Tom Atos

Siur.

Wybywam na dwa tygodnie. Także oddaje Wam Herberta do enpecowania.
Wracam 23 sierpnia.

Oby Gwiazdy Były w Porządku.

A na osłodę cytat z Lovecrafta:

"Czarnuchy są biologicznie niższe od rasy białej a nawet mongolskiej, i trzeba co jakiś czas przypomnieć Amerykanom z północy o niebezpieczeństwie którym grozi dopuszczanie ich do przywilejów społecznych i politycznych... Ku-Klux klan to szlachetna choć oczerniana grupa Południowców którzy ocalili pół kraju przed zagładą... Rasizm to dar natury, który umożliwia zachowanie w czystości podziału ludzkości który ewoluował przez wieki.."

Źródło: The Conservative, Vol. I, No. 2, p.4, 1915.

I tym optymistycznym akcentem się żegnam. Na razie.

 

Armiel

Witam ludziska.

Z dobrych informacji, dla mnie - mam więcej pracy do wykonania.

Ze złych dla Was - jest do drugi większy kontrakt, który będę musiał zrealizować osobiście w tym samym czasie i może mnie mocno zaabsorbować czasowo w okresie sierpień - wrzesień.

Może mieć to wpływ na moją aktywność na LI. Będę się starał odpisywać najszybciej, jak dam radę, ale za potencjalne poślizgi czasowe z góry przepraszam.

Wolałem, abyście wiedzieli już teraz. Sesji - rzecz jasna - nie porzucę. I mam nadzieję, że dłuższe oczekiwanie na moje odpiski zwyczajnie zaostrzy Wam na nie apatyt.

Pozdrawiam.

Armiel.

 

Felidae

Myślę, że spokojnie przetrwamy ten okres Mistrzu

Dużo sił i zapału w takim razie życzę Pracusiowi

 

__________________
Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają!

Armiel

Post wisi sobie.

Hija uprzedziła mnie w piątek, że nie wrzuci posta więc nie czekałem.

Teraz tak.

Mamy znaczną część osób na urlopie - Tom Atos, arm1tage i zodiaq.

Zatem nie ustalam czasu na kolejną odpiskę. Polecimy dalej, jak pojawi się większość Waszych postów.

W międzyczasie możemy zrobić tak:

hija i emilski - wrzucają posty po dograniu ze mną akcji z "panami w samochodzie".

Bogdan - możesz pociągnąć badania dalej sam, Herbert będzie w razie co traktowany jak mój NPC. Jeśli masz ochotę, to piszemy sobie dalszą częśc przygody w Kairze dzięki temu.

Felidae - skoro Ty jedyna jesteś aktywna na LI to na Ciebie spadnie ciężar "pociągnięcia" akcji w Bangladaszu. Najlepiej rozegrać ją na GG docku bo mam teraz nieco mniej czasu, co już pisałem.

Arm1tege i zodiaq - kiedy się pojawicie po prostu się dołączycie do toczonych wydarzeń.

Zatem - reasumując - kolejna kolejka będzie, jak się wyrobicie z postami. Gdybym za długo czekał napiszę Wam o tym - bez obaw

 

Armiel

W sesji mała niespodzianka. Odpiska specjalna dla Hiji i Emilskiego.

Jako, że arm1tage dopiero zbiera się po urlopie, zodiaq nadal wojażuje, Bogdan zgłaszał mi nieobecność przez jakiś czas (poważna awaria sprzętu), a Tom Atos urlopowany, to w zasadzie niewiele w sesji w grupie "Kair" się zmieni.

Czekam na posty arm1tagea i zodiaq do niedzieli (jeśli dadzą radę napisać) i wtedy wrzucę odpiskę dla grupy "BANGLADASZ".

Co do utraty PP.

Emilski - za wszystkie okropieństwa (urok na niego rzucony -1PP, widok rytuału -6PP, oraz widok Sallazara - 2PP) stracił 9PP - fabularnie, jest oszołomiony i zszokowany.

Hija - urok -4PP, widok rytuału -4PP, widok Sallazara -3PP - razem -11PP. Fabularnie - przez kilkanaście godzin będzie jak na prochach i rozdygotana.

 

arm1tage

Mistrzu, jak uprzedzałem w środku tygodnia - niestety nie dam rady doładować posta w tym tygodniu . Popchnąłem Samaris i mimo próby podejścia do tematu nie dałem rady ogarnąć dwóch tematów i pourlopowego zamętu razem.

Na długi weekend wyjeżdżam więc nie podołam odpisać porządnie do niedzieli. Mógłbym dać posta dopiero koło środy jak myślę, więc pewnie nie będziesz tyle czekał - oczywiście nie ma z tym problemu. Mam nadzieję, że wybaczysz, a ja napiszę już na tygodniu niezależnie od tego czy coś dla mnie napiszesz nowego czy nie.

Gdyby co to kontakt na maila i PW jest, co do ewentualnych decyzji lub deklaracji czy pytań do Garretta. Do przyszłego tygodnia niestety raczej tylko tyle.

 

__________________
MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich
znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach."
Gracz: "Przeszukuję. "

Armiel

Spoko. To sytuacja jest jasna. Założę, że Dwight czeka na przebieg wypadków związanych z oczyszczaniem Leo i Amandy.

Zatem pytanie do zodiaq. A jak w tym tygodniu będzie z Twoim postem? Jest szansa, czy po prostu nie czekać?

 

zodiaq

Post jest
Przepraszam, że tak pod koniec terminu, ale szczerze przyznam - "urlop" tak mnie wymęczył, że teraz się musiałem pod rehabilitować.

 

Armiel

Dzięki zodiaq Czas jest oki.

Wrzuciłem uzupełnienie dla "GRUPY BANGLADESZ".

Teraz mamy taką sytuacje czasową.

Walter Chopp i Emily Vivarro funkcjonują w dniu 2 października 1921 roku

Luca Manoldi i TBiS Hiddink - nadal są w dniu 1 października 1921 roku w okolicach późnego popołudnia

Amanda Gordon, Leonard Lynch i Dwight Garrett - u Waszej trójki jest 3 października wieczór.

Dlatego też proszę by najbliższe posty Toma Atosa i Bogdana (o ile będą) dociągnęły akcję do dnia 2 października 1921 roku wieczorem. Jak tych postów nie będzie ja zrobię dla dwójki bohaterów autopilota.

Podobnie Emily i Walter powinniście posty dociągnąć do końca dnia.

Pozostała trójka - w zasadzie tylko emocje, odczucia, plany, i takie tam na ten wieczór i wyjazd do Kairu następnego dnia rankiem.

 

arm1tage

Strażniku, plany Dwighta na Kair dopisałem gdzieś tak w połowie tekstu mojego posta.

 

__________________
MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich
znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach."
Gracz: "Przeszukuję. "