Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29-11-2012, 21:45   #541
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Shackleton, gdy tylko mógł otworzyć usta tak żeby nie połknąć kwasu krzyknął:
- Zajebię cię kurwo! - po czym spróbował użyć swego potężnego ciosu dwuręcznym mieczem dźgając szmaciarza od środka. Jeśli nie byłoby miejsca nawet na rozpęd do potężnego dźgnięcia no to dźga go najmocniej jak potrafi - Chujoza zajebana, będzie mi tu połykał mnie cham jeden z drugim. - powiedział jeszcze wojownik do maszkary.
 
Anonim jest offline  
Stary 29-11-2012, 22:45   #542
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
- Kurwa, Schackletona wciągnęło - zdążył krzyknąć Ragnar, zanim zimno otuliło jego ciało i wszystko wokoło. Zrobiło się tak zimno! Czuł, że krew zamarza mu w żyłach, podobnie jak woda, w której się unosił. Czuł się jakby wyszedł nagi w mroźne rejony swoich rodzimych ziem. Jak zimno! Mimo to wiedział, że musi wspomóc znikającego w żołądku stwora kompana. Zacisnął zamarzające dłonie na oblodzonym drzewcu piki i pchnął po raz kolejny. Lodowa skorupa opadła z niego z trzaskiem pękającego lodu i grot piki pomknął w stronę opasłego cielska istoty.
 
xeper jest offline  
Stary 29-11-2012, 23:39   #543
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Shackleton poczuł okropny ból, gdy wszechobecny kwas wżarł się w jego ubranie, skórę i miękkie tkanki organizmu. Oczy zapiekły go piekielne, tak że tylko z ledwością zlokalizował wzrokiem swą dwuręczną broń. Jednak potężnie pulsujące, umięśnione ściany żołądka naciskały na niego za mocno, nie był w stanie uchwycić jej nawet na tyle, by przepchnąć ostrze do sztychu. Ponownie pozostał mu tylko znacznie poręczniejszy toporek, który niegdyś wyłowił z zęzy Goryczy.

d20+9 (-2) za pochwycenie vs 13 = 25 trafienie!
1d6+7 = 10


Półprzytomny od bólu i z niemal przeżartym do mięsa naskórkiem uderzył z całej siły w ścianę żołądka.

W tej samej chwili atakowany czarem królowej Ragnar postanowił przetrzymać zadawany mu ból, by ubić bestię, która pożarła jego kompana.

d20+9 vs 15 = 18 trafienie
Obrażenia = 13


Pchnięcie było wyjątkowo mocne. Shackleton przebijający się wściekle przez następne mięsne ściany, poczuł potężny skurcz więżącej go istoty. Coś przebiło gardziel nad nim zsyłając na niego deszcz krwi, płynów ustrojowych i wdzierającej się do środka wody. Potwór zaryczał wściekle wstrząsając wodą w całym zbiorniku, po czym znieruchomiał, nacisk jego mięśni zupełnie zelżał, pozwalając nadtrawionemu wojownikowi na ostateczne wyrąbanie sobie drogi na wolność. Wyłonił się z jego kałduna rozcinając wściekle tkanki toporem.

+2000 xp dla drużyny za zabicie Syna

Królowa dostrzegając, co się stało, zamarła. Na jej pół-zwierzęcej twarzy malowało się czyste przerażenie wymieszane z bezgranicznym zdziwieniem.
- Rhhanda kar'ta... Lhamashtu... czemu mnie oszukałaś? Tnk'ht ra?

Raegan Sense motive d20+5= 23
Kallen sense motive d20+4 = 9


Raegan, do którego królowa obecnie stała obrócona bokiem zauważył, że mimo desperacji i żalu na granicy obłędu spojrzała odruchowo w stronę wyjścia z groty. Najwyraźniej zemsta nie była dla niej cenniejsza od własnego żywota.

