieć... - Zakończył niepewnie wbijając wzrok w swoje stopy.


Potem chwycił kartę i nabazgrał krótki plan działania:
Cytat:
Robimy tak:
1. Szara przerzuca Chrisa
2. Ja i Marcus odwracamy uwagę pająka walką
3. Cass i Chris korzystają i zwiewają z ciałem Jacoba.
4. Wycofujemy się i pójdziemy po poradę do Baby z lagą i tego Ananasiego bo nie mam innych pomysłów jak zbadać sprawę pająka.
 
Brilchan jest offline  
Stary 05-01-2016, 17:09   #558
 
Raist2's Avatar
 
Reputacja: 1 Raist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputację
- Wiecie co? - Marcus wyjął komórkę z kieszeni i wsadził do schowka - Mógłbym cię Szara prosić o przejście się ze mną? Lub z nami jak reszta by też chciała. Sprawiło by mi to wielką przyjemność i czułbym się zaszczycony.
W notatniku napisał:
Cytat:
Mam dość pisania, łatwiej się gada normalnie. A skoro telefony są na podsłuchu wystarczy się ich pozbyć.
1) ze skokiem w bok Chrisa nie ma problemu, ja to równie dobrze mogę zrobić, mogę przerzucić nas wszystkich, nawet ty Bill byłbyś w stanie, żebyśmy w tym samym czasie dotarli. Oczywiście wiem że z Szarą było by jeszcze szybciej i płynniej, ale nie chcę Cię kłopotać dla takiej błahostki.
Wysiadł z samochodu. Pokazał gest dzwonienia a potem palcem na schowek w aucie. Oddalił się jakiś większy kawałek, kiedy reszta do niego dołączyła zaczął.
- Dawne czasy tak, ale nie Litania. “Walcz ze Żmijem wszędzie, gdzie mieszka i gdzie lęgnie się jego pomiot.” Pająk jest na usługach Pentexu, albo tych magów z… Technoczegoś, czyli jest na usługach Żmija. Jesteś kryta, działałaś zgodnie z Litanią. Price nie będzie mógł nic Ci zrobić. Poza tym jest już starym dziadem, nawet do pojedynku nie mógł sam przystąpić. A przecież “Nie obciążaj swoich ludzi własną niemocą”. Skoro dziad boi się sam coś zrobić, czy nie oznacza to tego że jest słaby? A gdybyś to Ty została przywódcą plemienia? Jestem przekonany że Twoje umiejętności to aż nadto żeby go obalić, bez problemu dałabyś sobie radę, jak mówiłem Price jest stary, a nikt z waszego plemienia nie wybija się jak Ty. A “Podczas pokoju można w każdej chwili wyzwać przywódcę na pojedynek.”. Z tego co wiem nie mamy ogłoszonej wojny.
 

Ostatnio edytowane przez Raist2 : 05-01-2016 o 17:12.
Raist2 jest offline  
Stary 06-01-2016, 23:29   #559
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Szara ryknęła śmiechem słysząc słowa Marcusa.
- Gdzieś ty się chował dzieciaku? Wiesz ile lat ma Price? 72, z czego połowa tego na pierwszej linii. A wiesz jaka jest średnia długość życia ahoruna? Ze trzydzieści. Teraz policz sobie ile wykracza ponad statystykę. Kot ci pomoże, ma smykałkę do interesów. Nie jest już w szczytowej formie, ale wciąż jest mocny. To raz. - pokazała jeden palec, po czym odgięła drugi. - Dwa to żeby wyzwać kogoś o szefostwo musisz posiadać zbliżoną rangę, Price jest tylko krok za Adrianem, ja jestem w połowie drabinki. Wyśmieje każdego, kto jest za niski i nikt nie będzie miał mu tego za złe. Co więcej, taki delikwent ośmieszy się samą taką próbą.

- A pojedynek z Adrianem mógł się skończyć tylko śmiercią Price’a. I to jego syn sam się zgłosił. W Miami Adriana może pokonać tylko Pułkownik. I może ze 2-3 osoby mogły by położyć Adriana w sprzyjających warunkach. Nawet Colson nie byłby faworytem w walce, choć jest jaszczurką.
 
Mike jest offline  
Stary 06-01-2016, 23:45   #560
 
Raist2's Avatar
 
Reputacja: 1 Raist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputację
- Wybacz mi mą pomyłkę w takim razie, jak mówiłem jestem jeszcze młodym wilkiem. Dodatkowo jakoś nie trzymałem się nadzwyczaj blisko caernu. Ale co w takim razie będzie z pająkiem? Zaszczycisz nas swą pomocą? Zademonstrujesz młodym wilkom jak to się powinno robić? Na pewno zyskasz w oczach Adriana, pewnie też Pułkownika za to że zechciałaś pomóc takim młokosom jak my, i dodatkowo za zabicie takiego ducha który nie bał się stanąć do walki z jednym z nas, a nawet go pokonał i zjadł. Jak mówiłem Litania cię chroni, nikt nie może mieć pretensji za przestrzeganie jej. A wręcz przeciwnie.
 
Raist2 jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:01.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172