Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 28-11-2012, 17:38   #531
 
Someirhle's Avatar
 
Reputacja: 1 Someirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputację
Cofnął się gwałtownie tak, by mieć ośmiornicę w maksymalnym zasięgu mroźnej dłoni i potraktował stworzenie wspomnianym zaklęciem.
 
__________________
Cogito ergo argh...!
Someirhle jest offline  
Stary 28-11-2012, 20:24   #532
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Shackleton pomyślał na początku, że może powinien dać się połknąć i maszkarę od środka uszkodzić... potem, że ma przecież przy sobie sporo trucizny piratów, więc i Pomiotowi Dagona by zaszkodził, ale... no właśnie. Pomiot Dagona z pewnością pogryzłby w tym czasie dotkliwie Shackletona, a to nie byłoby dobre. Zamiast tego postanowił zanurkować po swój miecz i Szaklającym Uderzeniem w dagoniaste dziecie.
 
Anonim jest offline  
Stary 29-11-2012, 00:08   #533
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Raegan postanowił wykorzystać obecne pajęcze zdolności, by zaatakować ośmiornicę w sposób iście niekonwencjonalny. Ustawił się wysoko nad jej głową, po czym, niczym wprawny asasyn rzucił w nią zatrutym sztyletem zdobytym na nieboszczyku Cogwarcie.

d20+6 vs 13 = 11 pudło!

Niestety, duch ponurego matrosy musiał tego dnia łaknąć zemsty, bowiem wirujące ostrze spudłowało, wpadając z pluskiem w wodę obok celu.

Wypadało mieć tylko nadzieję, iż Mael Iosu, który był bezpośrednio zainteresowany szybkim zgonem atakującego go zwierzęcia poradzi sobie lepiej. Podmuch zimna buchnął z jego dłoni.

Obrażenia 3d4 = 9
Oś reflex save = d20+6 vs 16 = 24 sukces
Obrażenia po redukcji 4

Lecz zwierze instynktownie zanurkowało, schodząc z drogi większości mroźnej fali.

W tym samym czasie Shackleton po długim namyślę zdecydował, iż jego potężny dwuręczny miecz znaczy dla niego więcej niż własne bezpieczeństwo. Mimo realnego zagrożenia płynącego od wielkiej uzębionej paszczy kłapiącej mu przed nosem, zanurkował pospiesznie po opadający ku dnie oręż, odsłaniając się na atak.

Sy AOO d20+6 vs 17 = 11 pudło!

Paszcza zatrzasnęła się jedynie o cale od niego, nie czyniąc mu żadnej krzywdy. Pospiesznie uchwycił swój oręż i odwinął się do potężnego cięcia.

d20+8 (-2 woda) vs 15 = 17 trafienie!
Obrażenia 16 (/2 za walkę pod wodą) = 8


Ostrze mimo niesprzyjających podwodnych warunków sięgnęło celu, rozcinając bok spasionego podwodnego stworzenia. Syn królowej zabulgotał z bólu i wściekłości

Tura wroga!


Na szczęście dla królowej, nie widziała jak bezwzględni intruzi ranili jej syna, była bowiem nadal oszołomiona niewysłowionym bólem, który zadał jej czar wiedźmiarza.

Również i ośmiornica, która przetrwała we względnym zdrowiu zaplanowane na nią ataki nie miała im już sprawić problemów, a to za sprawą tego, że magia podtrzymującą ją w tym wymiarze zaczęła słabnąć. Istota zniknęła pochłoniętą przez rozgniewaną magicznym gwałtem rzeczywistość.

Niestety, olbrzymi syn, mimo wielokrotnego zranienia nadal miał siłę do walki i wystarczająco celów w zasięgu, by nie ustawać w żarłocznym ataku. Klapnął wściekle zębami w kierunku Ragnara jednak ten trzymał go na odległość ostrzem magicznej piki, potwór instynktownie odczuwał, iż szarżą na tak wyposażonego wojownika wiele nie zyska. Skoncentrował się więc na najbliższym z przeciwników. Woda ponownie zawibrowała, tym razem od głodnego pomruku podwodnej bestii, szarżującej na Shackletona.

d20+6 vs 17 = 22 trafienie!
Obrażenia 13
Pochwycenia d20+12 vs 19 = 37 pochwycony!

Wojownik osiągnął to, co chciał. A przynajmniej to co planował nim stwierdził, że plan był zbyt samobójczy. Potężne szczęki królewskiego syna zatrzasnęły się na jego ciele przeszywając tułów i ramię wojownika. Obłoki wyciśniętej z niego krwi, rozwinęły się na wszystkie strony, niczym kwiaty rozwierające się ku słońcu o pięknym wiosennym poranku. Na domiar złego Shackleton z desperacją zauważył, iż szczęka potwora mocno go trzymała i nie mógł się wyrwać ani w pełni poruszać lewą ręką by wyprowadzić cios dwuręcznym mieczem!