Dalsza część rundy graczy
 

Ostatnio edytowane przez Tadeus : 29-11-2012 o 23:49.
Tadeus jest offline  
Stary 30-11-2012, 09:17   #544
 
Wnerwik's Avatar
 
Reputacja: 1 Wnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetny
Raegan postąpił krok w przód, znowu znajdując się tuż przy "matce". Był zdeterminowany, by nie dopuścić do jej ucieczki. Jego oczy płonęły blaskiem zemsty.
- Uważajcie! - Zawołał głośno, jakby nie zważając na to, że zwróci na siebie uwagę potężnej maginii. - Ta suka chce zwiać!
Gdy głowa królowej odwróciła się w jego stronę zamarkował pchnięcie w jej podbrzusze, po czym zaatakował wyżej, w jej głowę. Nie znał się na anatomii tych stworzeń, więc głowa była najlepszym celem. Kryła bowiem mózg... Nawet jeśli niektórzy zdawali się go nie używać.
 
Wnerwik jest offline  
Stary 30-11-2012, 15:51   #545
 
Qumi's Avatar
 
Reputacja: 1 Qumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetny
Kallen wycelował w królową i wystrzelił bełt. Jej magiczne moce mogły być sporym problemem.
 
Qumi jest offline  
Stary 30-11-2012, 15:52   #546
 
Qumi's Avatar
 
Reputacja: 1 Qumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetny
Raegan nie miał zamiaru odpuścić szykującej się najwyraźniej do ucieczki królowej. Szybko do niej doskoczył. Istota momentalnie odwróciła się w jego stronę, sycząc groźnie. Zmrużyła oczy uważnie obserwując sztych jego rapiera.

Feint d20+9 vs 16 = 27 sukces
Sneak attack d20+6 vs 15 = 25 krytyczny sukces
Potwierdzenie krytyka d20+6 vs 15 = 20 potwierdzony!
Obrażenia 2d6 +2d6 = 18


Mimo to nie była w stanie przewidzieć prawdziwych intencji wprawnego szermierza. Uchyliła się błyskawicznie przed domniemanym atakiem, wystawiając głowę na jego prawdziwy odpowiednik. Ostrze wsunęło się głęboko w jej czaszkę przy skroni, ledwo mijając oko maszkary. Wrzasnęła opętańczo. Jej twarz zalana została sączącymi się z czaszki płynami. A mimo wszystko nadal żyła wywijając wściekle trzymanym w dłoni harpunem. Zaprawdę, potężna musiała być siła jej nienawiści, która nadal utrzymywała ją przy zmysłach.
 
Qumi jest offline  
Stary 30-11-2012, 18:36   #547
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Shackleton rozdarł skórę Pomiotu Dagona od środka wyjmując za sobą miecz. Miecz jeszcze się przyda, więc lepiej jakby nie popsuł się od kwasu. Przypiął go do siebie po czym płynął w górę jak najszybciej umiał, gdy tylko wynurzył się cały poraniony krzyknął:
- Kto na wpierdol?! - po czym spojrzał wymownie na królową. Zmysł strategiczny podpowiadał Shackletonowi, że zaraz dostanie jakimś czarem w japę i może nawet straci przytomność, ale zmysł estetyczny wymagał wynurzenia się i próby podążenia chociażby i ostatkiem sił na tak paskudnego wroga jak ta rybia zołza.
 
Anonim jest offline  
Stary 30-11-2012, 22:11   #548
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Kallen d20+4 vs 17 = 17 trafienie!
1d8 = 5

Bełt z kuszy elfa również sięgnął celu, zagłębiając się w odwłoku ciężko rannej królowej. Ta wydawała się już na skraju śmierci, dyszała ciężko, tocząc z ust krwawą pianę.

Tymczasem pod wodą:
Zimny rozejrzał się szybko i chciwie... Ale to później. Trzeba jeszcze skończyć parę spraw. Wróci tu jeszcze. Gdzieś z powierzchni spływała ciemniejsza, niemal czarna chmura. W ciemnościach nie rozróżniał kolorów... Jednak metaliczny smak osiadł mu w gardle gdy odruchowo odetchnął głębiej, połykając więcej lodowatej wody. Zrobiło mu się mdło i pospieszył na powierzchnię potroiwszy wysiłki - uno, chciał umknąć ciemnemu obłokowi, dos trzeba było odratować podtopioną Rosie, tres jak najszybciej dołączyć do reszty - bo nie sposób było stwierdzić czyja krew utrudniała mu oddychanie. Bezwzględnym priorytetem było jednak zajęcie się Rosie, jak długo będzie miał ją na głowie nie zdoła zająć się niczym innym. Płynąc ku powierzchni sięgnął po nóż...

