22-05-2007, 15:07 | #21 |
Banned Reputacja: 1 | Taaak!!! MaSaKrA!!! Co do ognia to nie chcę mieć z nim nic wspólnego. To zbyt niebezpieczna opcja żeby od tak sobie wywołać pożar. Kto da gwarancje, że ogień nie wymknie się spod kontroli i nas nie przysmaży? Pęknięta rura do lepsza oPcJa i mniej zwracająca na siebie uwagę niż pożar który przykuje do muzeum oczy całego miasta. Ostatnio edytowane przez Cep : 22-05-2007 o 15:10. |
22-05-2007, 15:30 | #22 |
Banned Reputacja: 1 | 1. Chcecie spontan? Okej dla mnie bomba 2. Wszelkie uniformy są do zdobycia, możecie być przebrani nawet za klauny. 3. Sprzęt do śledzenia radiowego - no problemo. Nie wiecie tylko czy przypadkiem nadają na jakimś kodowanym sygnale. Być może będziecie potrzebować czegoś więcej. 4. Czas rytuału uzależniony jest od ... duchów - na mechanikę potrzebują dużo kwintesencji. 5. Rozwiązania siłowe, są jedną z możliwości i nie należy z nich kompletnie rezygnować, bo obudzicie się z ręką w nocniku - taka mała rada od MG. 6. Proszę o przedstawienie swoich pomysłów zdobycia planów budynku, jeśli uznacie, że są wam potrzebne. 7. Stroje hydraulików z Chicago są tak samo trudne/łatwe do zdobycia jak np. stroje SWATU Chicago. Można powiedzieć, że różnią się tylko ceną i stopniem dyskrecji. 8. Padła propozycja aby zalać Muzeum, a co powiecie na deratyzacje? Ktoś ma Animalizm? ;> (mówię całkowicie poważnie) 9. Apropo wzięcia Księcia pod pachę... czytajcie uważnie przygodę - Didier powiedział, że będzie potrzebny młot... W odpowiedzi na to pytanie - nie można wydobyć Księcia przed przeprowadzeniem Rytuału. 10. Czy ktoś z was zastanawiał się co potem? Jak wybudzić Księcia z Letargu? Chyba, że nie mówiłam, że będzie on w letargu? No nic... wydało się 11. Żaden plan nie jest zły i bardzo bym chciała byście nie rozmawiali w ten sposób, bo to raczej zniechęca do rozmowy. 12. Co do nowostworzonych towarzyszy ;> chciałabym usłyszeć więcej... brzmi bardzo interesująco |
22-05-2007, 17:26 | #23 |
Reputacja: 1 | Wezcie sie opamietajcie jaki spontan??????????????? Peknieta rura moze byc ale co byscie powiedzieli na nagly atak mysz???? taka opcja jest chyba najlepsza. A o myszy to ja sie postaram Co wy na to??? |
22-05-2007, 19:55 | #24 |
Reputacja: 1 | 1. Nie nie chcemy iść na żywioł - po co pchać się w objęcia ostatecznej śmierci? 5. Nikt nie mówił o pełnym rezygnowaniu, warto trzymać je w zanadrzu. Rozwiązania siłowe się jednak typowe dla zwierząt, które nie potrafią planować, a po prostu idą od razu na pazury i kły. 7. Mój plan znasz. 8. Jak rozumiem sugerujesz nam rozwiązanie? 10. Letarg był oczywisty. Najpierw jednak warto mieć Księcia, a potem martwić się kolejnymi problemami. 12. Nie jest wielkim problemem stworzenie 50 nowych i zbrojne zdobycie tego czego chcemy. Tylko może to zostawmy na ostateczność? Spróbujmy najpierw POMYśLEć. |
23-05-2007, 08:55 | #25 |
Banned Reputacja: 1 | No, no, no, no... piszcie, piszcie Wernachien - oczywiście, że wam sugeruje jakieś rozwiązania, jest naprawdę dużo możliwości i sama do końca nie wiem które będzie najlepsze. Wiem tylko jak zareaguje rzeczywistość na to co zrobicie. Ot aż lub tylko tyle. Poza tym nie chciałabym używać twojego stylu wypowiedzi, ale czy nie uważasz, że to typowe dla zwierząt zajmować się tylko jednym problemem na raz? Masz racje zwierzyna nie umie planować, no więc zaplanujcie w jaki sposób obudzić Maxwella z letargu... czy zamierzacie lecieć na spontan? I jeszcze jedno cały twój punkt 1 przeczytaj tak jakby chodziło o plan z podpaleniem, przecież ogień to żywioł, więc pchacie się w objęcia ostatecznej śmierci Przeczytajcie zasady Rotschrecku, zobaczcie jakie macie statystyki, zobaczcie czy macie szanse. Plan nie jest zły, trzeba tylko bardzo, ale to bardzo go dopracować. Moim zadaniem jest myślenie o tym jak świat zareaguje na to co robicie. Pamiętajcie, że efektów czasami nie widać gołym okiem lub przychodzą nieco później. Część efektów jest już wywołanych przez Zagubionego Księcia 1, część pośrednio przez NPC, o których nawet nie wiecie. Ten świat i całe Chicago to ogromna płynna masa. Czarna maź wpływów, które wciąż się przelewają. Raz jesteście pod wpływem jednych a raz drugich, nie wiecie kiedy i których... nikt tego nie wie, ale macie swój cel, który was prowadzi, nie tylko teraz ale ogólnie przez całe wasze nieżycie. Chcę wam tylko uświadomić, że pokazuje wam niewielki skrawek całego obrazka, ale dla was tylko on, ten malutki, ma tak naprawdę największe znaczenie. Jesteście młodymi wampirami. Gdybyście myśleli tak jak śpiący pod miastem potężni i starzy 4pokoleniowcy, nie zrobilibyście nic, kompletnie nic. Waszą siłą jest młodość i możliwość działania. Planujcie. |
23-05-2007, 10:14 | #26 |
Reputacja: 1 | Co innego planować akcję, co innego 'dysponować' Księciem, którego JESZCZE nie mamy (najpierw zdobyć magiczny przedmiot potem się zastanawiać jak go uruchomić :>) Myśleć należy w taki sposób by od jednego bezpiecznego miejsca przenosić się do drugiego. Długodystansowe plany na ogół nie skutkują - zbyt wiele interakcji z otoczeniem. Wnioskuję jednak, że Księciu nie wystarczy dawka krwi by wybudzić go z letargu. Wydawało mi się, że podpalenie powoli odeszło w przeszłość - zbyt duże ryzyko, zbyt wiele uwagi i zamieszania wokół akcji. Erico, jak masz zamiar odwrócić uwagę ochrony? |
23-05-2007, 10:43 | #28 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
ani to mądre, ani zabawne.... | |
23-05-2007, 20:17 | #30 |
Banned Reputacja: 1 | Bigos, ja wiem, że to komentarze i teoretycznie każdy się tu może wypowiedzieć, ale jak widzisz mamy tu poważną debatę a ty nam tu robisz bigos :P Choć muszę przyznać, że twój pomysł nie jest wcale taki całkiem zbigoszony. Teoretycznie gdyby może mieli więcej czasu i gdyby byli z tego miasta i mieli w nim jakieś wpływy, pomysł byłby naprawdę nawet oryginalny |