Runda graczy!


Ragnar nie zastanawiał się długo, a widząc co dzieje się z jego towarzyszem tym bardziej nie miał zamiaru marnować czasu. Ponownie odczekał na dobry moment, by nie trafić przypadkiem pożeranego Shackletona, po czym pchnął mocno magiczną piką, starając się ugodzić jak najwrażliwsze miejsce.

d20+8 vs 15 = 22 trafienie!
Obrażenia 10!

Nasączona falującymi i przeplatającymi się obłokami czerwonej i niebiesko-czarnej krwi obu gatunków woda wyglądała iście jak dzieło sztuki. Dzięki ponownemu celnemu pchnięciu Ragnara do mieszanki dołączyło więcej błękitu. Potworny syn zaszamotał się wściekle, nie mając jednak zamiaru porzucić ukąsanego potężnego kąska. Shackletona poczuł jak potwór doprowadzony do ostateczności mocniej zacisnął się na jego ciele.
 
Tadeus jest offline  
Stary 29-11-2012, 00:13   #534
 
Qumi's Avatar
 
Reputacja: 1 Qumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetny
- Co z Rosie?! - krzyknął elf nie będąc pewny jaki jest jej stan. Niewiele mógł jej jednak sam pomóc.

Mógł za to coś innego zrobić. Było to ryzykowne gdyż Shackleton stał blisko księcia i trochę przeszkadzał mu w celowaniu, ale Kallen zrobił parę kroków w lewo i rzucił swoje zaklęcie: promień osłabienia. Miał nadzieję, że trafi.
 
Qumi jest offline  
Stary 29-11-2012, 00:26   #535
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Promień skomponowany z tajemniczych, magicznych energii pomknął ku podwodnemu potworowi przebijając powierzchnię wody.


d20+4 (-4 za starcie) vs 9 = 12 trafienie!
Obrażenia na sile 7
Sy odporność d20+6 vs 15 = 8 porażka Syna

Potwór zaryczał zdziwiony (na tyle na ile dało się ryczeć będąc zakneblowanym wierzgającym wojownikiem). Wydawało się, że obfite tkanki na jego ciele wyraźnie się skurczyły. Shackleton poczuł również, że uścisk potężnej szczęki na jego ciele znacząco osłabł, choć nadal uwolnienie się wymagałoby sporo siły.

A co do tonącej niziołki. Wszyscy stracili ją z oczu, zapewne opadała gdzieś ku mrocznym otchłaniom zalanej groty...
 
Tadeus jest offline  
Stary 29-11-2012, 00:56   #536
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
- Chyba utonęła - odkrzyknął Ragnar elfowi. Ostatni raz widział małą kobietkę, jak zagłębiała się w ciemnej toni. Do tej pory nie wypłynęła... Na szczęście nie było to zmartwienie Ragnara, on miał na głowie inne problemy. Taktyka kłucia potwora z odległości okazała się skuteczna, więc Ragnar dźgnął po raz kolejny. Potwór wyglądał na osłabionego, a do tego właśnie mamlał Schackletona, więc cios powinien go trafić.
 
xeper jest offline  
Stary 29-11-2012, 07:14   #537
 
Wnerwik's Avatar
 
Reputacja: 1 Wnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetny
Raegan zaklął pod nosem. Jedynie stracił sztylet, który mógł wykorzystać przeciwko królowej...
- Zimny, pomóż Rosie! - Zawołał, gdy ośmiornica zniknęła. Miał nadzieję, że niziołka jeszcze żyje. W ferworze walki kompletnie o niej zapomnieli. Słyszał krzyk Ragnara - "chyba utonęła". Niestety, to było cholernie możliwe, nawet półelf nie widział jej od jakiegoś czasu.

Odsunął od siebie czarne myśli, skupiając się ponownie na bitwie. Wspiął się na skalny nawis i ruszył do przodu prosto na (a raczej nad) Królową tego całego morskiego tałtajstwa. W drodze dobył rapiera, a gdy znalazł się już w odpowiednim miejscu... po prostu skoczył na przeciwniczkę. Ostrze broni skierował ku dołowi, zamierzając wbić je głęboko w mackowate cielsko.
 
Wnerwik jest offline  
Stary 29-11-2012, 20:30   #538
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Mael Iosu zaklął.
- Drakh! - rzucił wściekle, potwierdził skinięciem głowy, że się tym zajmie, po czym natychmiast zanurkował. Sytuacja nie wyglądała tak znowu wesoło, czy powinien tracić czas na topielca...? póki co najszybciej jak potrafił przepłynął do miejsca gdzie ostatnio widzieli niziołkę i głębiej, mając nadzieję że szybko ją znajdzie.