W końcu wypłynął z wody rozglądać się natychmiast wokół, by zorientować się w aktualnych wydarzeniach. Jeśli chciał w nich uczestniczyć musiał wymyślić co poczynić z podtopioną niziołką.

Runda wroga!

Mimo że woda wokół Ragnara zaczynała już odzyskiwać naturalną temperaturę wcześniejsza decyzja pozostania w niej parę sekund dłużej nie pozostała bez konsekwencji. Wojownik poczuł kujący ból w poranionych długotrwałym mrozem wnętrznościach.

1d6 = 4

Kawałek dalej Królowa zaszamotała się dziko, krwawiąc z licznych ran. Ponownie zasyczała na Raegana oblaną juchą twarzą i -nim ten zdążył zareagować - ku jego nogom pomknęły jej ośmiornicze macki.

d20+8 vs 16 = 19
Przewrócenie

Okazał się zbyt wolny. Szarpnęły gwałtownie, pozbawiając łotrzyka równowagi. Nim zdążył ją odzyskać klapnął z pluskiem do wody. Królowa dojrzała w tym swoją szansę. Momentalnie wykrzyczała serię egzotycznie brzmiących sylab. Zaledwie jedno uderzenia serca później z wody wokół niej zaczęła unosić się gęsta, mleczna mgła. Skoczyła w nią, próbując się schować. Lecz Raegan nie był aż tak wolny. Momentalnie wycelował w nią rapierem, chcąc uniemożliwić jej ucieczkę.

Raegan AOO d20+6 (-4 za prone) (+1 trait) vs 17 = 11 pudło!

Niestety, spudłował, pozwalając matriarchini zniknąć w rozszerzającym się wciąż nieprzejrzystym obłoku. Stracili ją z oczu.

Runda graczy!
 

Ostatnio edytowane przez Tadeus : 30-11-2012 o 22:43.
Tadeus jest offline  
Stary 01-12-2012, 00:38   #549
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Zimno. Mgła. Gdzie oni do jasnej cholery trafili? Zastanawiał się Ragnar, który po zakłuciu wielkiego księcia-ryby, wynurzał się na powierzchnię. Miał nadzieję, że w czasie gdy on i Shackleton walczyli z potworem, reszta rozprawiła się z jego szaloną mamusią. Ale nie...

Wszystko trzeba było zrobić samemu. Królowa musiała ukrywać się gdzieś we mgle, ale dla Ragnara było jasne, że będzie próbowała wydostać się z pomieszczenia, które mogło stać się jej grobem.

- Do wyjścia! Będzie chciała uciec! - krzyknął, poprawił na głowie przemoczony i zdefasonowany kapelusz, po czym młócąc wodę ramionami i nogami skierował się do wejścia, aby je zablokować i rozprawić się z rybią mamą, gdy ta wychynie z mgły.
 
xeper jest offline  
Stary 01-12-2012, 12:39   #550
 
Qumi's Avatar
 
Reputacja: 1 Qumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetny
Królowa musiała być bardzo zdesperowana. Jej syn leżał martwy, ona sama była ciężko ranna. Tego na pewno nie widziała w swoich wizjach. Elf musiał jednak przyznać, że para była wymagającymi przeciwnikami. Kallen zużył już niemal wszystkie swoje zaklęcia i nie miał jak rozproszyć mgły.

Widział, że Zimny zanurkował po Rosie i miał nadzieję, że dziewka wciąż żyje. Kiedy tylko ich zobaczy chciał na niej użyć zaklęcia, które ustabilizuje jej ciało i uroku, który pozwoli jej oddychać w wodzie - w ten sposób powinna przeżyć nawet jeśli ma wodę w płucach.

Elf rozejrzał się po polu bitwy.

- Woda! Mgły nie ma pod wodą! Najłatwiej będzie ją znaleźć nurkując! - krzyknął elf.

- Ja będę pilnował wyjścia za mną! - dodał i ustawił się tak aby wyjść z mgły i zablokować wyjście. Wyciągnął też swój nowy sztylet, który bardziej mu się teraz przyda.
 
Qumi jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:46.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172