Zagłębił się w mokrej otchłani omiatając przystosowanym do podwodnych ciemności wzrokiem nieprzeniknioną toń. W końcu zauważył błysk jakiegoś metalowego elementu opadającego ku najniższym poziomom sadzawki. Zanurkował pionowo w dół, dopadając do niziołki z prędkością, której mógłby mu pozazdrościć niejeden delfin. Nie ruszała się już, lina, którą została brutalnie zakneblowana musiała uniemożliwić jej zamknięcie ust przed naporem wody, zapewne jej płuca były już po części wypełnione zabójczym dla niej żywiołem. Prawdopodobnie jeszcze jednak żyła.

Z obecnej pozycji undine widział też dno, poza stosami kości i zardzewiałego żelaznego ekwipunku pobłyskiwały też przedmioty, które lepiej przetrwały upływ czasu. Jeśli jednak chciał wrócić na powierzchnię z podtopioną niziołką, nie mógł pozwolić sobie na poszukiwania.

W tym samym czasie, na powierzchni, pełzający po sklepieniu groty Raegan zeskoczył w dół na królową i korzystając z jej chwilowego oszołomienia wyprowadził iście akrobatyczny cios.

Raegan acrobatics d20+14 vs 20 = 31 sukces!
Atak d20+6(+2 za pow. szarżę) vs 17 = 16 pudło

Skok wyszedł idealnie, łotrzyk spadł z góry niczym jastrząb, kończąc manewr popisowym przeturlaniem się na równe nogi zaraz za plecami przeciwnika. Gorzej poszło z samym pchnięciem, przed którym matriarchini obroniła się instynktowym unikiem.
 
Tadeus jest offline  
Stary 29-11-2012, 20:49   #539
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Shackleton poczuł się jak kość w pysku dużego psa na targu rybnym. To dość ciekawe uczucie, gdy zęby zaciskają się na ciele. Ciekawe, czy gdyby to nie było śmiertelnie niebezpieczne to dałoby się spać w tej pozycji? Niestety Shackleton nie uzyskał odpowiedzi na to pytanie tylko spróbował uwolnić się i zaszakać sukinsyna. Miał ochotę odciąć głowę Pomiotowi Dagona, żeby później przystroić statek, na którym tutaj przypłynęli. No i przede wszystkim Shackleton miał nadzieję zdążyć na walkę z plugawą zdzirą rzucającą czary. Jej też by się wpierdol przydał.
 
Anonim jest offline  
Stary 29-11-2012, 21:26   #540
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Wojownik uwolnił jedną rękę, sięgając po dyndający mu u pasa doskonałej jakości topór, po czym wziął zamach - co wcale nie było takie proste, gdy człowiek był właśnie rozszarpywany przez wielkie monstrum - i uderzył z całej siły w dostępne mu miękkie tkanki paszczy przeciwnika.

d20+9(-2 za sieczne) vs 15 = 23 trafienie!
Power attack 1d6+7 = 8 /2 za sieczną = 4 dmg.

Spowolnione wodą ostrze trafiło w szczękę istoty upuszczając jej sporo krwi. Za mało jednak by zmusić ją do puszczenia wojownika.

Runda wroga!

Syn królowej zawył z bólu, najwyraźniej miejsce, w które wbił się topór musiało być wyjątkowo unerwione. Zareagował niemal instynktownie próbując wreszcie pożreć rzucający mu się w paszczy posiłek.

d20+14 vs 17 = 19 sukces!
Obrażenia 4

Shackleton poczuł jak potężne mięśnie gardzieli zaciskają się wokół jego ciała wyrywając go z obecnego miejsca i przesuwając gwałtownie do przełyku. Próbował odgryźć się toporem, jednak miejsca było zbyt mało, by ostrze mogło nabrać rozpędu. Nim więc wpadł do kwasu wypełniającego obrzydliwie śmierdzący, pulsujący tkanką mięśniową żołądek potwora zdążył go tylko niegroźnie zadrapać.

Sama królowa zaś wreszcie wróciła do zmysłów, odzyskując świadomość po podstępnym magicznym ataku. Gdy zobaczyła obłoki błękitnej krwi unoszącej się wokół własnego syna zawyła, jakby trafił ją grom.
- Miana dhanu! Zdrada! Lamashtu, shhrrrna ssa? Shhrrrna sa moja pani?
Pospiesznie odskoczyła od próbującego ugodzić ją rapierem łotrzyka wyciągając oskarżycielsko palec w stronę Ragnara, starającego się przeszyć jej syna magiczną piką.
- Morderca! - wrzasnęła, a jej oczy zaszły szronem! - Volendi, tubura, maes! Nim Ragnar zdążył zareagować woda wokół niego zatrzeszczała od przeszywającego ją gwałtownie mrozu.

Frost fall 2d6 dmg = 10 dmg
Ragnar fort save d20+6 vs 15 = 13 porażka - staggered!


Wojownik musiał powstrzymać się przed bolesnym wrzaskiem, gdy zimno wkradło się przez wodę do jego ciała zmrażając gwałtownie jego narządy.

Runda graczy!
 
Tadeus jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:11.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172